reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

karmienie piersią i nie tylko

julienx nie poddawaj sie! tak zagrzewalas dziewczyny do walki o pokarm a teraz sama wymiekniesz?:p jak odstawisz butelke to pewnie wszystko wroci do normy. ja przez kilka dni dawalam malej raz albo dwa dziennie z butelki pokarm sciagniety w nocy i tez odnioslam wrazenie ze piers wtedy nie byla dla niej taka fajna. teraz juz nie sciagam i jest ok.
 
reklama
Bardzo bym chciala jeszcze pokarmić - min do 6 miesiaca...
ale ja wiem co ta mała bzdziągwa mi wymysli...

a Ty dokarmiasz jeszcze sztucznym?
 
nie, leniuszek dostala mieszanke tylko kilka razy w pierwsze dni po urodzeniu a tak to caly czas tylko piersia karmie. nie ukrywam ze bywa ze mam dosc bo ona je czesto choc na szczescie krotko wiec nie wisi przy cycku caly dzien ale i tak co najmniej raz w tygodniu mam ochote przestac karmic piersia. napisalas ze karmilas antosia do 8miesiaca. a jak rozwiazac problem karmienia poza domem jak jest zimno? jakos nie wyobrazam sobie tego w plenerze przy niskiej temperaturze dlatego zamierzam juz we wrzesniu zaczac wprowadzac mieszanke zeby mi nie robila niespodzianek na spacerach a mniej wiecej od listopada zakonczyc karmienie piersia, ewentualnie sciagac i podawac z butelki poki pokarm calkiem nie zaniknie.
 
Julinex trzymam kciuki, żeby udało Ci się karmić jak najdłużej. Ja dzięki Tobie nabrałam przekonania, że mleka nigdy nie zabraknie i że wszystko zależy od naszego podejścia i samozaparcia. Także jeśli sama zaczynasz wątpić w swoje możliwości, to będziesz chyba musiała poczytać swoje dawne posty! Trzymaj się dzielnie i życzę szybkigo powrotu do zdrowia Tobie i Antosiowi.
 
a jak rozwiazac problem karmienia poza domem jak jest zimno? jakos nie wyobrazam sobie tego w plenerze przy niskiej temperaturze dlatego zamierzam juz we wrzesniu zaczac wprowadzac mieszanke zeby mi nie robila niespodzianek na spacerach a mniej wiecej od listopada zakonczyc karmienie piersia, ewentualnie sciagac i podawac z butelki poki pokarm calkiem nie zaniknie.

Nataliak, od października zaczelam podawać pierwsze słoiczki- marcheweczke i jabuszko.
Brałam je na spacer. A karmiłam piersią przed wyjsciem z domu. Poniewaz przy Antosiu mialam full pokarmu i jeszcze narobionych zapasów to brałam również mleko odciągniete w butle
 
u mnie nie ma mowy o zapasach, nawet jakby mleka wystarczylo na dodatkowe sciaganie to niestety zamrazalnik odmawia wspolpracy ;P zawsze karmie ja tuz przed spacerem, czesto nawet 2razy w krotkim odstepie czasu a i tak zdarzaja sie awantury jak juz wyjdziemy. nie lubie karmic jej poza domem. jesienia na spacery bedziemy wiec pewnie zabierac termosik z woda i mleko w proszku.
 
reklama
Nataliak dzięki,że poruszyłaś temat,bo i ja się zastanawiałam jak to będzie gdy się zacznie ochładzać.Masz całkiem dobry plan :-)
Julienx nie stresuj się,może to chwilowe z tym,że mała woli butelkę.Może przez tą temperaturę,pierś była cieplejsza,do tego ten skwar na dworze...Próbuj,dostawiaj,a nuż Krysia znów się przestawi :tak:
 
Do góry