reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

reklama
dobra, zasnęły zołzy, młodsza pewno na niedługo, bo znowu brzuszek boli, ale krople na razie pomogły, a starsza jak nieboskie stworzenie brudna odpadła przy kolacji:-(

Renia, piersi trochę mnei bolą, ale trudno, z Flo też bolały; karmię normalnie en naturel, a jak bardzo boli to daję butlę i tyle, możesz smarować bepanthenem, mnei dość pomaga - wczoraj położna była, spoko kobieta, tylko strasznie eko, zrobila mi wyklAD o tym jak bosko jest karmić tylko cycem, i że butelka to ZŁO - grzecznie posłuchałam, a butla i tak bedzie, bo matka nieuwiazana do cycka, jest o niebo szczęśliwsza i zaraża tym niebiańskim szczęściem dziecko:-D

A z peselem to jednak R pomieszał, do przychodni i wszystkiego nie pesel a wypis ze szpitala był potrzebny:-p U nas w przychodni, choć wiejska to full wypas w ogóle, przez pierwsze 2 mce, do domu i połozna i lekarz przychodzą, skierowania zaocznie wystawiają, żeby się z noworodkiem nie telepać - Nowy Jork normalnie:-)

mnie za to coraz mocniej rana po operacji ciągnie i brzuch kłuje, mam nadzieję, ze nic się nie paprze, moze to z przeforsowania...na kontrolę pojadę do wrocka, bo jednak wolałabym być dokładnie przebadana a nie tylko na oko uznana za zdrową:-p No i muszę zagadać o implancie albo zastrzyku, a u nas na wsi o takich nowatorskich rozwiazaniach pewno nie słyszeli;-)

Kic, paczka doszła - dzięki! Przypomnij mi, płacilam Ci za to, czy nie?

Z sikaniem w nocy to stres owszem może być, Flo ewidentnie ma to od stresu, zaczęło się wraz z przedszkolem i moją ciążą...wstyd przyznać ale do tej pory w pielusze na noc, od dziś zarządziłam odstawienie to i ona i R zaprotestowali, ale ja się w przedszkolu we wrześniu tłumaczyć nie będę, no i to naprawdę przesada, żeby 4-latka w pampersie spała:baffled:

ech, znowu Sara kwęka.... bedzie do polnocy zabawa, potem walnie taką kupę, że wszystko do prania bedzie i z błogim uśmiechem zaśnie:-p
 
Cześć Faktycznie ten Franuś oczekiwany, bo ja głównie po to zaglądam,aby sprawdzić czy już na świecie jest. My chorzy, ja przeziębiona, a Maks ma zapalenie oskrzeli, masakra jest takie siedzenie w domu w taki upał, mam nadzieję ,że młody szybko wyzdrowieje, inhalujemy się
 
Oj Franek Franek... ;-)

Moja zolza ma juz drzemke:baffled:,ale tak to jest jak sie wstaje o 5 ,a w nocy sie 3 razy kupe robi:crazy:.
Zaluzje maja byc dzisiaj,najpozniej w piatek,oby pomogly.

Surv powodzenia u ortopedy! Co do implantow anty to u nas tez nie ma..inny swiat,chociaz Wroclaw niedaleko:baffled:
Renia jeszcze z tydzien i bedzie wszystko jak ta lala;-)

Mielismy juz do p-la jechac,ale sie usnelo pannie,wiec do 8 daje jej czas.
Ide pranie nastawic,wode na kawe i doprowadzic sie do porzadku.
 
WItam rankiem:)
Moja zołza właśnie wstała:tak:co prawda w nocy standard pobudka -dziś koło 3 i 6.15:happy2:
Surv tak, tak wszystko już płaciłaś:tak:powodzenia u ortopedy.
Kamu zdrówka dla Was!

Ja też chcę implant, ale moja ginka twierdzi, że muszę mieć w miarę regularne miesiączki, żeby mi to założyła i "działało" jak trzeba:-pwięc nadal czekam bo nie dość że @dostałam nie dawno to się nic nie uregulowało jeszcze:sorry2:

U nas słonko, dziś musimy o selgrosa zahaczyć ale spacerek i plac zabaw obowiązkowo:tak:
 
Hej:)ale ciiiiiszaaaaa:-p
wieści od Dorki następujące: W końcu coś ruszyło:) wody zaczęły odchodzić, skurcze są. Czeka na kroplówkę:happy2:
 
E, to już ruszy z kopyta. U mnie po chlusnięciu wodami - bo inaczej nie można tego nazwać - poszło w try miga ;-)
 
Witam
No to dziś jakieś wieści są, czekamy na więcej i na Franka :-)
Moja Wiki znów chora, tym razem wirus żołądkowy, i spojówkowy :baffled:
A za oknem raz słońce raz deszcz, i pogrzmiewa :happy:
Miłego popołudnia.
 
Franek - wychodź!!!!!
wpadłam się pochwalić że Sonia ma w końcu pierwszego zęba:tak::tak:
narazie zmykam!
 
reklama
Pabla to gratulacje!teraz pewnie lada dzień będzie drugi:tak:

zmykam po Kubulca bo i tak już jestem spóźniona przez kupsko Liwki:-p
 
Do góry