reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Trzymamy kciuki za same dobre wiadomości!

Życzymy cierpliwości wszystkim oczekujących na wyniki i wizyty.

✊ ✊ ✊ ✊ ✊ ✊ ✊ ✊ ✊ ✊ nie puszczamy za wgryzanie się kropków w nowe 9 miesięczne domki mamuś :* ❤️
MAJ to miesiąc miłości i pełen magii, życzymy każdej z Was małej- wielkiej miłości pod sercem .

Czekamy na pozostałe dziewczyny i spełnienie największego marzenia każdej z nas bycia mamą :):*

Shake it up baby, twist and shout :)

Będzie sie działo


Link do kalendarza:
Link do: Kalendarz

Masz problem z dopisaniem się do kalendarza? Pod Link do: Kalendarz - jak obsługiwać i gdzie go szukać znajdziesz instrukcję :)


2019-05-14 anielka0612 wizyta, usg. rozpoczęcie stymulacji
2019-05-15 Konstancja27 punkcja
2019-05-15 Justyska13 podgladanie jajeczek III
2019-05-15 Śliwka12345 beta I
2019-05-16 juchaa_87 usg
2019-05-16 jolancik histeroskopia
2019-05-17 justi55 podglądanie jajeczek II
2019-05-17 annemarie termin porodu (cc)
2019-05-20 Beata 4 podglądanie maluszków ❤️ ❤️
2019-05-21 Vinszka podgladanie maluszka
2019-05-22 cytrynka122 beta V weryfikacja
2019-05-22 Skarbulenka podglądanie maluszka ❤️
2019-05-22 Marzycielka7 wizyta przed II procedura a III stymulacją
2019-05-24 Vinszka prenatalne
2019-05-24 Murawa wizyta w klinice po 1,5 roku - ustalenie planu działania: immunosupresja + transfer
2019-05-27 Mitotaj usg genetyczne
2019-05-28 Megi1985@ termin porodu
2019-05-28 Ela86 termin porodu
2019-05-29 goffa13 wizyta z lekarzem prowadzącym (powrót po drugiego maluszka)
2019-05-29 dżoasia podglądanie księżniczek ❤️ ❤️
2019-06-04 Dgd usg III trymestru ❤️
2019-06-10 Liliana87 pierwsza wiztya w klinice
2019-06-10 Kokoszka33 III prenatalne ❤️ ❤️
2019-06-11 Never give up termin porodu
2019-06-12 Beata 4 termin porodu
2019-07-14 sssurykatka termin porodu
2019-07-14 Biedroneczka83 termin porodu
2019-08-08 Dzoannna wizyta w nowej klinice
2019-08-11 Dgd termin porodu
2019-08-15 Majaaa termin porodu
2019-05-20 mariakowalska89 termin porodu
2019-08-28 Kokoszka33 termin porodu
2019-08-29 Kingul termin porodu
2019-08-31 dżoasia termin porodu
2019-11-17 Babeczki termin porodu
2019-11-28 termin porodu

@anielka0612 mocne✊✊✊✊za owocny start!!!

Miłego dnia Kobietki ;)
 
reklama
Czy mocne nie wiem ale prawdziwe . Przez cztery lata miałam wpisane w karcie niepłodność idiopatyczna - odrazu tłumaczyłam to na idiotyczna bo nie rozumiałam jak jeśli jest wszystko ok nie możemy mieć dzieci . Prawie rozpadł
Mi się związek a moja psychika była tak zszargana że nie potrafiłam patrzec na dzieci a znajomych mijałam dużym łukiem . Rąk mi braknie by zliczyć lekarzy u których byłam i każdy mówił to samo . Przyczynę i moja chorobę wskazał mi dr. Google którego u większości lekarzy słyszałam proszę nie czytać internetu bo tam same głupoty . Jestem pewna na 100% że jeśli bym sama nie drążyła tematu to do dziś bym nie była matka . Oczywiście ważny jest lekarz ważny jest embriolog ale nie ukrywajmy jeśli jesteśmy zielone w temacie to kliniki tylko czekają na takich zeby swoje zarobić .Malo komu mówią że siw ma tak naprawdę 30% przy pierwszym podejściu i wierzymy właśnie w to szczęście ale Ja jednak twierdze że to czysta biologia i musi poprostu wszystko ze sobą zagrać .Jedno co z doświadczeni mogę powiedzieć że taniej jest zrobić badania przed na własne rękę niż podchodzić do kolejnej procedury . Znam kliniki które robią podstawy w badaniach a jak nie wyjdzie raz drugi to wtedy myślą ale nie zastanawiają się czy nas stać na ten kolejny raz .
Napewno jest trochę prawdy w tym naciąganiu na koszty w klinikach, natomiast ja tego nie odczułam w Warszawie w Novum. Za każdym razem przy pierwszej próbie zachodziłam dzięki nim w ciążę, a gdyby chcieli to mogliby mnie zwodzić nabijając koszty. Stawiają na jakość, nie na ilość. Bylam w dwoch innych klinikach w Warszawie i tam ludzie tłoczyli sie na korytarzach, nie bylo gdzie usiasc, opoznienia w wizytach po 1h-1,5 h i czlowiek wchodzil tylko na 15 min wizyty. Uciekliśmy stamtąd po pierwszych lub drugich wizytach. Tez mam stwierdzoną niepłodność idiopatyczną.
Ja tez miałabym problem, juz nawet zastanawiałam sie czy nie wynajmę sobie jakiegos brzuszka zeby mi urodził moje bobaski bo miałam 5 zarodków i chciałabym wszystkie zachować tylko 5 razy w ciazy chodzić w moim wieku to juz przesada ale jak juz z pierwszym sie nie udało to teraz juz nie podchodzę tak optymistycznie jak wczesniej i chciałabym zeby chociaz jeden został z nami
Ja mam jeszcze 3 zachowane zarodki, a w marcu oddałam swoje 4 zarodki. Raczej te 3, które mi zostały też przekażemy z mężem na rzecz niepłodnych par z uwagi na to, że obecnie oczekuję 3-go dziecka z in vitro (mam 36 lat) i raczej na czwarte się nie zdecyduję. Kiedyś mialam problem z oddawaniem zarodków, dlatego 4 oddane zarodki byly przechowywane 8 lat, zanim się na to zdecydowałam. Teraz mam zupełnie inne spojrzenie na taki gest, wiem jak bardzo starające się pary pokochają „moje” dziecko. Chcę by się urodziło w innej kochającej rodzinie ;)
 
Właśnie się zastanawiam gdzie moglibyśmy się przenieść. Moja koleżanka była w invicta i nie za dobrze ją tam traktowali ;( dlatego mam mieszane uczucia co do tej kliniki ale No Tobie się udało i to podwójnie ;)
A jak to jest z przeniesieniem mrożonego materiału miedzy klinikami ?
Ja z kolei polecam Novum w W-wie. W obie ciąże zaszłam za pierwszym razem: pierwsza 9 lat temu (bliźnięta) i druga teraz w marcu (jeden dzidziuś) ;). Moja koleżanka z pracy też tam robiła in vitro i wczoraj pozytywne badanie beta hcg ogłosiła :);)
 
Napewno jest trochę prawdy w tym naciąganiu na koszty w klinikach, natomiast ja tego nie odczułam w Warszawie w Novum. Za każdym razem przy pierwszej próbie zachodziłam dzięki nim w ciążę, a gdyby chcieli to mogliby mnie zwodzić nabijając koszty. Stawiają na jakość, nie na ilość. Bylam w dwoch innych klinikach w Warszawie i tam ludzie tłoczyli sie na korytarzach, nie bylo gdzie usiasc, opoznienia w wizytach po 1h-1,5 h i czlowiek wchodzil tylko na 15 min wizyty. Uciekliśmy stamtąd po pierwszych lub drugich wizytach. Tez mam stwierdzoną niepłodność idiopatyczną.

Ja mam jeszcze 3 zachowane zarodki, a w marcu oddałam swoje 4 zarodki. Raczej te 3, które mi zostały też przekażemy z mężem na rzecz niepłodnych par z uwagi na to, że obecnie oczekuję 3-go dziecka z in vitro (mam 36 lat) i raczej na czwarte się nie zdecyduję. Kiedyś mialam problem z oddawaniem zarodków, dlatego 4 oddane zarodki byly przechowywane 8 lat, zanim się na to zdecydowałam. Teraz mam zupełnie inne spojrzenie na taki gest, wiem jak bardzo starające się pary pokochają „moje” dziecko. Chcę by się urodziło w innej kochającej rodzinie ;)
A badalas zarodki genetycznie?
 
Jak masz jakieś wolne kilka tysięcy zł to możesz myśleć o przeniesieniu . My gdy wyszły problemy ze zdrowiem u córki braliśmy pod uwagę przeniesienie i zbadania pod względem genetycznym . Kwoty które nam wtedy podano były dla nas nierealne . Musisz płacić za transport medyczny bo to nie jest tak w Pl że dostaniesz puszeczkę z ciekłym azotem i sobie pod pachą zawieziesz albo kurierem nadasz . W naszym przypadku bardziej opłacało się zrobić nowa stymulację ale los wybrał za nas i dał nam naturalsik kopiący w brzuch .
Nie wiedziałam, że to aż tak drogie. My mamy azzospermie (ale nie jest źle, bo chłopaki w środku są i jest ich nawet dużo- 10 mln/ml :) ) więc na naturalista nie liczymy. Mamy zamrożoną jeszcze jedną słomkę, więc albo zostaniemy u nich na jeszcze jedną stymulację albo nie wiem. Jak to miałoby kosztować około 500 zł Ok ale jak ileś tyś, to ja dziękuje bardzo.
 
Ja z kolei polecam Novum w W-wie. W obie ciąże zaszłam za pierwszym razem: pierwsza 9 lat temu (bliźnięta) i druga teraz w marcu (jeden dzidziuś) ;). Moja koleżanka z pracy też tam robiła in vitro i wczoraj pozytywne badanie beta hcg ogłosiła :);)
Właśnie oni mnie najbardziej przekonują. Chyba prędzej czy pózniej do nich trafie ;)
 
reklama
Do góry