Ooooo nie, ja sobie tez sama nie robie zastrzyków... w tej ciazy zrobiłam sobie SAMA dwa razy w brzuch, gdzie po jednym mialam siniaka na pół brzucha i do teraz mam jakiś dziwny ślad, wiec tez podziękuję... Mi chłop robi codziennie w uwaga... TYŁEK

bo tam mniej boli i jak bedzie siniak to trudno xd W poprzedniej ciazy moja ginekolog mówiła, ze zastrzyki z heparyny można zrobić wszędzie, tam gdzie mamy trochę tłuszczyku (brzuch, boczek, pośladki, udo, a nawet ramię) i tego sie trzymam

. Codziennie tylko jest pytanie, ktory pośladek dzisiaj

Ale juz kładę sie na tej odpowiedniej stronie zeby bylo wiadomo
