reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kółko wzajemnej akceptacji - oby do celu

No i nadrobiłam Was:-) i zdążyłam jeszcze umyć sobie włoski i wstawić pranie, dzieć uspany brzuszki zrobione,
w końcu mogę spokojnie coś napisać.
Widzę, że nie tylko ja nie mam przyjaciółki ech życie. Jeszcze do niedawna miałam,ale co jest najlepsze mieszka blok dalej
ale nistety ciągle nie ma czasu ani na kawe ani pogadać. Ja z małym dzieckiem i wogle wszystkim na glowie zawsze znajdę chwilkę a ona oczywiście wiecznie zmęczona więc przestałam dzwonić i widzę, że ciągle ja dzwoniłam ja zapraszałam na kawe a ona nic.Jak nie dzwonie to ona też nie może się za bardzo narzucałam :confused2:sama niewiem zadzwonienie do kogoś raz na dwa tygodnie to chbya jednak za czesto hehhehe. Ale co tam daję sobie jakoś radę ;-).
Kropeczko pomyślałam jeszcze o sałatce z pomidora i fety do grilla w sam raz i może skrzydełka.
Mateuszkowa ty i wyrodna no wiesz:-) ja przestałam karmić jak mały miał dwa miesiące bo mało przybierał i chyba się nie najadał i lekarka zalecila dokarmianie i się dzieciowi już nie chciało cyca doić heh
Gaja ja bym jeszcze w lidlu zobaczyła jak masz niedaleko. Tam własnie często są takie stroje do biegania czy na rower.
Edysiek ja chyba zamiast wygibasów to zacznę zumbować. Mówisz,że to jest super i wogle ciągle słyszę ,że ktoś tam ćwiczy poprzez zumbowanie to musi działać heh.
Alusia trzymam kciuki żeby się wszystko z mężem wyjasniło.
Kurde zastanawiam się nad kupnem roweru tylko niewiem czy rower pomoże mi schudnąć czy tylko wyrzeźbi uda i sylwetkę
jak myślicie?
 
reklama
Editek.. hmm.. ja małego karmiłam tylko w szpitalu bo niestety miał zęby fantomy i zmasakrował mnie, przez 5 tyg odciągałam i tyle, więc................... drazliwy temat dla mnie :p co do roweru to fajna sprawa, nogi sie wyrobią odrazu ale co z resztą? nie wiem..

halo ?? kobitki ?
 
Dzień Dobry. : )

Ale się dziś wyspałam, przyszłam do mamy na noc, do 10 spałam, wczoraj miałam gorączke i mną telepotało, masakra jakaś. Wzielam dziś dzień wolnego, nie wyrobiłabym dziś.
 
Toxi - bidulku wykuruj się, żebyś do SPA była zdrowa i pełna entuzjazmu, wrzuć jakiś koktail z cytrusów wypędzi temperaturę.
Editek, Mateuszkowa, Jolit@ - karmię, bo byłam za leniwa, żeby bawić się w gotowanie wody odpowiedniej dla niemowlaka (trza ją jeszcze zawsze mieć w domu) studzenie, mierzenie proszku, mycie butelek, wyparzanie itd. itp. a zeszłe wakacje spędziłam do października na działce, tam nie ma bieżącej wody i gotowanie na kuchence elektrycznej (1 palnik) więc byłby problem. Karmić było mi wygodniej.
Natomiast Bartosz jest chciwy i to on właśnie nie odpuszcza, Szymona karmiłam 7-8 miesięcy, sam odrzucił. Z Bartusiem pewnie nie będzie tak łatwo, widzę właśnie po tym wczorajszym wieczorze, ale zęby idą, może dlatego szuka ukojenia.
Co do opinii jak długo - ja sama nie posiadam żadnej teorii. nie uważam, że im dłużej tym lepiej, chcę się odchudzać i ograniczać różne produkty, mam ochotę na drinka i nie sądzę, żeby teraz to było bardziej wartościowe jedzenie od np. owsianki z bananem i jogurtem, poza tym może, że dostaje moje przeciwciała, a tego nie ma już w żadnym innym jedzonku. Nikogo też nie potępiam za to, jak długo karmi/karmił, nie jestem jakoś ideologicznie nastawiona na cycowanie. Także spokojnie Mateuszkowa, na nikogo się nie obrażę, stawiam się tylko teściowej, a co do innych uważam, że to nie moja sprawa i nie mam prawa zabierać głosu, czy ktoś robi dobrze czy źle. I sądzę, że roczek to już może być bardziej kameralna impreza niż chrzciny, dlatego na Twoim miejscu zaprosiłabym rodziców/rodzeństwo i chrzestnych. Masz rację, zacznij wczesnym obiadem 12? 13? i zakończ imprezę wcześniej, tylko... nie wiem w jaki sposób, skoro teściowie tacy uparci ;) może Twój M. powinien ich wcześniej poinstruować w ramach przypomnienia? strogonof...mmm... już mam ochotę :)
 
jestem powrócona od mamy,
jakoś dziś mnie muli, czuje się taka wymięta i chyba zatoki znów mi się zapychają bo czuję w nosie koło oka jak mnie cos uciska:eek: A dopiero co z 1,5 tygodnia a gdzie z tydzień temu mi przeszło jedno zawalenie zatok, spływało chyba z 2 tygodnie z nosa i znów czuję to nieprzyjemne uczucie:crazy:

Acha i pozostał mi steper do zaliczenia ale to kiedy młody sobie uśnie :tak:


I zjadłam fajne śniadanie 2 jajka i banana;-)
 
Alusia współczuję :-( dotarł w końcu do domu ?
Jolita to super, że pani popiera Twoje metody, w końcu przynoszą skutek
Toxi zdrówka
Gaja a nie możesz na razie gdzieś na lumpach kupić ;-)
Mateuszkowa wyrodna matko :-p ja karmiłam 3,5 miesiąca, bo zaczęłam dokarmiać butlą i już było po cycu.
Kropeczka udanego odcycowania i cierpliowości.
Na pewno cycowanie wygodniejsze no i tańsze :tak:
A na urodzinki grill jak najbardziej wskazany, karkówka, szaszłyki i do tego jakieś sałatki.
Editek rower jak najbardziej wskazany :tak: każdy ruch pomaga schudnąć zwłaszcza w połączeniu z dietą.

Na razie tyle, zmykam.
 
eh..
Edytko wiem, nie musisz mi przypominać.. :confused2::confused2::confused2::confused2::confused2: chociażbym nie wiem jak sobie wmawiała, że własnie tego chciałam-a chciałam to niestety nagonka na cycowanie w tym kraju jest paskudnie wielka i każdy kto nie cycuje jest niegodny dziecka swego, no cóż.. :hmm:

Toxi halo, halo ??

Ala ??? mam nadzieje, że nie poćwiartowałaś męża ??? odezwij się :*

Gaja współczuje zatok, ibuprom zatoki bierzesz? mi pomagały, a jakieś inhalacje ?

Kropeczko no chyba, zrobimy dla mniejszej ilości osób, powtórki z chrzcin nie chce, toz to było ze 40 osób :szok::szok::szok::szok: a co do karmienia to mas zracje, teraz sama to widzę-a wydawało mi się, że jest odwrotnie - cyc zawsze na miejscu, czysty , darmowy :-D ciepły, a butla? butla kosztuje, butla sie zużywa, butle trzeba myć i wyparzać, ale jedną ma butla przewage nad cycem - butla zapycha / zapychała na dłużej, sprawdzone na moim dzieciu.. co do wskazówek dla mojego męża o dyskretne wyproszenie :-D on sam o tym wie, ale to sa takie tłuczki..eh.


wracajcie tu do mnie, bo ja z tej samotności ciagle coś żre :(
 
Mateuszkowa ja tez nie karmilam cycem :-* ja z dosyc dziwnych powodow ,o ktorych nie bede tu pisac a co do nagonki to masz racje , mama cycem nie karmiaca to mama gorsza.A nikt nie patrzy na to,ze jakby nie bylo my-butelkowe musimy sie bardziej poswiecic :-D wstawac w nocy,robic mleko,myc butelki KUPOWAC to mleko ;) no wlasnie co za glupota,za darmo w cycku jest a ja kupowalam :-D
A co do roczku to my tez zrobilismy po prostu grilla,a chrzciny mielismy skromne.Teraz Maja bedzie miec 3 latka i nie wiem...w tamtym roku na jej 2 latka bylam w polsce -lecialam samolotem :cool: i podziekuje za te wrazenia,nigdy wiecej,no ale do czego zmierzam...urodziny Mai napewno (jezeli pogoda dopisze) beda na swiezym powietrzu,i tyle w tym temacie :-D nic wiecej narazie nie wiem ,poza tym ze chce jej upiec tort... troche ryzykowny plan zwazajac na to,ze jeszcze nic w zyciu nie upieklam :sorry:

Ide teraz zjesc wczorajszy rosol.

Co mam kupic mojej znajomej,tej co urodzila?? jutro jade do szpitala ja odwiedzic.
 
reklama
Joluś szmatki jakieś ? zabawki - ale nie wiadomo co już mają dla dziecka, pampersy, chusteczki ? z jakiej kategori?

u mnie masakra!!
moje dziecko rownocześnie raczkuje ( szok! od 2 dni nagle zaczął ) pelza, chodzi i wspina się po wszystkim! głowa już obita, ryczy jak nie pozwalam, teraz go dałam do kojca to ryło od razu :szok::szok::szok::szok:

mam kolana starte jakbym nie wiem co robiła:-p
 
Do góry