reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Któraś z Was pytała, czy to prawda, że ok. 40 r.ż. 80% komórek jest nieprawidłowych. Nie wiem czy tyle, ale uważam, że znaczna część komórek niestety, ale nie nadaje się już do niczego. Czas jest nieuchronny.
Jestem po konsultacji z ginekolog prowadzącą i genetykiem. Pobrano mi 28 komórek, z czego powstały 3 zarodki. Tylko jeden jest zdrowy i ten będą mi transferować. Czasu nie cofnę, ale zastanawiam się, czy gdybym brała inne leki, mogłabym uzyskać więcej zarodków. Mam jedną szansę.
W przyszłym tygodniu powinnam dostać miesiączkę, a po niej zacząć brać leki przygotowujące do transferu. Wiem, to pytanie już się przewijało, ale czy mogę się do tego specjalnego cyklu dodatkowo przygotować?
 
reklama
Dzięki za wszystkie miłe słowa.
Staram się na spokojnie podchodzić. Czekać na przyrościk.

Jeszcze 2 dni przede mną w pracy i wreszcie poleniuchuje ;)

Wiecie, że nawet moja dziurka nie moja się zrobiła? Chyba mi ją podmienili jak spałam... Jakaś taka spora gulka w środku... fujka fujka :baffled::baffled:


Ogólnie 5 transferów 3 w Polsce i 2 w Czechach w Polsce 2 transfer dał ciążę która poroniłam teraz jestem 6dpt tego piątego transferu oby okazał się tym szczęśliwym 🍀

Kciuki trzymam ! za Ciebie !
 
Dzwonili do mnie z kliniki, że niestety nie zalapię się na dofinansowanie. Muszę najpierw złożyć wniosek do Urzędu miasta ( podobno w innych miastach to klinika wysyła takie wnioski do urzędu bo już jesteśmy po kwalifikacji) a do przyszłego roku nie mam zamiaru czekać.. Mamy stracony miesiąc, ale w październiku ruszamy ze stymulacją i mam nadzieję, że to będzie szczęśliwy miesiąc. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i strasznie się cieszę z waszych pozytywnych bet.
Oby kiedyś nadszedł dzień , że i ja pochwalę się dobrą nowiną🙂💪
miłego dnia☀️
 
Któraś z Was pytała, czy to prawda, że ok. 40 r.ż. 80% komórek jest nieprawidłowych. Nie wiem czy tyle, ale uważam, że znaczna część komórek niestety, ale nie nadaje się już do niczego. Czas jest nieuchronny.
Jestem po konsultacji z ginekolog prowadzącą i genetykiem. Pobrano mi 28 komórek, z czego powstały 3 zarodki. Tylko jeden jest zdrowy i ten będą mi transferować. Czasu nie cofnę, ale zastanawiam się, czy gdybym brała inne leki, mogłabym uzyskać więcej zarodków. Mam jedną szansę.
W przyszłym tygodniu powinnam dostać miesiączkę, a po niej zacząć brać leki przygotowujące do transferu. Wiem, to pytanie już się przewijało, ale czy mogę się do tego specjalnego cyklu dodatkowo przygotować?
Ja nie wiem na ile wiek jest aż tak istotny. Moja dawczyni 23 lata, z 11 komórek 8 się nadawało do zapłodnienia, powstały 3 zarodki. Nie badaliśmy. Pierwszy się zagnieździł, ale nieprawidłowo rozwijał. Dwa niższej klasy czekają na transfer. I co mi po tym, że dawczyni młoda. To jest jakaś beznadziejna loteria i tyle 😞
 
Ja nie wiem na ile wiek jest aż tak istotny. Moja dawczyni 23 lata, z 11 komórek 8 się nadawało do zapłodnienia, powstały 3 zarodki. Nie badaliśmy. Pierwszy się zagnieździł, ale nieprawidłowo rozwijał. Dwa niższej klasy czekają na transfer. I co mi po tym, że dawczyni młoda. To jest jakaś beznadziejna loteria i tyle 😞
Problem chyba głównie polega na tym, że jedyną metodą, by sprawdzić jakość komórek jajowych, jest wytworzenie embrionów :-( Opieramy się na różnych wskazaniach - bo wiadomo, że lepiej, gdy AMH wyższe, gdy komórek więcej, to zwiększa teoretycznie ilość szans, a zazwyczaj jest ich więcej u młodej kobiety. Ale wciąż gwarancji nie ma.
Ja miałam o 16 lat więcej niż Twoja dawczyni w momencie punkcji, a efekt wyszedł prawie identyczny: 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki, pierwszy się zagnieździł, ale ciąża się zatrzymała. Ich klasy nie znam...
A z drugiej strony mam koleżankę w ciąży w moim wieku, po chemioterapii, z bardzo niskim AMH, w swojej pierwszej naturalnej ciąży po kilku cyklach starań...
Trochę to, niestety, jest loteria...
 
Dzwonili do mnie z kliniki, że niestety nie zalapię się na dofinansowanie. Muszę najpierw złożyć wniosek do Urzędu miasta ( podobno w innych miastach to klinika wysyła takie wnioski do urzędu bo już jesteśmy po kwalifikacji) a do przyszłego roku nie mam zamiaru czekać.. Mamy stracony miesiąc, ale w październiku ruszamy ze stymulacją i mam nadzieję, że to będzie szczęśliwy miesiąc. Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki i strasznie się cieszę z waszych pozytywnych bet.
Oby kiedyś nadszedł dzień , że i ja pochwalę się dobrą nowiną🙂💪
miłego dnia☀️

Ja korzystałam z trzech dofinansowań i tylko papiery w klinice wypełniałam. Oni faktycznie sami wysyłali...

Co za dziwna klinika
 
Klinika tak chciała zrobic
Ja korzystałam z trzech dofinansowań i tylko papiery w klinice wypełniałam. Oni faktycznie sami wysyłali...

Pani z kliniki jak do mnie zadzwoniła to przepraszała i mi mówiła, że to u mnie w mieście tylko tak jest, że musimy iść osobiście papiery złożyć. Teraz jak poszukałam informacji to jeszcze trzeba bylo przedstawić badania AMH i FSH przy składaniu wniosku, dopiero mnie skierują na kwalifikacje do kliniki. Podsumowując: miasto sobie wybierze osoby a nie klinika . To jakaś masakra jest.
 
Klinika tak chciała zrobic
Pani z kliniki jak do mnie zadzwoniła to przepraszała i mi mówiła, że to u mnie w mieście tylko tak jest, że musimy iść osobiście papiery złożyć. Teraz jak poszukałam informacji to jeszcze trzeba bylo przedstawić badania AMH i FSH przy składaniu wniosku, dopiero mnie skierują na kwalifikacje do kliniki. Podsumowując: miasto sobie wybierze osoby a nie klinika . To jakaś masakra jest
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny!

Kto po udanym in vitro Warszawa???Jaką klinikę polecacie i z jakiego razy to udało się?

Z komórkami jajowymi od dawczyni???Bo amh mam 0.01
 
Do góry