makuc
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Kwiecień 2010
- Postów
- 6 284
zazdroszczęTo ja się cieszęże Oliwia już tego jeść nie chce. Mam w domu jakieś 3 słoiki na czarną godzinę, może kiedyś się przydadzą :-)

dkoładnie o tym samym pomyślałam co KANIA napisała. Może jej nie posmakowało najzwyczajniej? swoją droga to ja takiej zupy też bym nie tknęła;-)a moje dziecko niechciało zjeść zupki gotowanej na króliku![]()
ROXI zobaczysz, że i Ptyś z czasem będzie mógł jeść wszystko co tylko zapragnie! i za to, żeby alergia niebawem minęła mocno kciuki zaciskam! :****makuc, szkoda tylko że ten mój wszystkojadek nie może jeść wszystkiego bo go wysypuje i to nie wiadomo po czym :-( Strasznie zazdroszcze jak piszecie że wasze dzieciaczki jedzą kanapeczki, jajeczniczki, placuszki itp![]()
u nas pomogło podawanie Alicji tego samego dania kilka razy w mniej więcej co 4 dni plus podawanie na przemian łyżeczki tego co zna i lubio i łyzeczki tego czego znać nie chce. Do wielu dań w ten sposób się przekonała.I ja zazdroszczę mamom ktore mają dzieci które jedzą wszystko co im się poda.U nas na przmian 2,3 produkty na resztę zaciska zęby i nawet nie spróbuje,ryk i wyginanie się i to tak trwa od kilku m-cy ja codziennie próbuje a on się nie może przemóc.Ręce mi czasem opadają i ryczeć mi się chce.
ooo EMIŚ widzę, że i u Was Franko problemów z jedzeniem nie sprawia. super.
NAT wg. mnie to na bank przez chorobę i wychodzące zęby :-(
Ostatnia edycja: