reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

Beaa studiuje pedagogike (specjalność zintegrowana edukacja wczesnoszkolna z wychowaniem przedszkolnym:-D) no może jestem jakimś odlutkiem ale bardzoooo chce pracować w przedszkolu nawet za takie marne grosze:tak:zawsze mnie to kreciło. no ostatni rok , teoretycznie w czerwcu sie bronie ale nie zaczęlam jeszcze pisać pracy:baffled:bo poprostu nie mam czasu:dry:

post ty chyba kupiłas swojej małej taki leżaczek
LEZACZEK FISHER PRICE L0539 do 18kg, @E@ WYS12H (460999387) - Aukcje internetowe Allegro
jak to taki to napisz czy jest fajny bo chce juz małemu cos zamówić bo tak ten zakup odwlekam a ten mi sie podoba tylko nie wiem czy sie sprawdzi.
 
reklama
Kircym witam w klubie. Ja tez jestem na V roku pedagogiki Nauczanie początkowe i wychowanie przedszkolne. :-)Tez ciężko idzie mi pisanie pracy. Tak sie zbieram w sobie i coś efekt marny;-).
 
Kacha tylko ja niestety dopiero na III czyli koncze licencjat a gdzie tam jeszcze magistreka:sorry2::-D
a gdzie chcesz pracować?w szkole czy w przedszkolu? czy wogóle nie w zawodzie?:happy:
 
kicrym Leżaczek bardzo praktyczny bo dużo miejsca nie zajmuje a ładny, wygodny.
Młoda bardzo go lubi bo niby sobie leży a dużo więcej widać niż leżąc na macie:-):-):-). Naprawdę polecam. Poza tym mozna go wszędzie przenieść i tak czasami jest w kuchni jak mama gotuje a czasami pięto niżej u babci jak ma dyżur z młodą:-D
Jedna z zabaweczek gra jak ją pociągnąć za czerwony uchwyt i kilka razy już się młodej udało to taka zadowolona że hej.
 
a my juz u babci na urlopie
dobrze, że babcia chce mieć łączność ze światem i założyła sobie internet
bynajmniej będę na bieżąco na forum:-)
z tydzień myślę posiedzieć a moze i dłużej - aż się mąż stęskni;-) (będzie ciekawie jak się nie stęskni a odkryje uroki życia kawalerskiego:baffled:)
ale to mi się należy odpoczynek bo juz łapałam doła a on się jeszcze dokładał:-(
 
Kircym, chcę pracować w zawodzie. Bardzo chcę. Na razie nie ma dla mnie znaczenia czy przedszkole czy szkoła. Zależy, gdzie dostanę pracę. Lubię i przedszkole i szkołę.
 
Dzięki za życzenia zdrówka. Chyba pomogły (albo to te bańki :p) bo Patryk już w przedszkolu (a połowa grupy chora:szok:) a mężusiowi też było lepiej i pojechał.
renia a pewno, że się należy, a chwilowa rozłąka czasem czyni cuda.
Kicrym, kacha przedszkolanka to piękna praca. Moja teściowa jest przedszkolanką, taką z powołania i swoją prace uwielbia. Cieszy się sukcesem każdego dziecka a zwłaszcza lubi "wyciągać" dzieci z problemami typu autyzm. Dzieci jeszcze kilka lat po ukończeniu przedszkola ją odwiedzają. Bardzo ją podziwiam za tą pasje. Warto robić coś co się kocha.
kicrym Dobrze, że bierzesz z tych większych leżaczków. Nasz nam już długo nie posłuży :(

Ja wczoraj zrobiłam dobry motyw. Zapakowałam maluszka w nosidło i poszliśmy na spacer. Po jakiś 40 min marszu zaplanowaną trasą okazało się, że skrót którym miałam wracać jest zablokowany i musiałam iść okrężną drogą. Oczywiście niedziela i wszystkie 'wsiowe" sklepy zamknięte, a ja bez wody. Pół kilometra od domu język wisiał mi już do brody a nóżkami ledwo przebierałam. Myślałam, że już nie dojdę i po męża chciałam dzwonić ale jakoś dałam radę. Dzisiaj na nogach i tyłku mam takie zakwasy jak po siłowni. Dobrze, że mały spał :)
 
Ostatnia edycja:
Cześć Dziewczyny! My po chrzcinach. Było pół na pół, tzn. w Kościele Olga spisała sie na medal, bo choc nie spała, to rozglądała się i nie płakała, za to w mieszkaniu dopadła ją kolka jakiej jeszcze nie miała i caluteńki czas z naprawde małymi przerwami płakała
icon_sad.gif
Strasznie było mi jej żal...
Z tego tez powodu zdjęć mamy kilka, niezbyt udanych, robionych przez teścia - nieudane nie daltego, że jakość nie ta, tylko kadry - mało co widać. Przed chrztem nie wyciągałam jej z wózka, z resztą chrzestna przyjechała przed sama mszą, a po mszy Olga zasnęła. Liczyłam na sesyjkę w mieszkaniu a tu kicha... Trudno. Za to jedzonko pychota!

I zobaczcie, dziecko teoretycznie do ukończenia 3 miesięcy powinno uwolnić sie od kolek, a u nas bóle brzuszka są od ubiegłej środy - tak w okolicach 16-17 :-(
 
Kasia: to współczuję, bo sama miałam chrzest z ryczącą celebrantką pod pachą i wiem jak to jest:baffled: Ale najważniejsze, że impreza mimo wszystko się udała i już po. Dajesz coś Oldze na kolki?

U nas dzień 8 bez kupy, w związku z czym w nocy znowu pobudka co 1-2 godziny:-( Jabłuszka wpycham i małej i sobie - oby efekt pojawił się szybko, bo czopki nie działają, więc nie zostało nam wiele możliwości wywołania wilka z lasu:-p Za to wczoraj byliśmy na zaległej imprezie pochrzcinowej i mała robiła furorę wśród nieco starszych chłopaków - zamierzamy częściej bywać w odpowiednich kręgach, mając na uwadze przewagę dziewczynek nad chłopakami w tym pokoleniu:-D

A skoro sezon grypowy w pełni to wszystkim chorym i zdrowym wklejam otrzymany właśnie od koleżanki przepis na miksturę przeciprzeziębieniową, podobno super skuteczną (i dla matek karmiących się nadającą, bo autorka też ma malutkie dziecko):
Skład - 1/2 łyżeczki imbiru, 1 łyżeczka miodu (akacjowego albo innego łagodnego w smaku; i ja daję pełną łyżkę, bo inaczej nie wypiłabym tego), sok z 1/2 cytryny, 1 szklanka wody.

Wodę zagotować, dodać imbir i sok z cytryny i gotować 3 minuty. Odstawić, dodać miód, wymieszać. Pić gorące małymi łyczkami. Przygotowywać co 4 godziny. Najlepiej wypić, wziąć apap lub dwa i się wygrzać porządnie pod kocem.
 
reklama
post dzieki za odp, zamówiłam włąśnie małemu ten leżaczek mam nadzieje ze mu sie spodoba:tak:
Kasia ostatnio w poradniku dla mam wyczytałąm że kolki sie zaczynają w 3 miesiacu:szok:- zrobiłam wielkie oczy bo juz sie cieszyłam ze Kuba konczy za niedługo 3 miesiace i nawet obyło sie bez rzadnych mega kolek, opczywiscie nie wiem czy to prawda bo co ksiazka to inaczej pisza:sorry2:mojemu Kubie pomagał esputicon:tak:
 
Do góry