Gratulacje, zdrówkaMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
reklama
MamaAniola
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 18 Czerwiec 2022
- Postów
- 428
Moje serdeczne gratulacje!!!! I powodzenia w dalszych planach!Hahahh, dokładnie czeka na mnie drużyna. Jak tylko okres dostanę to lecę dalej
Fajnie wiedzieć, że nie tylko ja jestem taka matka-wariatka
Nutka 1533
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2022
- Postów
- 143
Piękne imię. Mój mąż tak się nazywa GratulacjeMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
Gratuluję! A właśnie się dzisiaj zastanawiałam kiedy urodzisz! I wszystko jasne! Cudownie że poszło jak z płatkaMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
Zazdroszczę takiego porodu . U mnie oba to droga przez mękę A pierwszy to wogole chce wyprzeć z pamięci, minęło już 5 lat, a ja wspominam porodówkę jak sale torturMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
Walczcie dalej Jeśli Wam się nie uda tym razem rozważałabym zmianę kliniki. U mnie była historia niepłodności wtórnej. Pierwsza ciąża naturalna w 2 cyklu. O drugie dziecko walczyłam 3 lata, bezskutecznie . Przeszłam wszystkie możliwe badania. Niestety nie znaleziono przyczyny… . Nikt nie wiedział czemu nie mogę zajac w ciąże Byłam załamana. In vitro było naszą ostatnią nadzieją na posiadanie wlasnego kolejnego dziecka. U nas się udało przy pierwszym transferze. W Polsce jest mnóstwo rewelacyjnych specjalistów. Ja bym podeszła do tego tak, ze skoro dochodzi wogole do zapłodnienia to już jest duży sukces w Waszej walce Trzymam kciuki Głowa do góry i walczcie , wierzę ze przyjdzie czas, kiedy będzie wspominać ten ciężki czas jako epizod z Waszego życia i cieszyć się Waszym szczęściemW lipcu mamy wizytę u doc Paśnika, a oprócz tego pójdziemy na konsultacje do dwóch lekarzy z dwóch innych klinik, żeby poznać ich opinie, podejście i zobaczyć czy mają jakieś inne zalecenia chcę wierzyć, że w końcu znajdziemy przyczynę
GratulujęMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
reklama
Gratulacje!! ZdrówkaMelduje się po rozpakowaniu
Poszło ekspresowo . Rano zaczęły odchodzić wody, „bawiliśmy” się tak do Ok 18. Pózniej zaczęło się coś dziać. O 21 pojechaliśmy do szpitala. Poczekałam 5 min na sale z basenem i ledwo zdążyłam do niej wejść . 3 skurcze parte i mały był na miejscu .
Filip 12.04
Podziel się: