reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Krok po kroczku... czyli postępy

Gratulacje dla zdolniachów:-)Moje dziecię nadal ćwiczy chodzeni i puszcza się mojej ręki na dworze.Żebyście go widziały wczoraj, po paru wywrotkach na kolanka na podwórku;-)Ale niech się uczy:tak:Uwielbia się bawić ze swoim 11 mieśęcznym sąsiedem.Razem rojbrują, ostatnio otworzyli szafke z garkami i Lolek oberwał patelnią:szok:
Łukasz został za to ugryziony w noge, co to będzie jak dorosną?????Zaopatrzyłam mojego synka w kalosze, półbuciki i adidaski.Wiem szaleje, ale pogoda do niczego a on w wózku nie usiedzi na spacerze, chce poznawać świat:tak:Dostał też obuwie domowe ale namiętnie je ściąga.:-)



 
reklama
ewa - z tymi zajeciami sportowymi to super pomysł! Mała się wyżyje, wybiega, wyskacze, nadmiar energii z niej ujdzie. Poza tym karate i inne tego typu sporty uczą dyscypliny i odpowiedzialności :tak:

Inna- niezła akcja z zaginioną Oliwką :laugh2: Ty musisz pozbyć się stołu a ja przeprowadzić :dry: Tak tu ciasno, że grat na gracie :no: Mała nie ma za dużo miejsca do biegania niestety.

Bodzinka - fajnie, że Lolek ma kolegę w swoim wieku właściwie :tak: Hanię uszczypnął niedawno mój dwuletni sąsiad :wściekła/y: Paskudnie, bo aż krewka poleciała ze stópki. Chyba się cieszę, że mam dziewczynkę ;-):cool2::laugh2:
 
Gratuluje wszystkim zdolnym dzieciaczkom:tak: u mnie w sumie nie wiele zmian, Konrad juz chodzi, jego rekord to 10 kroków, ale tylko wtedy kiedy go namówie. Tak sam to woli sie przemieszczac się na czworaczkach, bezpieczniej;-) A ja nie bede go zmuszac :blink: Zrobił sie strasznie rozgadany, czesto mówi, a raczej krzyczy ":choć" ale raczej nie zdaje sobie sprawy co mówi, hehe. wchodzi na te troche nizsze tapczany, a do tego pieknie tyłem schodzi. i robi sie złosliwy, ja mu czegos zabronie, on w smiech i dalej swoje. tylko wtedy wkracza do akcji Ola, daje mu klapa w pupe, albo uszczypnie i krzyczy na niego "nu,nu niewolno".
Ostatnio udało mu sie otworzyc szafke w kuchni (mimo ze załozyłam na niej gumke) i wyrzucic z niej rozbijajac na poł litrowy słoik z miodem. wszystko było zaklejone:szok::no: zanim doszłam do pozadku z dziecmi , kuchnia i saba mineło spor czasu:dry:
Ewa to dobry pomysł, aby wysłac Paulinke na jakies zajecia. ja sama w jej wieku chodziłam na kórs tanca, fajnie było:-D
Oliwcia fajna, ze sie tak chowa:-D
 
Moja Madzieńka już ma taki charakterek że strach pomyślec co będzie dalej. Zawsze stara się postawic na swoim i naprawdę trudno ją uspokoic jak się na coś zaprze. Gdy się złości to tylko zaciska piąstki i ząbki i aż czerwona na twarzy się robi. :wściekła/y:Uparta jak... skorpionek. Aż się boję bo ma dokładnie taki charakterek jak ja:zawstydzona/y: Wczoraj się bili z kuzynem ona go za włosy ciągnęła i ciągle mały płakal:dry: Hmmm a podobno chlopaki to łobuzy, a ja miałam takiego grzecznego chłopczyka:sorry2:
 
Sikoreczka moja Julka tez taka uparta i zlosci sie gdy jej czegos nie dam.POtrafi pokazac pazurki. Musze przyznac ze odziedziczyla to po mnie:zawstydzona/y:Mam nadzieje ze z tego wyrosnie bo jak nie to... moze byc ciezko, maz nie zniesie chyba dwie uparte babeczki w domku:-D:rofl2:
Poza tym widze ze Konrad i Karolek szaleja:-D Oj mamuski macie wesolo;-)
 
Oj Sikoreczka to Ci mała łobuzica rosnie;-):-D chociaz moja córka tez nie raz Konradowi przyłozy( konrad zaczyna sie pomału bronic, niedługo zaczną sie prać:baffled::sorry:). dobrze ze do innych dzieci jest grzeczna:tak:
Agnes mojemu synkowi do Karolka jeszcze duzo, duzo brakuje. jak zobaczyłam na filmikach jak on smiga to byłam w szoku:szok: Kondzio to tak niesmiało stawia kroczki jeszcze. Mysle ze moj synek jest bardzo silny, ale nie jest taki zywy jak np. Karolek.
Ostatnio jego ulubiona zabawa jest rzucanie do mnie piłka, albo branie w łapki cizkiego przedmiotu, podnoszenie sie z nim z kucek do pozycji w góre, unoszenie nad głowe tego czegos i rzut z całej siły o podłoge:-)
 
:shocked2::laugh2::shocked2: bombowe historie!!! Uśmiałam się z Oliwki!
Chłopaki już śmigają na całego :cool2:
A dziewczynki nie ma co mają charakterek - w końcu listopadowe są, a co - ja też jestem listopadowa ;-)
 
reklama
DZiewczyny dzieci nasze charakterne są.No co byśmy chciały, Skorpionki;-)
Gratulacje dla Konrada:-)Tylko patrzeć a będzie śmigał po całym domku;-)U
Uśmiałam się strasznie z tego rzucania.Może lekkoatletą zostanie i bedzie mistrzem w rzucie młotem.;-)Tak, tak mój bąbel zabawy z mamusią ostatnio ma w nosku, woli pokonywać metry na nóżkach:tak:No chyba, że mama siedzi na podłodze a on się po niej wspina - prywatny K-2:-)A charakterk też ma niezły, ostatnio próbował się na podłoge rzucać:szok:Co to będzie pożniej?????????



 
Do góry