reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwietniowki 2015

Aylin wszystkiego dobrego :)
[emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322][emoji322]

Milia80 nikt Cie źle z tym 1% nie zrozumiał ... Rozumiemy to :)
Małgosia ma wspaniała mamę .., babcie no cuz ... Z czasem bedzie lepiej ze wszystkim ...

Dobrej nocy :)
 
reklama
Pytanie mam czy jeśli skurcze przepowiadajace SA coraz bardziej bolesne to znaczy ze bliżej porodu? Wczesniej nie bolaly tylko były nie przyjemne potem trochę pobolewaly,wczoraj już mocniej a dziś nie mogę spac bo mnie bola. Czy to znaczy ze to już tuz tuz czy eaxzrj nie ma wpływu?
 
Myla,
Ty też!! no ładnie. Ja nie wiem właśnie jak z tymi skurczami, juz się pogubiłam co i jak. jak jakiś poczuję to od razu jadę do szpitala haha. Ty też oaza spokoju! Dziewczyny, jak to z tymi skurczami mówcie szybko bo może Myla rodzi, a nawet nie wie o tym!!
 
No z tymi skurczami to tak wlasnie roznie jest, ale jesli uniemozliwiaja zasniecie to moze faktycznie to juz :) czy masz jakas przerwe pomiedzy bolami czy jest ciagly? Wtedy mozna wyliczyc czas i ewentualnie podjechac do szpitala
Trzymam kciuki w kazdym razie :))
U mnie spokoj i sucho hehe
 
Tabasia, też mi się wydaje, że to trzeba skonsultować z lekarzem/położną, mam nadzieję, ze to nic takiego... Może ktoś z Was lub ona sama się podrapała?

Dziewczyny, nie zrozumcie mnie, ja wiem, że kto chciał i mógł przekazał ten 1%, a jak ktoś już się rozliczył albo ma inny cel, to ja to doskonale rozumiem. Chciałam tylko opisać zachowanie teściowej, w sumie wydawało mi się normalne, że babcia stara sie pomóc wnuczce...
Natasza, Karina, mi jest przykro, bo żadnej babci z prawdziwego zdarzenia moja córcia nie będzie miała, o mojej mamie już wielokrotnie pisałam, tylko ona się liczy i jej potrzeby, nic wiecej.
Sharmota, właśnie nie można jej powiedzieć wprost, bo wiesz, takich "strasznych rzeczy" nie mówi się wprost, żeby kogos nie urazić... trzeba krążyć i krążyć dookoła właściwego tematu... To oczywiście zdanie teściowej, nie moje...

Aylin, wszystkiego najlepszego! :-)

Milia u nas było bardzo podobnie. Jak udostępniliśmy apel o 1% to teść miał do nas pretensję, że z dziecka wariata robimy i, że żebrzemy o pieniądze! Myślałam, że go rozszarpię jak się dowiedziałam bo to oczywiście wszystko za naszymi plecami było. Nie rozumiem totalnie takiego podejścia. Czy ja mam się wstydzić, że moje dziecko ma autyzm albo ukrywać to przed światem? Cieszę się, że dzięki temu procentowi jakoś łatwiej jest i tyle. Tym bardziej, że widzimy jakie postępy młody robi po terapii.
No ale cóż ludzie są różni a że niektórzy są kretynami to już nic na to poradzić nie można...
 
Aylin sto lat!

Tabasia znajoma ma dziecko z hipotrofia i też problemy mała ma chorobę krwotoczna noworodka i tam jest o krwi z pępka właśnie... Oby to nie to...

Joanna mi tak wody się saczyly;) raz poleciało tylko, reszta po przebitym pęcherzu w szpitalu , tylko że mi się zrobiły od razu mega bolesne skurcze

Myla śniło mi się, że urodziłaś. Napisałaś już po fakcie, bez żadnych emocji na BB i zapowiedzi;) normalnie nie w Twoim stylu... Nie rob tak;)
 
reklama
Cześć dziewczyny. Jestem, żyje
My ciagle w szpitalu. Malutka zdrowa. Po kontroli u lekarza wszystko ok. Dzisiaj będziemy mieli kurs mycia i higieny maluszka. Zostajemy do jutra. Moja blizna wyglada okropnie. Całe szczęście mam samowchlaniajace sie szwy wiec nic jie muszę ściągać. Mleka mam dużo. Mała ma problem ze złapaniem cyca wiec używam kapturków. Położne mówią ze z czasem będzie lepiej i mam sie nie poddawać. Przez to ze ja przez pierwsze godziny po porodzie nie mogłam sie mała zajmować tatuś przeszedł przyspieszony kurs i teraz wyręcza mnie jak moze. Co do porodu opisze w odpowiednim wątku.

Aylin spóźnione 100 lat.

Dziewczyny po cc po jakim czasie moglyscie normalnie funkcjonować. Zastanawiam sie kiedy będę mogła sie za siebie zabrać. Brzuch rozcięty ale ani jednego rozstępami i skóra jakby obkurczona :)
 
Ostatnia edycja:
Do góry