kama
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Lipiec 2009
- Postów
- 3 194
hej
u nas tez dzisiaj super nocka,mala zasnela o 21.30 i obudzila sie o 4.30
a potem regularnie co 3 godzinki wstawala na jedzonko i tym sposobem opuscilysmy obie lozko o 11 a tylko dlatego ze kominarz przychozil
zastanawiam sie tylko czy jak mala tak dlugo w nocy spi,czy nie mam jej wybudzac na jedzonko,bo wczoraj ostatni raz jadla o 20 a pozniej o tej 4.30.
po wczorajszej wizycie u pediatry wszystko ok,bioderka w porzadku,waga i wzrost tez,doktorka byla mala zachwycona bo nie zakwilila nawet i caly czas sie do niej usmiechala a w nagrode strzelila jej ttttaaaaakkkkaaa kupe ze pol przychodni slyszalo stekanie
teraz wystawilam ja na balkon bo marudna byla narekach nie,w wozyku nie,w lozeczku nie i smacznie spi,chyba mysli ze na spacerze jest.
tiffi ja ubiera malej pajaca do spania a rano ja przebieram.
ashika przykro mi z powodu kotka:-(
tweenie zbieraj sily i wracaj do nas.ciesze sie ze Olka zdrowa i jaka wage miala fajna przy porodzie a tak cie straszyli tepaki jedne.
iwusia gratuluje!!
jedyneczko u ciebie tez szybki powrot do normy,no tak na takich robokopow nie ma mocnych
ciesze sie ze bolaczki przeszly,moze rzeczywiscie to od cycorow bylo.
u nas tez z odbijaniem roznie,czasem wogole,mozna nosic i godzine a czasem jak beknie to pol miasta slyszy,ale raczej rzadko sie odbija,czesciej za to ulewa i takimi ilosciami ze zastanawiam sie czy to normalne a czkawka to u nas standart,praktycznie po kazdym piciu.
Ja znowu nie mam pomyslu na obiad,jakos odstrasza mnie od tej naszej kuchni
dzisiaj jeszcze wizyta poloznej a potem w koncu bedziemy mogly wyjsc na spacerek.Ja do chust jakos przekonana nie jestem,moze dlatego ze jeszcze nie widzialam na zywo jak dzieciotko w niej nosza,poki co czekam na przesylke z hustawka dla malej,bo bujac na rekach czasami sily nie mam.
u nas tez dzisiaj super nocka,mala zasnela o 21.30 i obudzila sie o 4.30


zastanawiam sie tylko czy jak mala tak dlugo w nocy spi,czy nie mam jej wybudzac na jedzonko,bo wczoraj ostatni raz jadla o 20 a pozniej o tej 4.30.
po wczorajszej wizycie u pediatry wszystko ok,bioderka w porzadku,waga i wzrost tez,doktorka byla mala zachwycona bo nie zakwilila nawet i caly czas sie do niej usmiechala a w nagrode strzelila jej ttttaaaaakkkkaaa kupe ze pol przychodni slyszalo stekanie

tiffi ja ubiera malej pajaca do spania a rano ja przebieram.
ashika przykro mi z powodu kotka:-(
tweenie zbieraj sily i wracaj do nas.ciesze sie ze Olka zdrowa i jaka wage miala fajna przy porodzie a tak cie straszyli tepaki jedne.
iwusia gratuluje!!
jedyneczko u ciebie tez szybki powrot do normy,no tak na takich robokopow nie ma mocnych

u nas tez z odbijaniem roznie,czasem wogole,mozna nosic i godzine a czasem jak beknie to pol miasta slyszy,ale raczej rzadko sie odbija,czesciej za to ulewa i takimi ilosciami ze zastanawiam sie czy to normalne a czkawka to u nas standart,praktycznie po kazdym piciu.
Ja znowu nie mam pomyslu na obiad,jakos odstrasza mnie od tej naszej kuchni

dzisiaj jeszcze wizyta poloznej a potem w koncu bedziemy mogly wyjsc na spacerek.Ja do chust jakos przekonana nie jestem,moze dlatego ze jeszcze nie widzialam na zywo jak dzieciotko w niej nosza,poki co czekam na przesylke z hustawka dla malej,bo bujac na rekach czasami sily nie mam.