reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kolki/bóle/katarki itp. - leki,sposoby i sprawdzone rady

ha
a u nas kupa przyszła dzisiaj po 11 dniach przerwy:szok::szok::szok::szok::szok: a była taka że mimo wylądowania pod kranem nie uniknęliśmy pobrudzenia ciuszków i maminej koszuli nocnej:-):-):-):-):-)
nie ma w niej już grudek i była nawet nie taka twarda. To chyba znaczy że organizm lepiej mleczko trawi:tak:
 
reklama
Ja mam za to już dość przebierania. Pampersy idą nam jak woda.
Po 10 kupek dziennie takimi seriami a kupkę to najlepiej się robi w świeżutkiego pampersa. Na szczęście nie płacze przy tym ale za to na odparzenia muszę strasznie uważać. Pediatra mówi, że to nic złego ale na wszelki wypadek mam dać lactoral.
 
ptaszyna no to super wieści
i pomyśleć, że przyjdą czasy gdy człowiek kupką będzie się cieszył:-)
życie jest piękne:tak:
 
Emi - moja była dokarmiana nanem, a potem juz przeszłyśmy całkiem tylko na butlę..i po tygodniu zaczęły sie cyrki, nie dośc że kupy brak to jeszcze mała strasznie mi płakała i w trakcie jedzenia i po jedzeniu....teraz karmie Humana HA - balam sie ze będą problemy z brzuszkiem itp, ale jest ok, mała sie nad ranem pręży i postępuje ale chyba tak będzie dopóki jej się układ pokarmowy i trwaienny nie unormuje.
 
A u nas chyba kolejny etap rozwoju jelit i układu pokarmowego. Jak się po kropelkach kolki uspokoiły, to od soboty są problemy ze zrobieniem kupy. I to konkretne, bo się maleństwo pręży i strasznie płacze. Na pewno nie jest to od mojej diety, bo praktycznie jest taka sama, czyli mizerna:) Pomagamy od wczoraj czopkiem glicerynowym, bo inaczej masakra. Dzieciątko nie może spać przez te cholerne problemy. Żal na nią patrzeć, bo jak tu pomóc? Zaraz chyba spiję sok z jabłek - to powinno ją ruszyć. W piątek idziemy do pediatry na szczepienie, to może coś lekarka zaradzi. Co jeszcze można zjeść, żeby dzieciaczkowi poszedł kupsztyl? Wiem, że dzieci karmione piersią mogą rzadko robić kupę i wszystko jest ok pod warunkiem, że dzieciak jest pogodny i nic go nie boli. Ten warunek u nas niestety nie jest spełniony.

Jedyne pocieszenie jest takie, że jak już się "usra", to cały czas tak samo - tzn. od urodzenia (po smółce naturalnie) kupki są żółciutkie i dość płynne. Tak więc to już 7 tydzień. Nawet jak ma jakieś zaparcia. Przynajmniej tyle. Pozdrawiam:-)
 
Magdzik, my też nadal walczymy z brakiem kupy; jedna była po tygodniu, teraz znowu 4 dzień mija i nic; ale u nas to aż tak dramatyczne nie jest, poza atakami bąków, których odór mogłby umarłego z grobu wyrwać....massakra, do sypialni wejśc się nie da, mąż zakazał zapałek w domu używać, żebyśmy w powietrze nie wylecieli:-D No i jak idą te bąki to małą musi boleć, bo porykuje, ale nic bardziej poważnego się nie dzieje i zgodnie z radą lekarza przeczekuję jeszcze. Dziewczyny tutaj polecały lakcid i rurki do odgazowywania, więc jak chcesz to próbuj:tak:
 
Survivor jak zwykle mnie nie źle rozśmieszyłaś:-)
Co do kupek to u nas są ok 3 dziennie i w ciągu dnia takie maleńkie ale tego nie liczę.
Zawsze z rana 2 i popołudniu lub wieczorem 1.Nie ważne czy moje mleko czy hipp.
 
reklama
u nas to aż tak dramatyczne nie jest, poza atakami bąków, których odór mogłby umarłego z grobu wyrwać....massakra, do sypialni wejśc się nie da, mąż zakazał zapałek w domu używać, żebyśmy w powietrze nie wylecieli:-D No i jak idą te bąki to małą musi boleć, bo porykuje, ale nic bardziej poważnego się nie dzieje i zgodnie z radą lekarza przeczekuję jeszcze. Dziewczyny tutaj polecały lakcid i rurki do odgazowywania, więc jak chcesz to próbuj:tak:

u mnie identycznie:-)
 
Do góry