reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

reklama
elleni – ja się sikaczy nie boje, ale uważam, że nie są wiarygodne. Już nie raz było tak na tym forum, że test wyszedł pozytywny, a ciąży nie było i na odwrót. Wg mnie szkoda czasu na sikańce.

Minni27 – gratulacje serduszka. Cudowny prezent świąteczny :tak:

Jo.M. – świruję i to coraz bardziej, a gdzie tam 27… :baffled: A powiedz mi stosunki ze szwagierką się polepszyły??

madzia i piotr – gratulacje.



GRUDZIEŃ:

23: Siaga - USG serduszkowe
23: keki84 - wysoka beta
23: Oktavi - histeroskopia
27: martaczi - podglądanie zdrowego maluszka
27: Lilia♥ - beta
27: Jogo - wysoka beta
27: Niepokorna - wysoka beta
30: Zuzia2011 - wysoka betka
30: elleni - wysoka beta


STYCZEŃ:

7: MagdaM33 - wizyta kontrolna
27: martaczi - badanie prenatalne
Hope84 - udane crio
Madzia76 - punkcja
Jo.M. - kolejna wizyta u immunologa


(data nieznana dokładna) Kinga_1 - udany transfer


Dziewczyny mam pytanie, mam podane dwa zarodki 3 dniowe. Jutro mój 4 dpt. Zastanawiam się czy może jutro zrobić progesteron. Zrobić czy poczekać do poniedziałku do 7 dpt??
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny, ja już po. Transfer przebiegł bez niespodzianek, lekarz powiedział że blastuś pięknie się rozmroził i bardzo dobrze rokuje :tak: Trochę zaskoczyły mnie jednak dwie rzeczy i nie wiem co o tym myśleć: 1) zaraz po transferze mogłam wstać i do domu - żadnego leżenia, nawet 10 minut jak miałam przy inseminacji :baffled: więc zamiast autobusem do domu ze strachu wzięłam taxi żeby szybciej do łóżka, chociaż trochę poleżeć :-D 2) mój lekarz nie zaleca kontroli PRG :-( i chyba faktycznie nie będę robić, tym bardziej że 3dpt wypada mi w niedzielę więc i tak dopiero 4dpt bym robiła. Mam jeszcze nadprogramową luteinę podjęzykową i chyba po prostu będę brała ją dodatkowo 3x1 (+ reszta jak zalecił lekarz: 3x4 luteina podochwowa i 3x1 Duphaston) i pozostaje wierzyć że to wystarczy ...
A tak w ogóle to boli mnie coś mocno podbrzusze :-( wzięłam wszystkie leki i dodatkowo Nospę ale nie za bardzo pomaga. Nie mam pojęcia od czego to - przy zabiegu nie było żadnych komplikacji. Mam nadzieję że to nie jest jakiś zły znak i do jutra przejdzie.

Minni27 – gratuluję, to musiało być piękne przeżycie :tak:

madzia i piotr – gratulacje, piękny wynik, na pewno nie za niski :tak:
 
Infinity co do pkt1 to dziwne bo chyba kazda z nas lezala te kilkanascie minut. Ale czy to ma taki ogromny wplyw-nie zamartwiaj sie. Co do pkt2 ja tez nie badalam prg i wiele dziewczyn nie bada. Trzeba pamietac ze teraz co ma byc to bedzie, progesteron to i tak nie wszystko. Teraz 14 dni lenistwa i spokoji i bedzie dobrze!
 
Esiek wiem że nie można stwierdzić czy leżenie na cokolwiek pomaga ale większość lekarzy/Klinik stosuje tą praktykę i moja również - u tego samego lekarza po inseminacji z 10-15 minut leżałam więc po coś pewnie to jest. A nawet jak nie pomoże, jestem pewna że nie zaszkodzi. Odnośnie PRG inni lekarze w tej Klinice zalecają 3 weryfikacje, mój jak widzę ma swoją praktykę. Chodziło mi tylko o to że czasami czuję się co najmiej zdezorientowana przebiegiem tego wszystkiego.

OK, nie nudzę, co ma być to będzie. Dziękuję za wsparcie.
 
Esiek wiem że nie można stwierdzić czy leżenie na cokolwiek pomaga ale większość lekarzy/Klinik stosuje tą praktykę i moja również - u tego samego lekarza po inseminacji z 10-15 minut leżałam więc po coś pewnie to jest. A nawet jak nie pomoże, jestem pewna że nie zaszkodzi. Odnośnie PRG inni lekarze w tej Klinice zalecają 3 weryfikacje, mój jak widzę ma swoją praktykę. Chodziło mi tylko o to że czasami czuję się co najmiej zdezorientowana przebiegiem tego wszystkiego.

OK, nie nudzę, co ma być to będzie. Dziękuję za wsparcie.

Bedzie dobrze :) jak u kazdej z nas... :)
A propo lezenia...mi kazano az 30 min.
 
ja wczoraj chyba leżałam z 1.5h bo zapomnieli o mnie :cool2:a,że tak dobrze mi się leżało to pozwoliłam sobie :-Dpóźniej już zgłodniałam strasznie bo od śniadania nic nie jadłam+ten poślizg w klinice więc o 16.00 burczało już w brzuch strasznie:tak: Do domku, obiadek, ubraliśmy choinkę i dzisiaj praktycznie cały dzień na kanapie spędziłam :-)
 
ja wczoraj chyba leżałam z 1.5h bo zapomnieli o mnie :cool2:a,że tak dobrze mi się leżało to pozwoliłam sobie :-Dpóźniej już zgłodniałam strasznie bo od śniadania nic nie jadłam+ten poślizg w klinice więc o 16.00 burczało już w brzuch strasznie:tak: Do domku, obiadek, ubraliśmy choinkę i dzisiaj praktycznie cały dzień na kanapie spędziłam :-)

Ja ledwo wytrzymalam 30 min. W klinice wymagaja pelny pecherz do transferu wiec wchodzac na sale juz sie modlilam aby nie popuscic... ;)
 
reklama
Do góry