reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

Joli@ nie mam pojęcia skąd u nich to. Raczej ich nie przewiało bo na dwór staram się im zakładać opaski a dopiero potem czapki. Pierwszy raz w życiu mamy zaplenie ucha. Narazie antybiotyku nie mamy ale jakieś krople do ucha dostalismy. A Olek gorączke chyba ma z gardła bo zaczął mi strasznie charczeć ;/
 
reklama
Alusia Ty szybko zaszlas w druga ciaze? kurcze podziwiam Cie dziewczyno :tak: Ty jestes taka mloda i masz dzieci rok po roku... jak dajesz sobie rade? Chloapaki bawia sie razem ? czy wiecej sie bija i kloca?:-D

Kurcze ja juz mam dwoje dzieci,wiecej nie potrzebuje :-) mam na mysli psa ,i tez rok po roku hehe ;)
 
Jolit@ no miedzy moimi chłopakami jest 11 miesiecy różnicy i nie żaluje raczej :) bo tak mają te 2/3 lata i już są w miare samodzielne wiec za chwilke bede mogła iść na studia do pracy oni do przedszkola,szkoły ;)
A radze sobie raczej dobrze :) bawią się razem ale też często się biją ha ha :D
 
Jolit@ - kwasna woda = altacet w żelu, bardzo fajnie pomaga na stłuczenia u dzieci i dorosłych, juz miałam pytac Cię - gdzie to drugie dziecko bo suwaczka nie ma hahaha ;-)

Alusia, no wlasnie powiedz - trafiło się tak czy planowane? cieszylas się czy zalamalaś? jak początki ?? spaliscie coś? mieliście pomoc? wybacz, alke strasznie mnie to ciekawi.. nawet dzis z koleżanka o tym rozmawiałyśmy, że to musi byc cholernie ciężkie... a ja czekam na @ ................ :eek::eek::eek::eek::eek:
 
Mateuszkowa to już Ci odpowiadam :)
Oluś był raczej planowany. Chcieliśmy drugie dziecko zaraz bo Jasio był cudownym dzieckiem i jedno nam było mało :D Chociaż na początku jak się dowiedziałam to byłam troszke w szoku ale ogolnie się cieszyliśmy. Moi teściowie też byli zadowoleni jedynie moi rodzice marudzili ale nimi się nie przejmuje :D
Co do spania to spaliśmy całe noce bo Jasio był b. grzeczny i przesypiał noce a Olek miał żółtaczkę więc był spokojny.
Co do pomocy to ja mam tutaj babcie ktora ma przed 70 i ona nam bardzo pomaga. Zostaje nam z dziećmi, zabiera ich na spacery ogolnie super. Byliśmy nawet sami na tydzień na wakacjach a dzieciaki były z nią i teściową :D :)
Pytaj jak chcesz coś wiedzieć :)
 
no moj Mati tez spokojny, jakby dziecka nie było - nie licząc nieraz histerii, która pokazuje :/ płaczu " bo tak " , ale to chyba nie bylby dzieckiem jakby nie pomarudził..szczerze mówiąc o drugim nawet nie myslę, może za 5 lat.. coś ale wcześniej byśmy nie chcieli - ja chce wrócic do pracy a tak to sama rozumiesz, jestes wyłączona na pare lat z życia zawodowego..
myslę, że u mnie ani by się nie chcieszyli ani nic nie mówili - wkońcu to nasze dziecko .. :eek::eek:
no i pomoc..strasznie fajnie, że macie kogoś kto Wam pomaga, my mieszkamy sami, babcie pracują i nie mam nikogo takiego zaufanego.. teściowa może juz mniej pracuje ale ja jej ne ufam i dziecka jej nie zostawie :eek::eek:
to sa moje takie obawy.. no i jeszcze kwestia mieszkania - mamy 2pokojowe mieszkanie, więc byloby ciekawie,

a powiedz mi, dużo zostało Ci kg zanim zaszłaś w następna ciaże? karmiłaś wtedy piersią? duzo szybciej było widać następna ciaże? ile przytyłaś? :-) szybciej kg schodziły niz po 1 ciaży ? karmiłaś drugie maleństwo? bardzo sie skóra zmieniła ?? w sensie czy jest jędrna czy nie bardzo ??
 
No i w ogole dziewczynki ,ja jestem ciekawa czy rodzilyscie czy mialyscie cesarki :-) wiem,ze watek o dietach,ale w koncu rozmawiamy tu na kazdy temat a forum jak by nie bylo typowo 'dzieciowe' :-D
Ja rodzilam-cale 12 godzin :eek: ale nie nacieli mnie ani nie popekalam jakos mocno,trzy male szewki mialam...a ile ja sie nasluchalam przed porodem :szok: ze natna,albo,ze mnie porozrywa ,siedziec nie bede mogla itp,itd....... nie ma co innych sluchac,trzeba samemu przezyc :tak:
 
Jolit@ - ja nie mam za czym tesknić, rodziłam siłami natury, równo 11 godzin skurczy co 3 minuty, odesłali nas do domu z porodówki bo krzyżowe bóle nie wyszły na ktg a i rozwarcia zero, po 3 godz. byliśmy spowrotem, myslalam że umre :p darlam sie w domu, w szpitalu tak że hoho, sam poród na łozku w szpitalu 5 godzin :/ oczywiście bez znieczulenia bo kur.......de po co :/ , nacieli, a na końcu usłyszałam " prosze przygotowac vacum" .. na szczęście siadły na mnie 2 gdube babeczki-lekarki i dziecko mi wręcz wycisnęły.. :/ szów nie wiem ile mialam - szyli mnie jakieś 40 minut, w środku i na zwenatrz..ja nie siedzialam 1,5 mca -siedziałam na jednym puldupku.. :/ jednym słowem koszmar!!!!!!!! a miało być po ludzku ........ -_-

rodziłam z meżem :* - byl przy mojej głowie, nie patrzył nigdzie - nie chciał i taka była moja prośba ( rozkaz :p ) przecinal pepowine i takie tam :p mam śliczne zdj małego na wadze jak ubierają :-) jak czyszczą go.. :-)
 
Ja miałam 2 cesarki. Pierwszą miałam po 16h porodu . Przez 16 godz miałam skurcze co 3 minuty regularne. A drugą miałam bo za krótki odstęp czasu :)
 
reklama
Do góry