reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipcowe mamy 2015

reklama
Thriade ja karmie tak jak Goosiaczek, okolo 10minut z jednej piersi - zazwyczaj. Czasami ona ma potrzebe drzemać przy piersi i sobie tak leżymy, a ona śpi z cycem w buzi i co chwile po odrobinie podjada. Czasem sie wkurza, to ją noszę pionowo aż sie uspokoi i dopiero daję cyc.
Mój pierwszy syn sie bardzo denerwował, budził sie z wielkim wrzaskiem Jeeesc i to natychmiast!!! - pamietam aż za dobrze, chodziłam jak zombie, obolala i niewyspana, a on to czul i byl jeszcze bardziej niespokojny... Teraz jest inaczej, jestem od poczatku spokojna i pewna i malutka tez jest spokojna.
 
U mnie z karmieniem tak jak u Go0siaczek, czyli ok 10 min co 2-3h. Pierwszy syn za.to jak u Ciebie Thriade - 40 min, z 2 piersi i nie rzadziej niż co 2 h. Początkowo u niego karmienie trwało 1,5h. Jak miał pół roku to karmienie trwało 15-20 min.
 
Jeśli karmie co dwie godziny jedna pierś wystarcza a jeśli częściej to najpierw daje na chwilę tą użyta wcześniej a potem nową i trwa to tak ok 20-30 min. Na początku ssie cały szybko a potem przerwy są dłuższe i dłuższe w końcu wypuszcza cyca i tak siedzę z nią kolejne 10min.
 
na poczatku jeszcze krocej jadl okolo 5 min dlaego na poczatku musialam sciagac pokarm i dawac mu z butelki bo spadal na wadze ale to bylo przez to ze nie mogl chwycic sutka dlatego go karmie z nakladek. Pózniej sie to unormowalao i teraz tak 10 min je czasem wiecej jak chce sobie powisiec przy cycu:-)
czasem jak je dłużej to ulewa
 
Ostatnia edycja:
U mnie jak wstaję w nocy to karmienie+usypianie to około godziny schodzi ;( może jej się skróci czas w końcu... dużą ulgę by mi to dało jakby nocne karmienie i usypianie trwało 30 max
 
U nas tez karmienie w nocy trwa około 1,5h schodzi. Nie tyle samo karmienie ( bo butelkę wsysa w 10 minut ) ale potem malutka odrazu nie zasypia tylko leży ogląda musi się " zmęczyć " za nim zasnie. Tylko, że ja to pomimo tego nie narzekam bo druga noc z rzędu przespana cała, dzisiaj mała wstała o 5.30 a zasnęła o 21
 
reklama
U mnie jak wstaję w nocy to karmienie+usypianie to około godziny schodzi ;( może jej się skróci czas w końcu... dużą ulgę by mi to dało jakby nocne karmienie i usypianie trwało 30 max

Ja biorę swoją do siebie do łóżka i karmie na leżąco, to zaraz po karmieniu zasypia i już do rana ze mną spi, budzi sie jeszcze na jedno karmienie i śpi do rana. Początkowo nie zasypiala od razu, gadała, jęczała troche, ale nauczyla sie że jestem obok i leżala spokojnie a teraz od razu zasypia.
 
Do góry