reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Jestem na świecie ;-) Porady i Rady....

reklama
To chyba niemożliwe żeby on tak długo pił i też mi się wydaję, że traktuje pierś jako smoczek, choc jeszcze nigdy go nie miał. Ja też nie chciałam podawac smoczka, ale było to nieuniknione, a jak zaśnie to go jej wyjmuje, albo sama wypluwa. A czasami zaśnie i nawet smoczka nie chce. Ja kupiłam smoczek Nuk, rozmiar 1. Też karmię piersią, ale dodatkowo daję butlę z herbatką koperkową (czasami boli ją brzuszek) a wczoraj pani doktor powiedziała że wystarczy podawac wodę mineralną, taką co się nadaję dla dzieci, bez przegotowywania, ale nie wiem co o tym myślec. :eek:
 
Dzięki Dziewczyny. Pani z Poradni Laktacyjnej powiedziała, że na razie mam się wstrzymać ze smoczkiem...że mam go brać do siebie na noc do łóżka, podobno bez usłyszenia bicia mojego serca nie umie zasnąć. Kupiłam dzić smoczek na wszelki wypadek. No cóż, spróbujemy powalczyć jeszcze bez smoczka. Może się uda...
 

Załączniki

  • Michał 016.jpg
    Michał 016.jpg
    23,1 KB · Wyświetleń: 61
jo-anna- ja 1 syna karmiłam piersią i musiałam zastosowac smoczek, bo własnie jak smoczek traktował pierś. Lekarz jeszcze w szpitalu powiedział, żeby go oszukiwac smoczkiem bo za duzo przybiera w ciągu dnia. No i z powodzeniem ssał i piers i smoczka. Teraz mały też lubi sobie pocycać i zasnąc i staram się oszukac go czasem smoczkiem,ale go nie lubi. Czasem złapie ale zaraz wypluwa. I w ten sposób mały je niemal co godzine przez godzine..łacznie z nocką.Sama musisz podjąc decyzje, ja wolałabym dac smoczka niz brac dziecko do łóżka, bo może byc ciężko go potem "wyprowadzić" do swojego łóżka.
 
Ja mam bardzo podobny stosunek do smoczka właśnie jak Jo-anna.;-):tak: Może to wpływ naszego miasta i naszej poradni. :-D Bo przeraża mnie widok niemowlęcia z wielkim smokiem.:szok::szok:
Mój Mały ostatnio zaczął się rozbudzać na maxa i nie powiem, że czasami wykańcza mnie swoim meeeeeeeeeeeee beeeeeeeeeee itp.... Ale o smoczku po prostu nie ma mowy:no:
 
jo-anna mam dokladnie tak samo, moja kruszynka jest przy piersi 20 godzin na dobe i juz zaczelam sie zastanawiac czy to normalne, ale przybiera na wadze, kupi i siuski robi wiec jest ok, a lekarka mi powiedziala ze takie malenstwa na poczatku nie maja ustalonego rytmu jedzenia i jedza bardzo czesto, ale to sie ma unormowac, zobaczymy bo jak nie to bede miala niezlego klopsika w domku.A ze smoczkiem probujemy ale nasza mala spryciulka nie daje sie oszukac. :))
 
Czesc Dziewczyny
Mam pytanie z innej beczki
Wiecie co mi powiedziała pani doktor? Że dziecku mogę podawac samą naturalną wodę zródlaną, taką co sie nadaję dla dzieci i że mogę podawac ją bez przegotowywania. :eek: Co o tym myślicie? i wogóle co myślicie o podawaniu herbatki gdy karmi się piersią?
 
Hej
No ja nie karmie co prawda piersią ale podaje herbatke z Żywca Zdrój zrobiona :) p. lekarz mi pozwoliła i dosładzam pół łyżeczki glukozy i mój Mały pije jak wariat :))

A ja też z innej beczki :)
Pare moich wypróbowanych metod ;)
Sab simplex na kolki nawet czeski to naprawde zbawienie dla całej rodziny ! :)
Suszarka, odkurzacz i nawet wiertarka uspokaja malucha w 2 minuty a w 15 minut usypia :)
Kołyska też działa uspypiająco :) jazda samochodem i pobyt na podwórku :)
Może to już stare porady i wszyscy o nich wiedzą ale warto mieć chyba wszystko na naszym wątku ;)

Pozdrawiam i cierpliwości :)
 
reklama
Orzeszek no to witaj w klubie. Ja już mam kryzys, siedzę po 4 i więcej goidzin w jednym miejscu, brodawki bolą mnie okropnie. Dziś w nocy nie spałam od 1 do 5, ja nie wiem czy on się tak uspokaja czy o co chodzi, bo niemożliwe jest by tyle czasu jadł. NIe ma szans, by zaplanować wyjście na spacer. Jesteśmy już gotowi i trzeba wracać, bo on znowu chce jeść. Najwyżej na 10 minut drogi możemy się ruszyć, by w razie czego szybko wracać. Ja jestem uziemiona, o gotowaniu i innych czynnościach wykonanych przeze mnie nie ma mowy. Mąż jest jeszcze tydzień na urlopie, co będzie potem nie mam pojęcia. Rodzinkę i znajomych mamy daleko. Do tego często ulewa. Tak jakby zjadł za dużo i mu się nie mieściło. Wybieramy się dziś do lekarza, mam nadzieję, że dobrze przybiera. Wygotowałam dziś smoczek i w końcu mu dałam (miałam zamiar nie dawać w ogóle, ale wymiękłam). On niestety nie ma zamiaru go ssać. Mały prawie w ogóle w dzień nie śpi. W nocz jakoś też nie za wiele.
Czy lekarka kazała Ci budzić dzieciaczka w nocy co 3 godziny, bo mój naraz przesypia czasem i 5 godzin.

Kamlotka przy pełnym karmieniu nie trzeba podawać nic do picia. DO pół roku samo mleko matki wystarczy.
 
Do góry