reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kto po in vitro?

Hess no to super;-), myślę że dr K od początku powinien prowadzić Ci stymu w końcu jako jedyny tam jest ginekolog-endokrynolog.

Asia_77 chyba karnego jeżyka:-p
jak tam przygotowania do stymulacji?

kikifish wiesz hormony robią swoje, ja mogłabym książkę napisać o moich snach i ich skutkach:-p
A jak się czułaś podczas transferu? może cos się podrażniło i teraz tak masz...Żebyś się uspokoiła poczytaj o tych skurczach i potem spójrz na sygnature tej Pani. W ogóle zmieniła ją w trakcje jak czytałam starego posta:-)
Wyświetl temat - Skurcze na tle podniecenia - wpływ na ciążę po 2 stratach |
 
reklama
bubu, kate - dzieki za podtrzymanie na duchu.

bubu- powodzenia w piatek, pewnie dostaniesz dostinex, tez go mam i jest ok:tak: a co do kwesti ze kropek cos moze smyra to chyba za szybko bo to byl 3 dniowy wiec dzis moze do stadium blaski dochodzi

dziewczyny , wiecie uświadomiłam sobie ze strasznie pozno mialam robiony transwer- to byl az 22 dc Nie za późno?? moze mnie tak to boli i te skurcze bo @ sie zbliza??

tola- ty bylas przede mna i tez mialas długi protokół. czy ty tez mialas tak pozno transwer??

kate- sam transwer wypadł supeer. nie bolało tak jak ost, i szybko i sprawnie poszło. Co do kobietki z linka to post ktory dodała o skurczach jest z 2013 r a ona zaciążyła 05.2014. wiec chyba skurcze przyczyniły sie wtedy do niepowodzenia...
 
Ostatnia edycja:
kikifish kobitka reaguje na hormony tak jak większość z nas:-) a doktorek pisał, że to nie ma znaczenia. Poza tym była tam implantacja mimo skurczy:-p i jak ludziska się normalnie starają to przecież poza dniami płodnymi tez się przytulają:tak:. Nie słyszałam, żeby nie wolno było:-p to wtedy masz trochę silniejsze skurcze;-)Wiesz co jest najważniejsze spokój, kobito bierzesz nospe plus relanium ty powinnaś mieć luz w ramiączkach. Myślę, że poziom lęku jaki masz teraz jest silniejszy niż leki. Włącz sobie film, zrób kako przytul psa masz się zrelaksić!!
 
Hej dziewczyny. Szykuję się do punkcji. Brałam tabletki antykoncepcyjne przez 15 dni i od 16-tego dnia podaje sobie zastrzyki Gonapeptyl Daily, dziś przy trzecim zastrzyku zaczełam brudzić, czy może komuś się coś takiego przydarzyło? Pozdrawiam
 
wiola2015 witaj:-) niestety nie wiem czy tak powinno być:sorry:

Hess jak tak dalej pójdzie zaczniesz przede mną:-p

Asia_77 no to czekamy obie:-) ja mam nadzieje ze do 13ego przyjdzie, ale.. jak to z hrabianką jest, lubi się spóźniać:sorry:

lokator a wy kiedy zaczynacie teraz? bo mi chyba coś umknęło :eek:?


STYCZEŃ


08: GizaS - podglądanie pęcherzyków

09: bubu520 - punkcja
09: calineczkaa - histeroskopia
09: Hess - wizyta kontrolna
12: Aisa79 - usg połówkowe
12: Olusia - echo serduszek
14: calineczkaa - wizyta kontrolna
23: ying -ying - przygotowanie do criotransferu
30: calineczkaa - początek stymulacji
Yplocka1 - udany criotransfer
Solostar - udany criotransfer
Asia_77 - udana stymulacja


gif-emotikony.gif
 
Ostatnia edycja:
Czytam i czytam i oczom nie wierzę. "Ładne komóreczki", "komórki klasy AA lub B", "mocne mrozaczki" itp. Czy wy wiecie, że każda metoda in-vitro, w tym IMSI I ICSI robi was w balona? Bez PGD ( diagnostyki przedimplantacyjnej sprawdzającej wady chromosomowe zarodków) wasze in-vitra to CZYSTA LOTERIA. Pobieracie powiedzmy 15 komórek, niech 10 bedzie dojrzałych, łączycie je dowolną metodą z plemnikiem i czekacie na podział. Zapłodni się i podzieli np. 7. Wy się cieszycie, embriolodzy gadają wam o klasie zarodka, transferujecie piękny i mega silny, czekacie 14 dni i......okres. Pytanie dlaczego? Otóż drogie panie (może wasi spece kliniczni, w których tak wierzycie nie mówili wam - bo sami nie mają bladego pojęcia bez PGD) z tych 7 zapłodnionych i dzielących się komórek, często połowa np. 4 lub więcej MA WADY CHROMOSOMÓW I bardzo często taka komórka jest wam podawana, ale np. przestaje się rozwijać w 7 dobie w waszej macicy. Czyli oznacza to 4 nieudane podejścia, zanim loteryjnie traficie na zdrową komórkę. Niektóre z was z jednej punkcji mają wszystkie komórki wadliwe, wy i wasi lekarze nie wiecie o tym ( bo niby skąd? Na oko i z podziału wszystko jest cudownie) i podchodzicie do mrozaków np. 3 razy bez efektu. Kochane tylko diagnostyka PGD, która kosztuje tyle samo ile wasze refundowane in-vitro- około 8 tyś. da wam jasny obraz sytuacji, KTÓRE DOKŁADNIE EMBRIONY PODAWAĆ, a które są zdegenerowane i należy się ich pozbyć. W nowej stymulacji i pick-up'ie znowu część komórek będzie zdegenerowana i niekompletna, a parę okey. Problem w tym, że bez PGD nikt nie wie, które są które, a wy poraz enty podchodzicie do transferu z góry skazanego na niepowodzenie. Chore jest również to, że nawet dobra genetycznie komórka też może się nie zaimplantować - ironia losu.
Jest to bardzo kosztowne, ale warto w to zainwestować.
 
reklama
vortex jak byś nie zauważyła wątek dotyczy też podejść komercyjnych a nie tylko z MZ. Po pierwsze ilość wadliwych komórek jest zależna od wieku i szacuję się ze przeciętna 30 latka ma ich wadliwych ok.20% a nie wszystkie.
Kolejna sprawa, znamy definicje PGD i niczym nas nie zaskoczyłaś, spójrz na statystyki Novum, odchodzi się od PGD. Warto przejrzeć literaturę naukową z tego roku a nie z lat poprzednich.
 
Do góry