reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jak usypiać maluszka... ?

Agrafka tak z innej beczki- wybrałaś dla swojej małej bardzo piękne imię:tak: sama od zawsze chciałam mieć na imię Alicja
 
reklama
Prawdopodobnie chcesz postawić tezę neurologiczną tzn. wzmożone napięcie mięśniowe, asymetria itd? A tak naprawdę większość dzieci na listopadówkach się pręży lub prężyło przy cycu, są płączliwe mniej lub bardziej, nie lubią ubierania mniej lub bardziej :tak:
Tak jest,wlasnie chcialam postawić taka diagnozę bo przerabiałam to z córeczką.
U neurologa byłam już dwa razy przed szczepieniami i nie stwierdzono żadnych nieprawidłowości, więc myślę, ze z dzidzią jest wszystko ok - po prostu ejst z gatunku tych wrażliwszych :)

Ale odpowiem ci na pytania:
- poród byl szybki (4,5 godz) i beż żadnych problemów, dostała 10 pkt
- czasem jest niespokojna, ale raczej powiedziałabym, że się szybko niecierpliwi i nudzi zabawkami. Ze snem różnie, czasami przesypia pół dnia, a czasem ma tylko drzemki.
- nie lubi ubierania, ale płacze przy ubieraniu tylko po kąpieli. Trochę się pręży ale to chyba normalne, że prostuje i podkula nóżki ?
- zawsze chce ssać, chyba że jest bardzo zapłakana, to wtedy trzeba chwilkę żeby się uspokoiła
- nie ma ataków trudnych do uspokojenia, na 99% pomaga cyc, na 1% też cyc tylko dopiero po minucie :)
To dobrze że byłas u neurologa i wszystko jest okej,widać że to już taka "uroda' córeczki bo nie wszystkie dzieci to aniołki.Ja tez myślałam że moja córeczka ma taki niedobry charakterek a to było jednak wzmożone napiecie mięśni wykryte doścpóźno bo dopiero w 8 m.Dlatego ja teraz jestem uczulona na tym punkcie.Pozdrawiam.
 
a czemu tak późno wykryte ?
Tak póżno bo nasz pediatra nie widział niczego niepokojacego,kiedy zgłaszałam mu swoje niepokoje to dał mi skierowanie do neontologa która tez niczego nie zauważyła:wściekła/y:Dopiero w 8 m zwykły lekarz rodzinny zauważyl że dziecko nie rozwija się tak jak powinno i skierował nas do neurologa.Potem była żmudna rehabilitacja metodą Bobath trwająca do 16 m wtedy to córeczka zaczęła chodzić,dziś ma 3 latka i jest zdrowym pogodnym dzieckiem:-):-) Ale co ja przeżyłam to w głowie sie nie mieści.
 
Ostatnia edycja:
Tak póżno bo nasz pediatra nie widział niczego niepokojacego,kiedy zgłaszałam mu swoje niepokoje to dał mi skierowanie do neontologa która tez niczego nie zauważyła:wściekła/y:Dopiero w 8 m zwykły lekarz rodzinny zauważyl że dziecko nie rozwija się tak jak powinno i skierował nas do neurologa.Potem była żmudna rehabilitacja metodą Bobath trwająca do 16 m wtedy to córeczka zaczęła chodzić,dziś ma 3 latka i jest zdrowym pogodnym dzieckiem:-):-) Ale co ja przeżyłam to w głowie sie nie mieści.

Ech, juz nic nie powiem na lekarzy, bo nie chce sie denerwowac:crazy: zawsze olewaja :crazy:
Dobrze ze to juz za Wami :tak:
 
Tak póżno bo nasz pediatra nie widział niczego niepokojacego,kiedy zgłaszałam mu swoje niepokoje to dał mi skierowanie do neontologa która tez niczego nie zauważyła:wściekła/y:Dopiero w 8 m zwykły lekarz rodzinny zauważyl że dziecko nie rozwija się tak jak powinno i skierował nas do neurologa.Potem była żmudna rehabilitacja metodą Bobath trwająca do 16 m wtedy to córeczka zaczęła chodzić,dziś ma 3 latka i jest zdrowym pogodnym dzieckiem:-):-) Ale co ja przeżyłam to w głowie sie nie mieści.

Współczuję Kochana, najgorsze jest to, że my matki bez żadnych fakultetów czujemy, że z naszymi dziećmi jest coś nie tak a lekarze albo mówią, że jesteśmy przewrażliwione (często rodzina też tak mówi) albo bagatelizują objawy :wściekła/y:
Dlatego ja wybrałam się do neurologa już teraz sama chociaż dwóch pediatrów nic niepokojącego nie widziała. Mały ma lekką asymetrię i wzmożone napięcie mięśniowe. Ale tak naprawdę dzieci w tym wieku moga to mieć i często ok 4 msc to przechodzi, niestety jednak część z nich ma później problemy.
Masz szczęście, że rehabilitowałyście się metodą Bobath a nie Vojtą, która jest bardzo nieprzyjemna dla dzieci :-( Zdrówka życzę!
 
Dziewczyny, pytałam już kiedyś czym przykrywacie dzieci, a teraz jeszcze - w czym śpią ?
Ja ubieram Alę w body z długim rękawem i cienki pajac na to i przykrywam kocykiem dość ciepłym ale tylko do paszek, ręce ma na wierzchu.
Nie wiem czy nie jest jej za ciepło, bo przez laktację zupełnie mam rozregulowany termoregulator :) - najpierw przez 2,5 miesiąca było mnie potwornie zimno, a teraz zalewają mnie siódme poty. W pokoju mamy 22-23 stopnie.
 
ja mam w pokoju gzie mała śpi od 19dp 21 stopni i ubieram ją w body z długim rękawiem, cienkie skarpetk, cienki pajac i przykrywam kocykiem i zwykle to wystarcza. Mała ogólnie jest zimnego chowu i przy temp. 23 stop płacze, nie chce spać i ma spocony nos :))
 
reklama
Sprawdz jej kark - jak jest cieply niespocony to znaczy ze jej dobrze :tak:
My mamy o wiele zimniej, bo i nawet w nocy 17 stopni, a bywalo przy duzych mrozach 15-16 :szok:
Ubieramy sie tak: body, koszulka, spiochy, spiworek i kocyk. Dokrywam tez ja swoja koldra lub jej koldra (w zaleznosci gdzie spi) i wtedy spocona troszke jest :zawstydzona/y:

Niunians my mamy to samo. Jak jestem u mojej tesciowej - tam jest ok 26 stopni, jak nie wiecej,non stop to idzie zdechnac normalnie, a Joasia cala mokra mimo ze w body i jeden wielki placz lub marudzenie. Jak w domu w dzien mamy 23 to tez jej nie jest za dobrze.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry