reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

U mnie po wszystkim, jeszcze godzinka podawania leku i wracamy do domu. Widziałam nawet zdjęcie zarodka, podali mi zarodek BL 1.2.2. Ogólnie z 10 komórek zapłodniło się 9 ale 3 w 3 sobie przestały się rozwijać, więc zostało nam 5 zarodków . Mam nadzieję że mój kropek zostanie ze mną na na 8,5 miesiąca. Nie pije już kawy ani herbaty, kupię ananasa wracając, coś jeszcze polecacie?
 
reklama
U mnie po wszystkim, jeszcze godzinka podawania leku i wracamy do domu. Widziałam nawet zdjęcie zarodka, podali mi zarodek BL 1.2.2. Ogólnie z 10 komórek zapłodniło się 9 ale 3 w 3 sobie przestały się rozwijać, więc zostało nam 5 zarodków . Mam nadzieję że mój kropek zostanie ze mną na na 8,5 miesiąca. Nie pije już kawy ani herbaty, kupię ananasa wracając, coś jeszcze polecacie?
Czyli ty mialas 3 dniowca podanego czy 4 morulke?
 
Też masz tak jak ja, że jednego dnia wszystko tłumaczysz sobie na własną korzyść, że napewno się udało i już prawie jesteś tego pewna A kolejnego mowisz- na bank nic z tego... masz tak? Straszne są te emocje :-( :(
Dokładnie tak samo? Emocje są cały czas , pròbuję zajać czymś głowę, ale ztyłu nie tak o tym myślę
 
reklama
Dzi

iDzięki kochana. Biore do ssania tabletki isla i bede plukac gardlo sola z woda moze przejdzie, nie ma tragedii ale drapie lekko. A to pieczenie po zastrzykach to caly czas bedzie sie utrzymywać? Tzn jak teraz dotykam to boli to miejsce.

Prolutexu nie brałam to nie wiem, ale po heparynie tak jest niestety. Później jakoś mniej boli dlatego się śmieje z tym przyzwyczajeniem

U mnie po wszystkim, jeszcze godzinka podawania leku i wracamy do domu. Widziałam nawet zdjęcie zarodka, podali mi zarodek BL 1.2.2. Ogólnie z 10 komórek zapłodniło się 9 ale 3 w 3 sobie przestały się rozwijać, więc zostało nam 5 zarodków . Mam nadzieję że mój kropek zostanie ze mną na na 8,5 miesiąca. Nie pije już kawy ani herbaty, kupię ananasa wracając, coś jeszcze polecacie?

Spacery i spokój. Wiem jak trudno o to drugie, ale nie stresuj Kropka.
✊✊✊ Niech się zadomowi u ciebie w brzuszku!
 
Do góry