reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Tez w tych myslach jestem rozdarta. Czy cale zycie dopatrywac sie podobienstwa do meza? Czy zaadoptowac zarodek. A moze jednak chociaz jego geny zostana przekazane? Jesli jednak u niego tez jest jakis problem i ryzyko czy sie uda, to moze wziac jednak bardziej pewny zarodek i zwiekszyc szanse na ciaze??
Mam to samo, jak dobrze się rozumiemy. Ja widzę, że M jakoś do wszystkiego teraz podchodzi sceptycznie...
 
B
No cóż, dobrze, że to jeden.
Co nie zmienia faktu, że po pierwszej stymulacji mówiłam, że dużo bym oddala za nadprogramowe zarodki i zdanie podtrzymuje. Wolę mieć o 3 za dużo niż o ten jeden za mało.
A co dalej to będę się martwić za jakiś czas.
Bym miala 30 lat to tez bym tak myslala.. ale nie mam wiec jest dobrze tak hak jest.
 
reklama
Do góry