reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietnióweczki 2008

Anekha
Widze, ze Twoja mala juz chodzi. moje dziewczyny jeszcze nie raczkuja, raczej mozna nazwac to czolganiem, Na kolanach sa co chwila ale nie wiedza co dalej maja robic. Moj mąż ponoc tez nie raczkowal tylko sie czolgal.
 
reklama
Dorothee
chodzi za raczki,sama nie.... a tez nie raczkuje,syn tez pominął ten etap:-p
 
Anekha
Czyli nie musze sie niczym martwic. W sumie one sa blizniaczkami i moze tez troszke pozniej beda wszystko robic, nie wiem...
 
kazde dziecko inne..moj syn na tym etapie nawet nie stał..dopiero w polowie 10 m-ca stanał w łóżeczku...nie masz powodu do obaw
 
Dziewczyny Zyrtec (cetyryzyna = Alertec, Alermed) ma te same działanie co Claritin... są to leki dla alergików, mają pomóc przy katarze siennym uodparniająco na alergeny. Nie pomogą na katar od przeziębienia. Można podawać gdy dziecko ma tendencję do uczuleń i zaczyna się sezon pylenia. Nie wiem co za zdolny lekarz przepisał to niemowlęciu przy zapaleniu gardła, kiedy widać że katar od przeziębienia, ale jak najszybciej zmienić na innego.
Co do temperatury to te zalecenia, że powyżej 38 dopiero zbijać, to mogą tyczyć się noworodków, a nasze dzieci już podrosły i wyregulowały im się systemy obronne i termoregulacji więc nie czekać aż dziecko się zagotuje.
 
Witam wszystkich!Można się przyłączyc?Widzę,że bardzo milo sobie tutaj gawędzicie.Mam synka Patryka,urodził się 17 kwietnia 2008.Kiedyś zaglądałam na to forum jeszcze jak w ciąży byłam ale potem nie miałam niestety dostępu do internetu:-(
A tak pozatym to nocka była taka sobie.Jak go wzięłam o 4 nad ranem do nas do łóżka to zasnął dopiero kolo 6.A rzucał się na łóżku,głowa na mnie a nogi na tacie:-DOstatnio tak parę nocek się zdarzyło,że nie mógł spac.Mam cichą nadzieję,że to przez ząbki.To na razie uciekam bo się obudził i marudzi:-)
 
Hejuś!


I juz jestem troszkę mądrzejsza co do zbijania tej tempki, niby takie to oczywiste ale ja zawsze nad wszystkim sie zastanamiwam i chce dla małego jak najlepiej :)

A co do tego zyrtecu to mu podałam w końcu, bo na ulotce pisze że można od roczku to stwierdziłam, że mu nie zaszkodzi, ale ja czytałam w necie na temat tego leku to własnie było napisane, że dla maluszkow nie za bardzo, kobietom karmiącym tez nie podawać i w ciaży też nie, i sie troszkę przeraziłam że to jakies świństwo. Angie_G masz rację, własnie ten zyrtec to na alergię, a z tempką też własnie się balam że jak nie podam nurofenu odrazu to małemu gorączka kosmicznie skoczy, ale następnym razem nie bedę panikowac i spróbuje i poczkam :):)

Anek ogladalam wasze focie :-):-):-):-) masz cudeńko córeczkę, ale synio tez niezły przystojniacha :):) lecz włoski twojej niuni powaliły mnie totalnie :):) w ciąży to chyba musiałaś mieć kosmiczną zgagę :-D
 
ja nie wiem jak u Eweliny ale mój jest alergicnzy i dostał zyrtec raz bo miał długo katar....a co temo nie wiem czy przy 38 się już podaję chyba raczej 38.5 a to nie jest zagotowanie:dry:

a ja jaki mi lekarz daje leki zawsze pytam po co dlaczego a nie biore i wychodze....wieć zawsze można się zapyatć a nie osądząc że lekarz do dupy i tyle....bo to nasze dzieci i mamy prawo zapyatć o to i po co te leki i czy trzeba ja zawsze pytam i nikt mi łba o to nie urwał......

ANEKHA mój dziś dostał barrszczu białego wpierdzielał jak maupa kit hehehehe rosołek zje.....a na razie wsio...damu mu pomidorowej może ruszy hrabia szanowny..


EWELINA jak u ciebie jak dziś????

ALA a jak Sebcio???słuchaj a nie mogła byś dawać własnie Sebkowi kitofenu jest lepszy mozna spokojnie go dawać nawet do pół roku....zamisat zyrtecu....pogadaj z lekarzem.....

ASIA witaj ponownie pisz co u ciee...
 
Adus ale synchronizację miałyśmy :-D:-D:-D równo posta pisałyśmy.
U nas ten katarek to raczej jako przeziębienie, ale nic nie wiadomo, bo ja juz z czwarty raz z katarkiem sie męcze.

I zapomniałam wam napisać, ze nocka była beeeeeeeeeeeeee ale to żadna nowość u nas, poprostu standard. Mały po pierwszej godz. stwierdził, że juz sie wyspał do 2.20 z nim buszoałam ale potem juz dalam małego w rece męża bo mnie nerwy nosiły :wściekła/y::wściekła/y: o 4.00 zrobiłam mu butlę bo cycule mi za mocno meczył :-D:-D i łobuz jeden zasną i mamusia myślala, że rano pewnie pospi a on normalnie jak z zegarkiem w tyłu przed 8.00 sobie juz ładnie siedział, oczki rozczapirzone z doskonałym humorkiem.
Teraz śpi, po 40 min. obudził się z płaczem i sie przełamałam dałam mu cycka (co od miesiaca w dzień juz nie daje) i dalej zasną, ale ja dzis wypompowana po takiej nocce jestem i niech sobie pospi to odpocznę ciut.

Hej Aśka witaj w naszym gronie kwietnióweczek :-)
 
reklama
Asia
witamy...pisz jak malenstwo i w ogole:-)

Ada
hihih no oby ruszył i pomidorówe:-)

Bubu
zebys wiedziala że zgagę miałam kosmiczną...hahaha...z synem zero dolegliwości a tu i mdłości i wymioty i zgaga niemal od samego początku ciązy...u mnei się sprawdziło że jak kudłatego to zgaga męczy:-D a włoski to po męzu, też jak był mały to miał takie...tylko jemu się wytarły a córci nie..jak miała kłaczki tak je ma nadal

lecę ukręcić ciasto...zakukam do Was jutr o jakoś jak mąła utnie sobie drzemke przed południem,papa:happy::happy::happy:
 
Do góry