no moj Mati tez spokojny, jakby dziecka nie było - nie licząc nieraz histerii, która pokazuje :/ płaczu " bo tak " , ale to chyba nie bylby dzieckiem jakby nie pomarudził..szczerze mówiąc o drugim nawet nie myslę, może za 5 lat.. coś ale wcześniej byśmy nie chcieli - ja chce wrócic do pracy a tak to sama rozumiesz, jestes wyłączona na pare lat z życia zawodowego..
myslę, że u mnie ani by się nie chcieszyli ani nic nie mówili - wkońcu to nasze dziecko ..


no i pomoc..strasznie fajnie, że macie kogoś kto Wam pomaga, my mieszkamy sami, babcie pracują i nie mam nikogo takiego zaufanego.. teściowa może juz mniej pracuje ale ja jej ne ufam i dziecka jej nie zostawie


to sa moje takie obawy.. no i jeszcze kwestia mieszkania - mamy 2pokojowe mieszkanie, więc byloby ciekawie,
a powiedz mi, dużo zostało Ci kg zanim zaszłaś w następna ciaże? karmiłaś wtedy piersią? duzo szybciej było widać następna ciaże? ile przytyłaś? :-) szybciej kg schodziły niz po 1 ciaży ? karmiłaś drugie maleństwo? bardzo sie skóra zmieniła ?? w sensie czy jest jędrna czy nie bardzo ??