reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kiedy pierwsza przespana noc?

Wiesz, głośno bo każda matka, któ®a przeżyła np to co ja, czyli spanie po 15 minut od trzeciego tygodnia życia dziecka, jak użyła woombie zaczęła lepiej funkcjonować i spać. Nie wliczając np skoków rozwojowych , kiedy dziecko budzi Ci się częściej bo ciągl głodne (np moje). W polsce to jest chyba od miesiąca czy dwóch ,nie wiem... Bezpieczniejszy bo: móje jak je owijałam w koc to kilka razy nakryło sobie buzie i nawet jak spało to ja nie spałam bo bałam się, że mi się dziecko udusi.... poza tym wszystko było super a lekarz mi powiedział, że moge u dziecka miec przez to dysplazję... A woombie jest rociągliwe i nie ma takiej opcji bo nóżki są w pozycji żabki, nie rozprostowywane i nie krępowane na ściło- stało. Nie zakryje sobie buzi, nie ma opcji. Moje teraz zaczyna ząbkować i ma na tyle zakres ruchu, że pakuje ręce do dzioba, więc nie jest jakąś straszną rzeczą jak kilkakrotnie przeczytałam wpisy osób, które nie używały. Moja psiapsióła myślała, że jej córunia nie lubi woombie, ale okazało się, że po prostu nie była senna a czasem głodna i się buntowała. Mamy je w kilka i każda jest zadowolona więc coś w tym jest. Ja też bardzo dużo czytałam w internecie na zagranicznych stronach i ludzie zachwyceni. Nowość, dlatego pewnie nie słyszałaś..,A.... i nie wiem czy pisałam to już , ale ja jestem zwolenniczką metody Karpa i on mówi, że dzieci powinny być tak owijane ciasno. ( czemu nie przychodzą jakieś powiadomienia o wpisach na forum :(. )
 
reklama
A, i nam bardzo pomógł smoczek, oczywiście też ze stanów soothie Avent. Jest genialny bo bardzo dobrze imituje dzieckiu pierś matki. Szukam ciągle rzeczy w USA i moja przyjaciółka mi podsyła, bo mieszkałą tam kilka lat i niestety.... te ich rzeczy są o niebo lepsze... nawet cholera krople na kole mam z niemiec... Dziwne....
 
TO ciekawe, oczywiście też zawijałam dość ciasno córkę, w pieluszkę flanelową albo kocyk. Nie wiem jak Ty to robiłaś, ale nigdy nie prostowałam jej nóżek, ani nie miała możliwości nakryć sobie kocykiem buzi... Może i faktycznie się to sprawdza, ciesze się, że wam to pomogło :) Ja jestem po prodtu podejrzliwa jak widzę coś co służy do tego co i tak robiłam, tylko prostszą (wg mnie) metodą :-) Musiałabym chyba wypróbować żeby się przekonać na czym polega różnica ;-) Może przy 2 dziecku :-D
 
Mój najmłodszy synuś jest kochanym śpiochem:-D W nocy od urodzenia budził się dwa razy koło 3 i 6 i dalej spał do 8 .Pobudki nie były męczące, po jedzonku zasypiał, nie miałam ani jednej zarwanej płaczem nocy, skubany od razu wiedział co to noc:-)
Ostatnio budzi się tylko raz koło 4 i śpi do 7. Spać chodzi koło 21.00. On chce mi chyba wynagrodzić zarwane nocki przy starszym bracie- ten mi dał popalić, jeszcze jako 2,5 latek potrafił 2 razy w nocy się budzić,
 
Też miałam takie dobre zdanie o swoim dziecku, potem się trochę pokomplikowało :-D, ale nie będę narzekać :-):-):-)
 
tytanowa, mnie takie zdanie minęło po 2 tyg... :) hahahaah. Często jest tak, że koleżanki ( z kilku grup) zachwalają , jest extra i nie wierzą jak im się mówi - poczekaj, jeszcze nie wiadomo ;)))). Te nasze dzieciaczki ;))). Ale ja dziś jestem wzruszona bo kolejny miesiąc mija i za każdym przypominam sobie ten dzień, kiedy zobaczyłam je pierwszy raz.... :). Niewiele pamiętam:p, ale się wzruszam :)))
 
ja nigdy nie zawijałam dziecka (nawet w szpitalu od razu rozwinęłam z tych ich 'rożków'), bo moja zawsze musiała mieć ręce na wierzchu. używałam natomiast kokonu (cocoonababy red castle - kształtem przypomina łono matki) i nie mogę się nachwalić. dziecko spało w tym do 4mies. producent informuje, że kokon zapobiega nagłym odruchom moro, zgadze i skośnogowiu, poprawia długość snu i w ogóle. mała spała spokojnie, a od 2 mies. do 5.00 rano. W 4 miesiącu zaczęło się ząbkowanie i do 5 mies. budziła się bardzo często. Od 6 mies. dwie króciutkie na cyca pobudki w nocy (ok. 23.00-1.00 i ok.3.00-5.00), a teraz ma 8 mies. i śpi do 7 rano (dostaje cyca) i jeszcze śpi godzinę lub półtorej.
 
reklama
Byc moze problem tkwi w tym ze najpierw zaczelam go owijac w kokonik jak jest w tym filmiku : Szkoła Rodzenia - Szczęśliwe Niemowle - YouTube i mój synek pokochał go odrazu, tutaj roznica jest w tym ze rączki są prosto przy ciałku i nie ma rowniesz odruchu moro, odrazu sie w kokoniku uspokaja i spi po kilka godzin w nocy. W zwiazku z tym że idzie wiosna i kocyk zaraz bedzie za ciepły pomyslalam własnie o woombie ktory jest z fajnego materialu i dlatego kupilam, i niestety ale tutaj mimo wszystko rączki są o wiele luzniej, mały potrafi je wysunąc gorą koło szyjki tak sie szarpie w nim :dry: fakt moze z 3 razy fajnie w woombie spal ale to jak go na spiocha tam wlozylam....
Także ja polecam kokonik i obejrzenie tego filmiku :)
 
Do góry