reklama
Witam po dłuższej nieobecności:-)
Powoli nadrabiam zaległości w czytaniu, bo trochę brakowało mi wcześniej czasu:-(
Mała jak dotąd (odpukać) jest bardzo grzeczna, więc nie mogę narzekać. Czasami, jak zaśnie o 23, to potrafi przespać całą noc:-) i budzi się około 6. W dzięń zasypia też bez problemu, bo babcia ją zawsze "wymęczy" gaworzeniem
, więc po godzinie ciągłego opowiadania pada zmęczona i zasypia. poza tym chrzciny już za nami, pierwsze szczepienie również, czekamy teraz na drugie kłucie, które będzie chyba za tydzień.
Powoli nadrabiam zaległości w czytaniu, bo trochę brakowało mi wcześniej czasu:-(
Mała jak dotąd (odpukać) jest bardzo grzeczna, więc nie mogę narzekać. Czasami, jak zaśnie o 23, to potrafi przespać całą noc:-) i budzi się około 6. W dzięń zasypia też bez problemu, bo babcia ją zawsze "wymęczy" gaworzeniem
, więc po godzinie ciągłego opowiadania pada zmęczona i zasypia. poza tym chrzciny już za nami, pierwsze szczepienie również, czekamy teraz na drugie kłucie, które będzie chyba za tydzień.Andula
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2008
- Postów
- 2 509
Kamu prezent rzeczywiscie cudowny :-) chociaz maz sie smieje ze Misiek zrobil to swiadomie i juz zawsze bedziemy swietowac jego urodziny rocznica bedzie napewno na drugim miejscu
.Ja bronie dziecia swego gdyz decyzje o jego wczesniejszym przyjsciu na swiat podjeli lekarze a nie on sam:-)
Zaraz wyruszamy na spacer piekna sloneczna pogoda w londynie
trzeba kozystac bo tutaj to rzadkosc
Milego Dziona dla Was i Dzieciaczkow
.Ja bronie dziecia swego gdyz decyzje o jego wczesniejszym przyjsciu na swiat podjeli lekarze a nie on sam:-) Zaraz wyruszamy na spacer piekna sloneczna pogoda w londynie
trzeba kozystac bo tutaj to rzadkosc
Milego Dziona dla Was i Dzieciaczkow
survivor26
Mamy lipcowe'08
A ja już za połówką przygotowań chrzcielnych: kurczak po arabsku, marchewka po żydowsku i groszek po francusku oraz placek czekoladowo-kokosowo-wiśniowy gotowe, teraz jeszcze przekładaniec arabski i może szarlotka, a potem trudna operacja przewiezienia tego wszystkiego do mamy na drugi koniec miasta:-) Ale pogoda piękna, więc przynajmniej jutro Florka bedzie mogła wystapić w pełnej krasie w swoim ubranku prosto z Izraela.......akcenty arabsko-żydowskie są jak najbardziej zamierzone i stanowią moje votum separatum
Poza tym uznałam, że uroczystość jest na tyle doniosła, że usprawiedliwia kupno nowego ciucha i wczoraj nabyłam krwisto czerwoną koszulę, w którą wchodzi biust matki karmiącej
Wracam do garów a Wam życzę miłego dnia;-)
Poza tym uznałam, że uroczystość jest na tyle doniosła, że usprawiedliwia kupno nowego ciucha i wczoraj nabyłam krwisto czerwoną koszulę, w którą wchodzi biust matki karmiącej
Wracam do garów a Wam życzę miłego dnia;-)
lemonnka
Aktywna w BB
Witam wszystkie mamuśki lipcowe :-)
Ewelink@ mówisz ze twoja dzidzia zasypia o 23:00 i śpi do 6:00 rano - super, też bym tak chciała żeby nasz Szymuś przespał wreszcie całą noc ...:-( a on - głodomorek jeden, budzi się tak ze trzy razy w nocy, srednio co trzy godziny, czasem nawet co dwie - bo głodny
. Mam nadzieje ze wkrótce sie to zmieni i bede mogła wreszcie troszke pospac 



Ewelink@ mówisz ze twoja dzidzia zasypia o 23:00 i śpi do 6:00 rano - super, też bym tak chciała żeby nasz Szymuś przespał wreszcie całą noc ...:-( a on - głodomorek jeden, budzi się tak ze trzy razy w nocy, srednio co trzy godziny, czasem nawet co dwie - bo głodny
. Mam nadzieje ze wkrótce sie to zmieni i bede mogła wreszcie troszke pospac 



beaa
Mamy lipcowe'08
Survivor- ale mi narobilas smaka tymi kurczakami, marchewkami i groszkami. Problem w tym, ze lodowka swieci pustkami, jednak zaraz wychodzimy w plener wiec zjemy na miescie.
surviv twoje kuchenne przygotowania brzmią nie dość ze smacznie to jeszcze międzynarodowo:-)
no i koniecznie podłącz florkę w sukience z Izraela bo aż jestem ciekawa tych akcentów narodów zwaśnionych
a poza tym udanej uroczystości;-)
a my dziś byliśmy na spacerku bo Tymek ma się nieźle - tfu tfu katar zniknął:-) więc mam nadzieję, że we wtorek się już zaszczepimy
oj jakiegoś dołka mam a zmęczenie robi swoje, dzis syn spał tyle co na spacerze - straszny z niego aktywista

no i koniecznie podłącz florkę w sukience z Izraela bo aż jestem ciekawa tych akcentów narodów zwaśnionych
a poza tym udanej uroczystości;-)
a my dziś byliśmy na spacerku bo Tymek ma się nieźle - tfu tfu katar zniknął:-) więc mam nadzieję, że we wtorek się już zaszczepimy
oj jakiegoś dołka mam a zmęczenie robi swoje, dzis syn spał tyle co na spacerze - straszny z niego aktywista


ewelinka@ - miło Cię znowu słyszeć


Ja w sobotę zaliczyłam w końcu imprezę taneczną
:-)
:-) Nakarmiłam młodzież i z koleżanką wybrałyśmy się na taneczne wygibasy. Było i bosko i dziwnie. Kondycja u mnie kiepskawa ale to przecież pierwszy nocny wypad po rocznej przerwie. Wcześniej takie wyjścia praktycznie zaliczaliśmy z małżonkiem i znajomymi co tydzień:-) Wróciłam do domu przed 3, Marcin i Julcia smacznie spali. Cud, miód i orzeszki:-) Jak tylko proces nauczania zasypiania w łóżeczku bez wrzasków się zakończy (oj, oj, oj, nie wiem kiedy to nastąpi), to będziemy dziadkom nasza pociechę zostawiać i razem się poszlajamy jak za starych dobrych czasów





Ja w sobotę zaliczyłam w końcu imprezę taneczną
:-)
:-) Nakarmiłam młodzież i z koleżanką wybrałyśmy się na taneczne wygibasy. Było i bosko i dziwnie. Kondycja u mnie kiepskawa ale to przecież pierwszy nocny wypad po rocznej przerwie. Wcześniej takie wyjścia praktycznie zaliczaliśmy z małżonkiem i znajomymi co tydzień:-) Wróciłam do domu przed 3, Marcin i Julcia smacznie spali. Cud, miód i orzeszki:-) Jak tylko proces nauczania zasypiania w łóżeczku bez wrzasków się zakończy (oj, oj, oj, nie wiem kiedy to nastąpi), to będziemy dziadkom nasza pociechę zostawiać i razem się poszlajamy jak za starych dobrych czasów


reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Magdzik: wściekle zazdroszczę
Myśmy też, jak piękni, młodzi i bezdzietni byli, balowali często i intensywnie, ale teraz obawiam się, że bym na wylew padła po pół godziny harców na parkiecie...
A zamiast baletów sunę dziś dostojnie na chrzest w charakterze tłustawej matrony w wieku słusznym...ech, żegnaj młodości
Myśmy też, jak piękni, młodzi i bezdzietni byli, balowali często i intensywnie, ale teraz obawiam się, że bym na wylew padła po pół godziny harców na parkiecie...
A zamiast baletów sunę dziś dostojnie na chrzest w charakterze tłustawej matrony w wieku słusznym...ech, żegnaj młodości
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: