Laktacja, karmienie itp

[czarownica]

co do karmienia popieram Dori ja ost karmilam w kawiarni!

czy wy tez zapominacie czasami o witamince?? mnie sie to zdaza mimo ze mam w kom przypomnienie

 

[Rybcia_21]

Iza1 Ja czasem karmie Dominisie w miejscach publicznych,ale nie tak że wyciągam cyca na wieżch i ją karmie poprostu staram sie to robić dyskretnie.A już raz mi się zdażyło karmić niunie w TESCO i w autobusie.I na ławce niedaleko przystanku autobusowego.

Czarownica mi też sie zdaża że zapomne.Ale na drógi dzień podaje jej.

 

[czarownica]

co do karmienia czy juz wecie wszytko normalnie??? moje jesc np bigos?????

 

[Rybcia_21]

Czarownica ja np. jej wszystko oprócz grochu i fasoli ale jeszcze bigosu nie próbowałam.Wczoraj jadłam gołąbki jak na dzień dzisiejszy niuni nic nie jest.

 

[czarownica]

a ja mam bigos w domu i mam na niego straszliwa ochote!!!!!!!!!!!!!

 

[Rybcia_21]

Słuchaj Czarownico jeśli masz ochote na bigos i nie jest ostry.To mozesz spróbować np.jakies z 2 łyżki nie więcej i obserwuj Zosie jak jej nic nie będzie i będzie robić kupke nornmalną to możesz zjeść 2 łyżki więcej.I tak stopniowo więcej.

 

[wanda_23]

Dziewczyny, słuchajcie, mam Bebilon Pepti, który kupiłam jak moja córcia miała podejrzenie o alergię... Całe szczęście nie ma jej, ale wiem, że inne dzieci niestety mają czy któras z Was używa, bo chętnie się pozbęde.. ??? ???
Jest nieotwarte i ma date waznosci do listopada 2007

Jakby co, piszcie na priva albo bezposrednio na adres wanda_22@o2.pl

 

[idzia]

ja nie podaje malej teraz zadnych witamin - jak sie pogorszy pogoda jeszcze bardziej to wroce do vigantolu lub zaczne podawac cebion multi ;

jezeli chodzi o karnmieni to robie to w miejscach publicznych ... skoro mala chce akurat jesc to co poradze ??? ale staram sie robic to dyskretnie

 

[iza1]

Ja mam duże piersi może dlatego troszkę się hamuję, karmiłam małą wielokrotnie w parku, ale na przystanku w tłumie ludzi to według mnie lekka przesada. Przecież można iść troszkę dalej gdzie nie ma ludzi, w centrach handlowych są chyba specjalne pokoje dla matki z dzieckiem gdzie można to zrobić.
Przede wszystkim zawsze staram się nakarmić Karolkę przed wyjściem żeby nie było takiej konieczności, szczerze mówiąc jeszcze mi się nie zdarzyło żeby była głodna gdzies np w centrum miasta bo pewnie też wyjęłabym pierś i bym ją karmiła ale na pewno starałabym się poszukać jakiegoś ustronnego miejsca.
Ale z tego co piszecie to chyba jestem złą matką, aż przykro mi się zrobiło.

 

[zuczek]

Iza, no przestań!! Też mi się zdarzało karmić w miejscach publicznych (ale tylko dlatego, że Misiak darł się w niebogłosy i nie dało rady pójść szybciutko do domu). Ale zawsze robię to w sposób dyskretny. Najczęściej po prostu zakrywam się polarkiem czy prześcieradełkiem. Nie czuję potrzeby, żeby ludzie widzieli moje cycki. Z resztą kogoś może to krępować, że karmię dziecko.