reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Dzwonił embriolog , jutro transfer, póki co sześć zarodków z sześciu komórek , ale w rożnym stadium rozwoju ... Powiedział ze jutro określa klasę. Musze o tym poczytać bo nic nie wiem na ten tamat. W ogole to myslalam ze to bedzie w znieczuleniu tak jak punkcja, a on mi dzis mowi ze nie ... To tak na żywca ...? Boli to ? Jak zazwyczaj samopoczucie po transferze dziewczyny ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzwonił embriolog , jutro transfer, póki co sześć zarodków z sześciu komórek , ale w rożnym stadium rozwoju ... Powiedział ze jutro określa klasę. Musze o tym poczytać bo nic nie wiem na ten tamat. W ogole to myslalam ze to bedzie w znieczuleniu tak jak punkcja, a on mi dzis mowi ze nie ... To tak na żywca ...? Boli to ? Jak zazwyczaj samopoczucie po transferze dziewczyny ?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Nic nie boli :) To trochę jak normalne badanie ginekologiczne, tylko przed większą widownią. U mnie był lekarz, embriolog i położna. Po podaniu zarodka leżysz ok. 20 minut, a potem wracasz do domu. Powodzenia! :)
 
reklama
Opowiedz nam swoją historię lubimy takie z zakończeniem bobasowym

Starania rozpoczęte w 2012 R. Po roku nieudanych prob. Decyzja o wizycie w klinice. Tam trafiamy najpierw pod opiekę dra Krzysztofa M. Zaczynają się badania. U mnie na pierwszy rzut oka wszystko ok. Po badaniu nasienia totalna zalamka. Tylko 2 % prawidłowych plemników. Praktycznie bez szans na naturalne poczęcie. Jednak po namowach przez lekarza próbujemy kilka cykli stymulowanych clo a później 5 IUI. Niestety okazało się ze za żadnym razem moje pęcherzyki nie pekaly. Ani raz nie doszło do owulacji i za każdym razem tworzyły się torbiele. Decyzja o in vitro. Kwalifikujemy się na rządowy program. Udało się za 3 razem. Trzecia stymulacja 4 transfer. 2 zarodki 8B. Został z nami jeden który właśnie wisi na cycu :-) niestety nie mamy żadnych mrozaczkow. Synuś zdrów jak rybka :-)
 
Do góry