reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Kwietniówki 2010!!!

witajcie mateczki :-)
nie mam weny do pisania przez tą cholerną pogodę....wysiadam, chociaż w wieczór mogłoby być chłodno.....wrrrrrrrrrrrrr......i te okropne komarzyska....
życzę ochłodzenia i miłej, spokojnej nocy....

0:0 w 89 minucie....
 
reklama
cześć dziewczyny.Późno zaglądam, ale przyczyna jak u wszystkich - pogoda!
My cały dzień w domu.Tylko w bieliźnie, mały w pampku. Spacer zaliczylismy dopiero o 20.
Udanych urlopów życzę, a chorym maluszkom powrotu do zdrowia!
 
Viva España!


Ale mecz byl ogolnie beznadziejny. Nie wiem ile fauli bylo odgwizganych, ale to byla jakas masakra.
No i mimo, ze 8 miesiecy mieszkalam w Holandii - z calych sil trzymalam za Hiszpanie.






Dobranoc , chlodku dla ochlody chociaz w nocy :tak:
 
Witam o tej porze...

Jejuuuuu a na dworze już upał :szok::baffled:
Nocka taka sobie bo przez te upały Marek budził sie co 2 godziny a od 4:30 był bardzo niespokojny... qupal go wkurzał... ale wygrać z nim udało mu się dopiero gdzieś tak godzinę temu...

SPAAAAAAAAAAAAAĆ mi się chce przez to niemiłosiernie.
Teraz młody lezy w łóżeczku i sobie pogaduje podśpiewuje :-) i śmieje się :-)

Miłego dzionka....
 
Witamy

Zosia pobiła wszelkie rekordy spania - od 20 do 6.30:szok:.
Znowu upalny i pewnie marudkowy dzień, do tego jesteśmy same i w dodatku na 9.30 na szczepionkę lecimy.
 
ja też się witam...

ja wczoraj wykąpałam małą, wymyłam główkę w chłodnej wodzie i wzięłam ją na dwór, bo na dworze było cieplej niż w domku...i wóziałyśmy się dopóki komary nie zaatakowały...

a nocka supcio - Hania tylko raz cycała (baaardzo rzadko się to zdarza), o 2:30 i to ja ją obudziłam (bo inaczej cycki by mi explodowały i musiałabym dziś pościel przebierać :-)), a potem wstała o 7, 3 qpy na raty strzeliła i śmieje się do karuzelki...
siedzimy w sypialni, tutaj póki co jeszcze miło, bo lekki przeciąg zrobiony i miłym chłodkiem zawiewa...ale wczoraj wieczorem miałam temp. 33 stopnie, i jak tu spać ?

miłego dnia mamusie...
 
Witam witam:-):-):-)
Ja juz po kawce na tarasiku bo jeszcze jest w miarę chłodno;-)
Helenka śpi a chłopcy zajadają jajecznicę:tak:
Jak tylko zjedzą to wywiozę ich do tatusia na wieś;-) niech się wybiegają i wychlapią w baseniku:-D
Widzę że był temat akceptacji własnego ciałka;-):-pJa nie narzekam w strój się mieszczę a nawet jest mi trochę za duży:-pale doskonale rozumiem niektóre z was bo po ciazy z Mateuszkiem też trochę mi zostało i nie chciało się pozbyć;-)


Mam dzisiaj wielki plan:szok: muszę zaprawić worek ogórków:szok: może ktos jest chętny do pomocy:-D

Dobra zmykam poczytać na innych watkach a potem trzeba myć słoiki:rofl2:

Miłego chłodnego;-)dnia kobietki
 
Witam i ja;-)
Młoda śpi w wózku na tarasie póki jeszcze mamy tam cień, a mamusia nadrabia zaległości kosmetyczne i netowe:-)
Prysznic z depilacją mam za sobą, maskę na włosy też, teraz siedzę i podczytuję BB.
Znów się zapowiada upalny dzień. Dobrze, że w biurze mam chłodno, bo muszę tam iść na 14:00.
Miłego poniedziałku;-)
 
reklama
Witam się poweekendowo :)

Caly weekend nas nie było i wreszcie się opaliłam :D byliśmy u rodziców w ogródku- mała w cieniu cały dzień i super było :)
...Tak mi tylko morza brakowało...jak ja chce na wakacje...ale to za rok :/

Poza tym lekarka powiedziała żeby odstawić debridat na jelitka i wieczorem wrocily kolki i bol- dziwne...dziś tam dzwonie po recepte i jesli wieczorem sie powtorzy to wprowadzamy znowu...

Rehabilitacja "kiwającej główki" póki co nie przynosi rezultatów...w środe znów idziemy do poradni więc zobaczymy co dalej ;)

Sorki, że nie piszę prawie w ogóle, ale głównie nie ma nas w domu a jak już jesteśmy to trzeba sprzatać i ogarniać artystyczny nieład dookoła :)

Miłego dzionka i zdrowia dla chorutkich maleństw :)
 
Do góry