reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Rustynka, a ty jak transfer masz w 5 dobie?
Zosia, tam u Was też jest jakoś inaczej. To jednak miałaś dwudniowe, Szkoda że tej bety hcg nie masz jak zrobic.


Hej.
Nie ja mam transfer odroczony do października,za wysoki progesteron miałam.
Punkcję miałam w środę czyli dziś 5 dzień i dziś dopiero będą mrozić,ale jeszcze nic nie wiem co i jak.
 
Powodzenia dzisiaj, dziewczyny!
Aniu, wysokiej bety &&&

Ja dziś mam dzwonić do laboratorium w sprawie naszej trójki maluchów. Po ostatnim razie wiem już, że może być różnie...
 
A u kogo w Warszawie ? bo ja chcę wrócić do Warszawy i myślę nad novum lub invimedem.
Nie wiem gdzie lepsze mają laboratorium.
Zosia, a ja myślałam, ze tylko u nas te 3 dniowe zarodki podają a tak to wszedzie chcą blastycysty. A u nas do blastocysty zarodki nie wytrzymują to chyba słabe.
Ja byłam rok temu w Novum i byłam tam do lutego, potem przeszliśmy do bociana. Na poczty było ok, pani dr poświęciła nam godzinę na wywiad, zrobiliśmy mega dużo badań które na sam początek nie były potrzebne, ponieważ niektóre ważne sa poł roku i kosztowne( tylko na kilka dostałam od rodzinnego skierowanie, reszta prywatnie czyli około 800-900 zł)mieliśmy jeden inseminacje, gdzie pani dr nie przepisała żadnych zastrzyków czy tabletek. W Kaliszu chodziłam co drugi dzień n ocenę zeby trafić na dobry dzień, jak juz przyszedł okazało sie ze nie ma miejsca dla mnie i insemincji nie było. Innym razem pecherzyki były w prawy jajniku a dr czekała na lewy bo po pierwszej drożności jajowodów stwierdziła ze lewy jest drożny a prawy nie bardzo(pierwsze co miałam w bocianie to laparoskopia z histeroskopia i wyszło ze wszystko jest ok). Zeby dodzwonić sie do lekarza dzwonisz na infolinie i czekasz w kolejce na połączenie (9-13/14 w takich godzinach możesz tylko dzwonić i potem lekarz oddzwania). Często było tak ze moja dr była niedostępna i jakis inny lekarz dzwonił, wiec lekarz nie jest w bliższym kontakcie z pacjentem. Poszliśmy tam, bo znajoma miała zespół policystycznych jajników i jej n śpiewaczej wizycie zaproponowała in vitro refundowane, udało sie za pierwszym razem.
W Bocianie trafiłam do Mrugacza ale chciałam mieć cały proces w Warszawie wiec ze względu na to ze on jest tylko raz w tyg.skierowal mnie do dr Kowalskiej( bardzo fajna babka)ale konsultowała sie raz po raz z Mrugaczem. Teraz kiedy trzeba płacić za in vitro to cena za pierwsze podejście z lekami i badaniami + dojazdy 500km w obie strony to koszt do 7000 zł ( nie mieliśmy nacięcia otoczki ani mrożenia bo był tylko jeden zarodek) teraz mieliśmy mrożenie, nacięcie i swą zarodki. Możesz wejść na stronę Novum i tam jest cennik, ponad 12000 zł jak nie wiecej musisz mieć. Jesli bedziesz chciała moge na maila wysłać ci całe koszty i leczenia w Bocianie.
Ale sie rozpisałam
 
Ja byłam rok temu w Novum i byłam tam do lutego, potem przeszliśmy do bociana. Na poczty było ok, pani dr poświęciła nam godzinę na wywiad, zrobiliśmy mega dużo badań które na sam początek nie były potrzebne, ponieważ niektóre ważne sa poł roku i kosztowne( tylko na kilka dostałam od rodzinnego skierowanie, reszta prywatnie czyli około 800-900 zł)mieliśmy jeden inseminacje, gdzie pani dr nie przepisała żadnych zastrzyków czy tabletek. W Kaliszu chodziłam co drugi dzień n ocenę zeby trafić na dobry dzień, jak juz przyszedł okazało sie ze nie ma miejsca dla mnie i insemincji nie było. Innym razem pecherzyki były w prawy jajniku a dr czekała na lewy bo po pierwszej drożności jajowodów stwierdziła ze lewy jest drożny a prawy nie bardzo(pierwsze co miałam w bocianie to laparoskopia z histeroskopia i wyszło ze wszystko jest ok). Zeby dodzwonić sie do lekarza dzwonisz na infolinie i czekasz w kolejce na połączenie (9-13/14 w takich godzinach możesz tylko dzwonić i potem lekarz oddzwania). Często było tak ze moja dr była niedostępna i jakis inny lekarz dzwonił, wiec lekarz nie jest w bliższym kontakcie z pacjentem. Poszliśmy tam, bo znajoma miała zespół policystycznych jajników i jej n śpiewaczej wizycie zaproponowała in vitro refundowane, udało sie za pierwszym razem.
W Bocianie trafiłam do Mrugacza ale chciałam mieć cały proces w Warszawie wiec ze względu na to ze on jest tylko raz w tyg.skierowal mnie do dr Kowalskiej( bardzo fajna babka)ale konsultowała sie raz po raz z Mrugaczem. Teraz kiedy trzeba płacić za in vitro to cena za pierwsze podejście z lekami i badaniami + dojazdy 500km w obie strony to koszt do 7000 zł ( nie mieliśmy nacięcia otoczki ani mrożenia bo był tylko jeden zarodek) teraz mieliśmy mrożenie, nacięcie i swą zarodki. Możesz wejść na stronę Novum i tam jest cennik, ponad 12000 zł jak nie wiecej musisz mieć. Jesli bedziesz chciała moge na maila wysłać ci całe koszty i leczenia w Bocianie.
Ale sie rozpisałam

A u kogo się leczyłaś w NOVUM?


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Olaboga , dobrze , ze nie bede sama... [emoji110][emoji110][emoji110]
Ja tez 11dpt...
O ktorej bedziesz miała wynik?? Pisz od razu! Ja pewnie koło 14, ale nie doczytam bardziej koło 15... Spac nie moge ... [emoji37]

Wynik bedzie dzis wieczorem, ale dzis w nocy budzilam sie kilka razy i za każdym razem miałam sen ze tym razem tez nie wyszło. Mam nadzieje ze to tylko złe sny
Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Ja
 
reklama
Do góry