reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

L u t y 2 0 1 1 - nasz wątek codzienny

ligotka: Gabrysia tez trze oczka.
W kwestii krostek wokol ust, to moja tez ma takie. Bylismy nawet u lekarza to powiedzial, ze to nie uczulenie. Ale w sumie to nie powiedzial co. Ale uwazam, ze moze byc tez tak jak mowi tab, ze to od slinienia sie. Moja sie tak slini, ze to przechodzi wszelkie granice. Masakra. No i tez dziasla (dolne) sa rozpulchnione, pewnie to od tego.

A w ogole to u nas byla taka histeria przed chwila, ze szok :szok: Wrzeszczala jakby Ja ze skory obdzierali... Jadla 1,5 h temu,wiec wydedukowalam, ze to nie to. Dalam Jej pic. Wypila DUSZKIEM 100 ml i dalej chce, to dalam jeszcze. Wypila 20 ml. Krzyczy dalej. Prezy sie, wiec mysle-kupa. No ale nie idzie sama, wiec wzielam termometr. Masarka. Wyszlo z niej chyba z pol kilo zielonej kupy. I od razu usmiech. Zjadla jeszcze troche mleczka i teraz spi. Uffff.....
Najgorsze jest to kiedy dziecko placze, a Ty domyslaj sie o co chodzi.... :crazy:

Powiem Wam moje Drogie, ze ja to chyba zwariowalam... Odkad uslyszlam o tej malej, ktora zmarla niedawno to nie moge sie pozbierac. Strasznie mnie to uderzylo. Wiem, ze nie wolno tak myslec, ale przeciez takie rzeczy sie zdarzaja. Ale normalne matki o tym nie mysla, a ja nie moge przestac. Boje sie o Mala, choc nie mam powodu tak naprawde. Czy ze mna jest cos nie tak? A jak wlaczam TV i widze te chore dzieciaki z fundacji Polsat, TVN itp, to normalnie mi sie w zoladku przewraca :-( Zamiast cieszyc sie, ze mam piekne zdrowe dzicko, to sie zadreczam takimi myslami.
Przepraszam, musialam sie wyzalic.

Buzka
 
reklama
Witam popołudniowo

Dzieć śpi, bo się zmęczył, był z mamą na zakupach a potem bawił się na macie. Coraz dłużej się na niej bawi i fajnie, jak celuje z precyzją w niektóre zabawki to aż śmieszne jest, tzn nie aż tak precyzyjnie, ale postęp jest.
Pojechałam na zakupy, wydałam kupę kasy. Kubie kupiłam: Smily INTERAKTYWNA PSZCZOŁKA BIBI # Mowi PL 0611 (1633910079) - Aukcje internetowe Allegro
I jeszcze zamówiłam "pana metkę"
W końcu kupiłam lżejszą kołderkę i parasolkę. W aptece zostawiłam jak zwykle majątek. A dla siebie jak zwykle nic nie kupiłam. Kuba był grzeczny, w ogóle nie płakał, na końcu w samochodzie, bo już gorąco było, ale to chwilkę tylko.
Kupiłam smoczek lovi do butelek (mam Aventa jedną to pasuje) i dałam mu wody i pociągnął trochę. Więc te miękkie smoczki są dobre, popróbujemy jeszcze trochę, potem z mleczkiem i najwyżej kupimy butelki lovi.

Moja mama spędzi w szpitalu 2 tygodnie, zdiagnozowali u niej różę i muszą to dokładnie wyleczyć, bo ponoć lubi nawracać. Szkoda, że nie załapie się na moje urodziny :-( No ale ważne, żeby była zdrowa.

Tab to ile Iś waży?

Ligotka Kuba też trze oczy jak jest śpiący. A jeśli chodzi o drapanie to nie widziałaś ciałka Kuby, wszędzie ma strupki, nie nadążam mu obcinać tych paznokci - drapie się przez suchą skórkę.
 
mysiu no wlasnie musimy doceniac ze nasze dzieci sa zdrowe i cieszyc sie z tego ;) Ja to zawsze powtarzam chocby sie walilo, palilo ale najwazniejsze ze wszyscy zdrowi :) Z reszta damy rade.
Gosiu trzeba bylo tez sobie cos kupic na poprawe humorku... ja wlasnie mysle ze jak tylko maz wroci to wsiadam w auto i wyskocze na zakupy, wieczorem on jedzie na gokarty, to niech i ja mam cos z tego dnia, znow zaryzkuje bo w koncu nie wiem czy mala je z butelki czy nie, ona je jak sie jej zachce, no trudno z glodu przez godzine nie umrze a moze jak zglodnieje to zje, wlasnie mysle czy kupic jej butelke nuka, czy lovi...
tab brawa dla Krzysia duzy chlopak! Mojej ostatnio wyszlo jak ja wazylam ze mna 6900 ale to zalezy od dnia Poza tym masakra podnosic taki ciezar... kolezanka ktorej corka wazy 7kg ale ma 7 miesiecy wziela dzis moja i az westchnela, chyba sie ta waga jakos inaczej rozklada...
 
Chyba decyzja podjęta. Jednak żłobek. Rozmawiałam dziś z koleżanką z pracy, której Mały jest tam już rok. Koleżanka bardzo zadowolona. Mówi, że jeszcze raz podjęłaby taką samą decyzję. I że mam się paradoksalnie cieszyć, że Mała pójdzie jak będzie miała 6 miesięcy, bo się dużo lepiej oswoi z nową sytuacją niż dzieci 8, 9 miesięczne czy roczne. Jej Mały chorował w przeciągu tego roku dwa razy (w tym jelitówka) - no ale wiadomo, co dziecko to historia. Czas mają codziennie jakoś organizowany, są imprezy dodatkowe typu bal przebierańców.
Tylko ja teraz muszę się zmierzyć z sytuacją.
No i będę musiała wydudkać mój urlop do ostatniego dnia, bo dni adaptacyjne są we wrześniu, a ja chciałam już na początku wracać, więc w tej sytuacji wykorzystam wszystko co mogę i wrócę jakoś w połowie.
Eh, życie.
 
dodatkowo jeszcze jestem wsciekła na nasz zus. Zawsze dostawałam kase w ostatni piatek miesiaca. Poniewaz zazyczyłam sobie przelewów na konto przychodziły z opóźnieniem bo w poniedziałek popołudniu. Dzisiaj jest sroda i siana nie ma.
:eek:
ja tez dostalam kase z duzym poslizgiem zawsze mam okolo 25 a dostalam dzis 1 czerwca!!!!wsciekla jestem bo w niedziele wyjezdzamy i chcialam pokupowac sobie i malemu jakes ubrania a tak to na ostatnia chwile to zostalo i pewnie nie kupie tego co chcialam wrrrrrr polski zus!!!!!!dobrze ze w niemczech pieniazki sa zazwyczaj przed czasem nawet.................
 
ja tez dostalam kase z duzym poslizgiem zawsze mam okolo 25 a dostalam dzis 1 czerwca!!!!wsciekla jestem bo w niedziele wyjezdzamy i chcialam pokupowac sobie i malemu jakes ubrania a tak to na ostatnia chwile to zostalo i pewnie nie kupie tego co chcialam wrrrrrr polski zus!!!!!!dobrze ze w niemczech pieniazki sa zazwyczaj przed czasem nawet.................

Ja przedtem dostawałam od pracodawcy, a jak mi się umowa skończyła to panie w kadrach dostarczyły moje dokumenty do zusu, ale bez mojego numeru konta i zus wysłał mi kasę na adres zameldowania pocztą 01.05, w tym miesiącu już im nr konta wysłałam i kasę dostałam 25.05. Dla mnie pierwszego to i tak było szybko, bo pensję miałam zawsze dziesiątego.
 
wrócilismy - ale jestem zmęczona - ja też tarłam po drodze oczy ze zmęczenia- normalnie jakbym miała jechac jeszce kawałek to chyba musialabym odsapnąć;) przeraza mnie ta bakteria - akurat oglądam TV ...brrr...wlasnie u nas luneło- a kuba własnie wjechał do bydzi- ciekawe jak dojdzie do domu bo nie ma żadnego parasola :( a ja po niego nie dam rady podjechać - bidulek :(
 
A tak z innej beczki to wiadomo coś bardziej konkretnego o sierpniowym spotkaniu???
Ja sie tak nastawiałam a teraz cisza... Bo moze trzeba by było jakieś zaliczki wpłacać albo coś.
 
reklama
vikigus my jeździmy jeszcze w godnoli. Ja zazwyczaj planuje spacery wtedy kiedy Maja spi a w gondoli jej wygodniej niz w foteliku. Mysle intensywnie o spacerówce. Muszę sprawdzic jak jej sie bedzie podobało. A pytałam kiedys o kosz w wózku. Jestes zadowolona? Bo moim zdaniem jest za wysoko zamontowany i musze wrzucac zakupy pojedynczo. Cała siatka nie wejdzie.

Maja tez nózki unosi do gory ale nie wiem czy myslimy o tym samym bo ona wogole chce sie na bok przekrecic w wozku. Daje jej ostatnio smoczka dla uspokojenia ale nie do buzi a do rączki. Ona i tak nie zassie. A tak "gryzie" go sobie, smiesznie to wyglada bo razdko trafi do buzi tym co powinna. Ale przynajmniej nie ciamcia rączki.


Kasa doszła :)))))) Juz czesc wydana.
GosiaLew mamy podobną pszczołe z tej firmy, jest super. Pomagam Mai chwycic w dwie raczki i sama sobie zmienia melodie, oczywiscie nieswiadomie, ciagle gryzie jej uszy.

Maja na dzien dziecka dostała płyte z piosenkami a od mojej mamy zestaw do jedzenia wiec juz za niedlugo zrobimy z niego uzytek. A ja z okazji dnia dziecka kupiłam sobie na spacerze pycha loda:))
Ale moi rodzice i tesciowa tez o mnie nie zapomnieli. A ja sie juz czuje staro i tylko mamą, zapomnialo mi sie, że jestem dzieckiem tez :))

Ładnie ważą wasze dzieci. Maja 6kg.

Gosia Lew dobrze, że juz wiadomo co jest mamie.

Rachell gratuluje podjecia decyzji. Wszystko bedzie ok.

Rok temu robiłam pierwszy test ciazowy i był na TAK :))
 
Do góry