reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Aaa czyli nie ma aż takiego dramatu co myślałam. Bo bałam się że jak się przyjdzie po owu to już po sprawie w danym cyklu.

No ja właśnie zaczynam ten cykl. Także u mnie jeszcze trochę ale mam teraz przyjść w pon podejrzeć co tam się dzieje i jestem ciekawa ile jeszcze takich wizyt będzie.
Trzymam kciuki za Twój cykl ✊✊
A który to u Ciebie DC?

W poprzednim miałam być w 14 dniu teraz wypadło w 13 DC wizuta
 
reklama
A który to u Ciebie DC?

W poprzednim miałam być w 14 dniu teraz wypadło w 13 DC wizuta
Ja dzisiaj 4 dc. Wczoraj miałam wizytę bo poprzedni cykl sztuczny mi się posypał i nie zrobili transferu. Miałam za dużo płynu w macicy. Wczoraj nie było na usg już tego płynu i mam przyjść w poniedziałek w 8 dc.
 
Dziewczyny a jak to jest z tymi transferami na naturalnym cyklu. Ile dni po owulacji jest transfer itp? I jak dokładnie oceniają czy ta owulacja jest? I czy jak się przyjdzie jak np „wczoraj” była owu to się coś dzieje?
Trzeba przyjsc przed owu i potem ja chodziłam co dwa dni patrzeć jaki duzy pęcherzyk i wtedy jak przychodzisz i pęknięty to lekarz mówi kiedy i wtedy w zależności czy masz 3 dniowy zarodek czy 5 dniowy to tyle po owulacji masz transfer. U mnie np w sobotę był już ogromny pechzeryk i wieczorem ból ale pani doktor przyjęła ze w niedziele pękł bo w pon go już nie było i i tak się udało wiec myśle ze jeden dzień w ta czy w ta i tak nie robi roznicy.
 
Trzeba przyjac przed owu i lotem ja chodziłam co dwa dni patrzeć jaki duzy pęcherzyk i wtedy jak przychodzisz i pęknięty to lekarz mówi kiedy i wtedy w zależności czy masz 3 dniowy zarodek czy 5 dniowy to tyle po owulacji masz transfer. U mnie np w sobotę był juznogromby pechzeryk i wieczorem ból ale pani doktor przyjęła ze w niedziele pękł bo w pon go już nie było i i tak się udało wiec myśle ze jeden dzień w ta czy w ta i tak nie robi roznicy.
Ok. Czyli tak czy tak trzeba uważać. Pewnie jak go nie będzie widać to też trudniej im ocenić kiedy pękł i kiedy była owu. Najgorsze że mi kiedyś nie pękały. Mam nadzieję że teraz tak nie będzie 😱
 
Trzeba przyjsc przed owu i potem ja chodziłam co dwa dni patrzeć jaki duzy pęcherzyk i wtedy jak przychodzisz i pęknięty to lekarz mówi kiedy i wtedy w zależności czy masz 3 dniowy zarodek czy 5 dniowy to tyle po owulacji masz transfer. U mnie np w sobotę był już ogromny pechzeryk i wieczorem ból ale pani doktor przyjęła ze w niedziele pękł bo w pon go już nie było i i tak się udało wiec myśle ze jeden dzień w ta czy w ta i tak nie robi roznicy.
I udało Ci się na cyklu naturalnym ? Jaka miałaś podana blastke ?
 
Aaa czyli nie ma aż takiego dramatu co myślałam. Bo bałam się że jak się przyjdzie po owu to już po sprawie w danym cyklu.

No ja właśnie zaczynam ten cykl. Także u mnie jeszcze trochę ale mam teraz przyjść w pon podejrzeć co tam się dzieje i jestem ciekawa ile jeszcze takich wizyt będzie.
Trzymam kciuki za Twój cykl ✊✊
A to chyba zależy od kliniki. U mnie kilka wizyt przed transferem, tak żeby była wizyta jeszcze tuż przed owulacja i następnego dnia potwierdzenie owulacji. Potem 5 dni i transfer.
 
A to chyba zależy od kliniki. U mnie kilka wizyt przed transferem, tak żeby była wizyta jeszcze tuż przed owulacja i następnego dnia potwierdzenie owulacji. Potem 5 dni i transfer.
No wiadomo :) i pewnie też od cyklu bo ja aktualnie po tych sztucznych cyklach to nie wiem jaki mam długi bo ciężko stwierdzić. Stąd częste wizyty u mnie będą raczej.
 
No wiadomo :) i pewnie też od cyklu bo ja aktualnie po tych sztucznych cyklach to nie wiem jaki mam długi bo ciężko stwierdzić. Stąd częste wizyty u mnie będą raczej.
O to to. Ja po stymulacji, punkcji i potem cyklu sztucznym miałam naturalny dziwnie długi jak na mnie. Dopiero teraz wróciłam do jakieś normy sensownej.
 
O to to. Ja po stymulacji, punkcji i potem cyklu sztucznym miałam naturalny dziwnie długi jak na mnie. Dopiero teraz wróciłam do jakieś normy sensownej.
Ja to samo właśnie. Ciągle krótki cykl była teraz zaczęły się po 31 dni, ale ten ostatni miał 23 bo lekami go zakończyła mi od razu jak z tym płynem wyszło. Kazała 10 dni brać prog i po 2 dniach od odstawienia przyszła @ i znowu był krótki więc boję się kiedy ta owu będzie teraz 🤷‍♀️
 
reklama
A ja mam wizytę przed procedurą i chyba na nią nie pójdę chyba się jednak boje a miało być a luzie 😢Strasznie się tym stresuje aż mi niedobrze😢😢 a co dopiero było by w trakcie..Wiem że nic nie wiem 😱
 
Do góry