reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Mnie dopiero dziś kłuje jakby po lewej stronie i nawet nospa nie pomaga a tak to nie mam objawów żadnych. Po ostanim transferze za to ciagle mnie coś bolało i miałam podwyższona temp, byłam pewna ze sie udało a tu dooopa wiec brak objawów biorę za dobry znak choć podchodzę juz z duża rezerwa i na nic sie nie nastawiam

No więc właśnie, każdy organizm jest inny niestety. Myślmy pozytywnie a będzie na pewno dobrze :) to było moje pierwsze podejście, więc nie nastawiam się aż tak bardzo na wynik pozytywny.. bo jak będzie rozczarowanie to będę musiała to przyjąć na klatę. Walczę więc ze sobą i swoimi myślami..
Każda z nas ma podobną historię więc musimy dawać sobie słowa otuchy i się wspierać :)
Mam nadzieję, że to jak teraz się czujesz jest dobrym znakiem i da Ci szczęście :)
 
Hej dziewczyny
Malina kurcze ja mam dzis 5 dpt blastki i nie mam jakis szczegolnych objawów, troszke mnie czasami brzuch ciagnie i dzis rano mnie lekko pobolewał, ale ostatnio widze na wkładce takie lekko czerwone kropeczki, nie wiem od czego to moze byc, na @ jeszcze zdecydowanie za wczesnie. :/
Hussan wow, ale szczescie, mysle, ze to faktycznie moze byc ten kropek!! widac, ze ma silna chec walki i zycia :)
Beata mega kciuki za Ciebie!!!
Mevi powodzenia na wizycie :) oby juz było cos widac ;)
Tez tak pomyslalam i zeby tak bylo
 
No więc właśnie, każdy organizm jest inny niestety. Myślmy pozytywnie a będzie na pewno dobrze :) to było moje pierwsze podejście, więc nie nastawiam się aż tak bardzo na wynik pozytywny.. bo jak będzie rozczarowanie to będę musiała to przyjąć na klatę. Walczę więc ze sobą i swoimi myślami..
Każda z nas ma podobną historię więc musimy dawać sobie słowa otuchy i się wspierać :)
Mam nadzieję, że to jak teraz się czujesz jest dobrym znakiem i da Ci szczęście :)

Ja obudziłam sie dziś koło 5 rano i naszła mnie myśl ze jeśli sie nie udało teraz to chyba koniec bo mam naprawdę juz dość tego czekania i ciagłego strachu, chciałabym juz odpocząć, wyluzować sie a nie ciagle myślec o ciąży. Mam tyle fajnych rzeczy a nic mnie nie cieszy, nie umiem odpuścić tego tematu, w dodatku rodzina juz strasznie ciśnie na drugie dziecko, o in vitro ani o problemach nie wiedza
 
reklama
Do góry