reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

Ja z Błażkiem przerabiałam już różne metody zasypiania i spania przez całą noc. Udało się na razie tylko 1 , od 2 tygodni sam zasypia w łóżeczku :-D:-D:-D. Kładę go do łóżeczka, napije się mówię dobranoc, całuję i wychodzę z pokoju ( czasami 1 raz wrócę jak mu smoczek wypadnie i się denerwuje). Natomiast nie mam pomysłu co zrobić z pobudkami w nocy :-:)-:)-(. Ostatnio już budzi się nawet 7 razy, nie chce pić, mleka też nie ( od miesiąca mleka nie chce pod żadną postacią ), pojęczy, postęka i muszę go wziąć do łóżka bo inaczej masakra :szok::szok::szok: takie ma nerwy :wściekła/y::wściekła/y:. Może też takie coś przechodziłyście i macie jakieś pomysły, dodam że ze zdrowiem ok, zęby nie idą ( konsultowałam wszystko u lekarza).

Ja bym obstawiła zęby, no ale jak nie ida to nie mam pojecia
 
reklama
u nas sukces! w koncu noc w calosci przespana u niej w lozku! poprzednie 4 noce spala najpierw u siebie kilka godzin,a pozniej musialam brac do siebie.

i co ciekawe zauwazylam pewna prawidlowosc. jak przez 3 noce dalam jej iburcol to zawsze jakby szlochala przez sen, pozniej jeczala, stekala, puszczala baki i w koncu tak sie wiercila i marudzila,ze musialam ja wziac, jezeli chcialam sie choc troche przespac. po tych 3 nocach raz nie dalam i nie stekala, nie plakala,za to budzila sie co 2h na cyca. w koncu tez ja wzielam okolo 3-4 rano,bo znudzilo mi sie wstawanie do niej. za to 4 noc, cala przespana. zasnela o 20, o polnocy pierwsze karmienie, drugie o 4.
 
Tak w skrócie:

-nie usypiać na rekach
-nie usypiać w łożku leżac-mamy siedziec obok
-nie spać razem w łózku
-nie bujac na rekach
-rytuały
-nie mówic do dziecka w nocy

Czyli nic nowego ;-)


Ps pamietacie o glosach dla nas ;-)
 
Tak w skrócie:

-nie usypiać na rekach
-nie usypiać w łożku leżac-mamy siedziec obok
-nie spać razem w łózku
-nie bujac na rekach
-rytuały
-nie mówic do dziecka w nocy

Czyli nic nowego ;-)


Ps pamietacie o glosach dla nas ;-)

A ja tam wszystko robię, nawet kładę niunię na sobie i się tulimy i jesteśmy szczęśliwe :D i w nosie mamy te wszystkie nauki spania, tak nam dobrze, za parę lat będę za tym przecież tęsknić :)
 
A ja tam wszystko robię, nawet kładę niunię na sobie i się tulimy i jesteśmy szczęśliwe :D i w nosie mamy te wszystkie nauki spania, tak nam dobrze, za parę lat będę za tym przecież tęsknić :)

dziunka mój to włazi na mnie szuka po omacku cyca i jak znjadzie zasypia:D:D:D...fajnie tylko po paru minutach ledwo dysze z tym pulpetem na sobie,jak zasnie odkladam obok i zasypiamy:-) masz racje fajnie sie zasypia z malenstwem ale czasem bym chciala sama sie wylozyc jak królowa i spac...albo nawet isć do D....ale co tam.Igus jest teraz najwazniejszy :-)
 
dziunka mój to włazi na mnie szuka po omacku cyca i jak znjadzie zasypia:D:D:D...fajnie tylko po paru minutach ledwo dysze z tym pulpetem na sobie,jak zasnie odkladam obok i zasypiamy:-) masz racje fajnie sie zasypia z malenstwem ale czasem bym chciala sama sie wylozyc jak królowa i spac...albo nawet isć do D....ale co tam.Igus jest teraz najwazniejszy :-)

No oddycha się ciężko, jeszcze jak mi głowę położy na szyji :D Jak zaśnie głęboko to przekładam ją do łóżeczka i mam łoże dla siebie :) no róg kanapy zostawiam dla A :D Potem młoda się budzi to już spi z nami do rana.
 
reklama
a ja sie zgadzam z super niania :) kazdy ma swoje miejsce - mama, tata , dzieci :) do spania słuzy własne łóżeczko , a na przytulanki jest czas przez cały dzień , przed spaniem . Jakoś nie podchodzą mi teorie "rodzinnego łóżka ":)

I macie racje - trudno spełnic te wszystkie reguły :)
 
Do góry