AsiaJan86
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2009
- Postów
- 2 388
Oj nie wiem jak to będzie wygladało...tzn mój miesiąc z małżonkiem...chyba już się przyzwyczaiłam do tego,że jesteśmy oddzielnie...on w swoim aucie a ja z synusiem w domku...nie wiem czy jego obecność nie będzie mi przeszkadzać...
...eh,czas pokaże
![]()
Oj znam to doskonale. Jestem trzy lata po ślubie a praktycznie ze swoim mężem mieszkam od jakiś 3 miesięcy, bo ciągle pracował za granicą. Jak wracał to mnie tak drażnił i się z nim kłóciłam jak bym z wrogiem mieszkała. Potem się przyzwyczajałam a o n wtedy musiał wyjeżdżać i robiło się przykro. A teraz najchętniej to bym go gdzieś wysłała, bo znów mnie drażni ale wiem, że teraz na tym etapie ciąży bez niego nie dała bym sobie rady sama. Także ciesz się, że Ci troszkę pomoże, bo na pewno tak będzie. I nie będziesz sama.
...chyba już się przyzwyczaiłam do tego,że jesteśmy oddzielnie...on w swoim aucie a ja z synusiem w domku...nie wiem czy jego obecność nie będzie mi przeszkadzać...
...eh,czas pokaże 
