reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Jakie zabawki???

Mój starszy synek bawił się drobnymi grzechokami, takie łatwiej nauczył się chwytać i nie były mu za ciężkie. Młodszy teraz też chwyta delikatne i lekkie zbawk. A karuzela-niezastąpiona i w uspakajaniu i w nauce chwytania, ale jeden warunek-delikatna melodyjka :)
 
reklama
Mój synek ma autko FP
i fajnie się nim bawi,
bez problemów kręci kółkiem, nie mówiąc już o grzechotce, która pochłania całą jego uwagę
Zwykle nastawiamy autko na kręcenie się w koło
i uczę Kubusia skojarzenia przyczyna-skutek
tzn ruch grzechotką autko jedzie i widzę że już powoli kapuje o co chodzi

Z zabawek jeszcze mamy robaki bawiaki,
które także chętnie polecam.
One z kolei uczą dziecka manipulacje, gdy coś przekręci, naciśnie wyskakuje robaczek.

Ich plusy są takie że dziecko skupia uwagę na 1 rzeczy,
np robaczki nie grają, nie świecą. Dziecko uczy się po prostu manipulacji, nic nie odwraca jego uwagi.
 
Jak mogę coś polecić to piankę do lepienia moon dough od Cobi. Jest super, miękka bardzo, idealna dla malutkich rączek. u nas mój syn ją uwielbia a ja sama się też lubię bawić i wyciskać różne kształty :D
 
całkiem fajne ;)\ale mojej małej chyba by się szybko znudziło bo ona lubi najbardziej zabawki głosowe ;)
ostatnio kupiliśmy jej kule fisher price ulatwiajacą raczkowanie i mała po całym domu za nią pędzi jak szalona :-):-)
 
a mój Oskar lubi samochody wszelkiego rodzaju , małe duże , na baterje a nawet te zepsute;-) byleby tylko koła miały :-p
 
A ja z kolei byłem całkiem zawiedziony, myślałem, że to lepsza ciastolina bo nie wysycha i tańsza, ale jakoś straszne się brudziło w mieszkaniu, pyliło to i się sypało, porażka.
 
My jesteśmy obecnie na etapie klocków ,ale nie Lego ,bo za małe tylko większe typu Duplo i jeszcze większe oraz takie piankowe.Poza tym Wiki uwielbia jak jej się czyta,śpiewa , bawić się w chowanego wtedy robi takie śmieszne " a kuku" ;)
 
Kupiliśmy Oskarkowi farby do malowania rękami - o matko niepytajcie co sie działo!!!:szok::-D powiem tylko że zabawa była bąbowa!! a farbki sie już skończyły :-)
 
reklama
Do góry