reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

kąpiele maluszka

Hej, mam dosc nietypowy, zdaje mi sie, problem :)
Alunia ostatnio zrobila sie strasznie ruchliwa, ciezka i dluuuga :-D
Mam przez to problemy z nia w kapieli, ktore strasznie lubi.
Macha lapkami, nozkami, wygina sie i cieszy bo ma wielka radoche :-D

No a ja ledwo daje rade by ja utrzymac i coraz ciezej jest ja umyc, do tego boje sie, ze nachlapie sobie wody do uszek jak bedzie tak pluskac
Macie jakies dobre sposoby na utrzymanie rozbrykanego bobasa w wodzie? :-)
 
reklama
a będzie jeszcze "gorzej":) mój Patryk od czasu, kiedy odkrył rączki i stópki wyczynia niesamowite akrobacje w wanience...nie ma takiej opcji,abym sama uczestniczyła w kąpieli...zawsze z mężem...mąż trzyma małego ,a ja myje...zazwyczaj jestem po takiej kąpieli cała mokra...podłoga również;
jeśli trochę nachlapie sobie wody do uszek to nic złego się nie stanie:)nasz często sam uderzając rączkami o wodę nalewa sobie wody i nic się nie dzieje...zresztą opinie wśród lekarzy są różńe na ten temat. Jedna lekarka powiedziała,że jeśli dziecko po urodzeniu nie miało zapalenia ucha środkowego to nie trzeba uważać na uszka i można je moczyć...druga lekarka kazała uważać.i tak to jest. Ja zawsze po kąpieli zaglądam do uszka i sprawdzam czy jest co suszyć;)
 
...Jestem mamą prwie dziewięciomiesięcznej Ady...Też jest wielka radocha w kąpieli....nawet nie chce usiąść...staje opierając sie o brzeg wanny....położę ją na brzuchu to raczkuje po całej wannie (choć jest niewielka)....jak położe na plecach to uderza łapkami dolnymi i górnymi robąc tsunami :)...Jeśli martwicie się o uszka...spokojnie...Adulkę prawie od samego poczatku kładłam na pleckach tak że miała zamoczone całe uszka...tylko buźka wystwała...nic a nic jej nie było...po kapieli osuszam pieluszką tetrową i jest GIIIT:tak:...
 
to się ciesz że masz takie fajne maleństwo które lubi kąpiel:-). Masa dzieci nie znosi tego ryruału. Moja akurat lubi, ale ona nie wierzga nóżkami czy rączkami tylko leży spokojnie i gada sobie . A ja czasem chciałabym mieć do umycia podłogę po jej kąpieli, ale ona woli spokojnie leżeć. Kładę ją na brzuszek, czasem siedzi, ale bardzo spokojnie.
co do uszu, moja od urodzenia jest kładziona na gabce, uszy ma zawsze zamoczone, wystaje tylko buziolek i tylko raz miała lekkie zapalenie i to tylko dlatego że długo katar sie utrzymywał i zszedł na uszy. Jeśli się martwisz to po kąpieli osusz uszka ja to robię patyczkiem, ale nie w srodku tylko na zew, reszta ręcznikiem i zakładam cienką czapeczkę na 15 min.
 
Karola też tak szalała - cała łazienka potrafiła być mokra mimo że wanienka stała w wannie to z reguły obie wychodziłyśmy mokre z łazienki :tak: :-D O uszka się nie ma co martwić - po kąpieli wystarczy główkę przechylić na obie strony żeby woda wypłynęła i osuszyć delikatnie zewnętrzną część ucha ręcznikiem lub tetrą. Dzieci uwielbiające kąpiele to prawdziwe szczęście :tak: My teraz po przeprowadzce kupiliśmy bardzo wysoki brodzik do kabiny bo nie mamy miejsca na wannę i Karola po napuszczeniu wody ma wannę dla siebie i przy każdej kąpieli chlapie ile wlezie :-D Tylko że teraz mogę zamknąć kabinę i siedzieć sucha obok kiedy ona szaleje z kaczuszkami w brodziku :-D
 
Jedna lekarka powiedziała,że jeśli dziecko po urodzeniu nie miało zapalenia ucha środkowego to nie trzeba uważać na uszka i można je moczyć...)
a moja Alcia miala dwa razy juz zapalenie uszek wiec sie boje nawrotu, a mama mnie nastraszyla, by w żadnym wypadku wody nie nalecialo bo choróbsko wroci
no ale skoro tak moczycie dzieciaki to chyba juz tak panikowac nie bede :p
 
mnie pediatra mówił że to mit z tymi mokrymi uszkami. Więc Maks leży sobie w wannie sam i ma całe uszy pod wodą i dopiero wtedy ma zabawę. gada jak nakręcony bo jak ma uszy pod wodą to inaczej słyszy :)) no i cała jestem mokra a żeby umyć kladę go na brzuszku wtedy aż tak mocno się nie wije
 
shiva jeśli córeczka miała już chore uszy dwa razy to nie moczyłabym...a tak w ogóle to dlaczego koleżanka nie zagląda na wrocławskie mamuśki?
 
reklama
ojj znam to też ... mały strasznie lubi a wręcz uwielbiam kompanko :D:D chlapie na całą łazienkę..Ja go kompe od 5 chyba miesiąca normalanie w wannie bo wanienka juz bardzo dawno poszła w odstawke ... wody jest przeważnie sporo ale żeby woda nie dostała sie do uszek to zwijam ręcznik i podkładam mu pod główkę ... on moze sie wygupiać ile wlezie a uszka są bezpieczne :-D:-D muszę sie przyznać że uwielbiam patrzec jak sie pluska bo jest wtedy taki szczęśliwy ze szok :D Japka mu sie ciągle śmieje :-)
 
Do góry