Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

[dziuuula]

Adaaa moj maluszek praktycznie od pierwszych dni w domu spi pod kolderka, czasem jak bylo goraco to pod cieplym kocykiem.

 

[karola615]

dziewczyny jak wasze maluszki spią dalej w becikach ? bo moj juz wyrosł i spi juz pod poscielą i na poduszeczce

mój maluch w ogóle nie spał w beciku, zawsze się jakoś z nigo wygmerał i spał później bez niczego, więc przykrywam go tylko kocykiem polarowym, a jak jest zimniej to dwoma warstwami (bo to duży koc)

 

[makro10]

Mój śpi pod rozłożonym rożkiem w sumie tez od początku, teraz jak zaczyna być chłodniej w nocy zastanawiam się nad kołderką, ale ona jest taka grubsza i się troszkę boję, że się może przydusić. Raz już spał z przykrytą głową rożkiem.
Co do poduszki to jeszcze nie daję, wszędzie niby pisze że nie jest potrzebna nawet do roku (choć z poduszką chyba lepiej śpi). Poduszkę mam pod materacem, żeby materacyk był pod lekkim kontem - tak mi położna radziła.

A jak układacie dziecko do snu, na plecach czy na boku? bo jak czytam w necie zalecenia to niby lepiej na plecach (zalecane w artykułach o śmierci łóżeczkowej) a żeby się nie zakrztusiło to na boku. Ja kładłam na boku, ale teraz to nie wiem co lepiej.

 

[maylah]

A mój synek, nie chce spać na pleckach, zaśnie na 5 minut i się budzi,zauważyłam że rozbudzają go jego ręce, tak się wzdrygnie i zaraz oczka otwioera, najlepiej mu się śpi na brzuszku, praktycznie co noc tak śpi, albo na boczku, tylko że na boczku przeważnie tak sika że jest cały mokry. Śpi przykryty rożkiem albo kocykiem, zależy jak jest ciepłó. Nie wiem czy to spanie na brzuszku jest zdrowe, jak myślicie?

 

[Antkowa]

Ja Agatkę układam do spania różnie - na noc po karmieniu na boczku bo zauważyłam że wtedy szybciej zasypia potem ona i tak sama przewraca się na plecki, a w ciągu dnia różne albo na plecki albo na boku, najczęściej zależy to od tego jak dużo zje ale teraz to już głównie na pleckach, wcześniej głównie kładłam na boku bo bałam się że się zachłyśnie jakby się ulało ale teraz wiem że jej właściwie w ogóle się nie ulewa. Na brzuszku śpi tylko na moim brzuszku ;-) - najczęściej nad ranem po jedzeniu jak chcę jeszcze pospać, inaczej budzi się przy odkładaniu a tak potrafimy razem przespać nawet 2 godzinki :-)
A co do przykrywania to ostatnio w nocy wsadzam ją w śpiworek bo mi się strasznie rozkopywała i marzła a w ciągu dnia przykrywam ją kocykiem

 

[fela_76]

malayah- ja bym sie ie odważyła położyc spać dziecko w nocy na brzuchu mimo, ze mam monitor oddechu. No ale to Twoje dzieciatko. mój mały spi w nocy na boczku a w dzień najczęściej w foteliku a jeżeli w kołysce to na pleckach z głowką na bok. Spi pod rozłożonym rożkiem.

 

[justysia85]

pod poduszka!!!
Jestem w szoku,dzieci nie powinny takie male spac na poduszce.No, ale to TWOje dziecko i kazdy robi tak jak uwarza!A co do przykrycia to przykrywam kocykiem ,albo grubym rożkiem!Jeszcze nie jest tak zimno i u nas pewnie nie bedzie bo zima grzeja jak po grzani w tej spoldzielni!

 

[iwon3004]

Mój synuś też śpi w nocy tylko na brzuszku. Inaczej już nie potrafi. I nikt mi nie wmówi że to jest niebezpieczna pozycja. Ja się bardziej boje kłaść go na plecach bo zawsze się mi zadławi. A na brzuszku jeszcze ani razu nie miałam "awarii"
I śpi tylko i wyłącznie pod kocem, jak było bardzo ciepło to spał pod pieluszką grubszą. Rożka nie użyłam ani razu.:-)

 

[Alusia8989]

A mój Jaś śpi pół nocy na boczku a drugie pół na pleckach ) ) i śpi zawinięty w rożek bo chociaż nie macha tymi rączkami czego wyraźnie się boi )
A teraz jesteśmy nad morze i śpi mi po 12h <szok> ) )
Więc korzystam i lece się przytulać z Mężem

 

[niuta3]

malayah- ja bym sie ie odważyła położyc spać dziecko w nocy na brzuchu mimo, ze mam monitor oddechu. No ale to Twoje dzieciatko. mój mały spi w nocy na boczku a w dzień najczęściej w foteliku a jeżeli w kołysce to na pleckach z głowką na bok. Spi pod rozłożonym rożkiem.

Mój mały też śpi na brzuszku , bo mało ,że lepiej to i pomaga na kolki! Na początku bardzo się bałam, ale nawet pani doktor mi tak poradziła, bo na pleckach i na boku nie przesypiał nocy tylko budził się z płaczem! Teraz już się przyzwyczaiłam , chociaż jak się przebudzę to sprawdzam czy oddycha!