reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Karmienie - cyce, butle, zupki, kaszki czyli jak karmimy nasze pociechy

reklama
powiem wam ze mnie to ostatnio przeraza jak chetnie i ile moja corka je. Ja m/w co 3 h i albo je cycka , a jak mm to 150 a jak zupke czy deserek to zjada caly i to tak łapczywie jak by jadla cos najpyszniejszego na swiecie.... na noc je mm i je 180 z 3 miarkami kaszki i zjada do konca ale przez to przesypia mi cala noc i wstaje o 6/7 zeby jesc.... w sumie fajnie i wygodnie ale tak sie martwie czy nie przesadzam niby skonczyla 4 msc liczac ze kazdy miesiac ma 4tyg a liczac wg daty ur brakuje jej 8 dni.
Chyba znowu powroce do cysia czyli wiecej mojego mleczka, zobaczymy czy sie uda ale przy jej apetycie to bedzie ciezko wyrobic z mlekiem samym
 
zabka - fajnie, że nie masz problemu z jedzeniem :tak:a o tych pomarańczowych prezentach to też słyszałam , a niekiedy skutkiem jest wyrzucenie ciuszka ;-) bo doprać się nie da . zależy od dziecka jakie kupki robi ..... moja potrafi po pachy :-)

madzia21 - ty się martwisz , że za dużo a ja że za mało. Moja zjadała dziennie 750-850 ml a dzisiaj np zjadła 290 na razie bo śpi a dzionek się nie skończył , no ale nawet jak się obudzi to zje jeszcze tylko z raz i to około 100ml góra 120.

Nie wiem co z tą moją gwiazdą się dzieje z tym jedzeniem . najpierw jadła prawie litr dziennie teraz dobrze jak zje połowę tego.
 
Co do kaszek to polecają Sinlac, albo kleik kukurydziany.
Nam dr wczoraj powiedziała, że możemy jabłko próbować albo sok, ale z tym to na razie poczekam.
Za dwa tygodnie, skończy 5 miesięcy to zacznę od marchewki próbę.
 
U nas poszła już marchewka, a do wieczornego mleczka dodaję łyżeczkę kleiku, póki co tak mało bo nie widzę sensu więcej, a i tak nieźle zagęszcza.
 
My do marchewki i ziemniaka mamy kurczaka. Dawalam juz jablko i dzis banana
Na sniadanko zwykla kaszka ryzowa:tak:podaje lyzeczka
Fajnie ze sa jeszcze mamusie z cycusiem i dzieci dopiero beda zaczynaly od marchwi:tak:
 
no jak ja się ciesze ze jest ten watek. karmie piersią.Zaczełysmy jesc ziemniaka, marchewke a dziś jabłko ( pol lyzeczki). Hmm zaczęłyśmy to chyba niezbyt dobrze ujęłam bo Nela ma niezła zabawe- miele jezorkiem , robi mine jak bezzebna baka i na tym koniec. A nie, przepraszam dziś doszło jeszcze plucie na wszystkie strony. Po takich ceregielach wszystko brudne, nawet mamusia:) Aha no i chciałam nauczyć karmienia z butelki ( odciągane mleko), dziś już nawet uparłam się i nie dostawilam do piersi...ale jak zaczęła płakać jak nigdy dotad no to odpuściłam. MOJE pytanie-jak nauczyć dziecko pic z butelki? I czy takiego niejadka tez można nauczyć jesc marchewke itp.?
 
Powolutku mala sama zalapie jak jesc. U nas tez Ethan cala buzie ma w jedzeniu, lubi wkladac rece do buzki jak go karmie:-D Czesto lezak obrywa bo jak raczki brudne to potem laduja wszedzie:-D i pranie murowane:tak:
Z butla nie pomoge bo my butelkowi jestesmy
Na dodatke mojemu synkowi nie przeszkadza butelka raz daje mu z Avent a innym razem Nuk
Smoczki strasznie sie roznia a dla niego to nie ma znaczenia, pieknie pije z obu
 
reklama
Do góry