wanda_dd: gratulacje! Dobrze, że już po. I tak jak mówisz: to nie zawody. Mi nawet lekarz tłumaczył, że lepiej mniej, a dobrej jakości więc kciuki zaciśnięte. Co do wyników estradiolu to nie pomogę. Ja w dzień zastrzyku z HCG miałam 2700 ale w innych jednostkach i to podobno było dużo i miałam lekką hiperkę
domat: no niestety taką mają politykę: transfer robią w 3 lub 5 dniu, ale mrożą tylko blastycysty. U mnie w 3 dobie było 8 zarodków i decyzja, że czekamy. W 5 dobie już tylko 6 z czego tylko 2 blastki. No i w 6 dobie jak zadzwoniłam to okazało się, że pozostałe przestały się dzielić jeszcze w 5 dniu. Lekarz mi tłumaczył, że to niby normalne, że do stadium blastocysty dojrzewa około 20% zarodków i z pozostałych i tak by ciąży nie było, ale i tak byłam podłamana.
A jak Twoje wrażenia z Arte? U kogo się leczysz???
Przepraszam Was Dziewczyny, że tak wyrywkowo się odnoszę, ale nie nadążam 
Popełniłam błąd strategiczny i zaczęłam czytać Was od POCZĄTKU... jestem gdzieś na 2400 stronie (przyznaję, że na wyrywki) i kojarzę z imion i historii tylko niektóre z Was. Teraz cofnę się o 2 tygodnie i nadrobię "świeże" newsy.
A tak wogóle to fajnie nagle przeskoczyć o kilka miesięcy i zobaczyć, że tak wielu z Was się udało

. A jak się nie udało to po chwili zwątpień powraca nadzieja i nowa chęć do walki.
Znowu się rozpisałam. Musicie mnie hamować bo ja okropna pepla jestem
