reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

reklama
Tak Was czytam i czytam i się pogubiłam :-)
Moje szczęście ma obecnie 60 cm i waży jakieś 5300-5400g. Używamy pieluszek 2. Pampersy i Dady. Jesteśmy na mm dla alergików (bebilon pepti) ale nie do końca jestem przekonana, że tak ma być. KIlka razy zmienialiśmy mleko.
Mały herbatki pije już od3 tyg. Po miesiącu parzyłam mu koperek w saszetkach bo te herbatki w granulkach to 95% glukozy. Dwa razy dałam mu już jabłuszka spróbować. Boję się wprowadzać stałe pokarmy tylko dlatego, że ja cykor jestem he,he. Ale nie mogę się doczekać kiedy mały zacznie jeść kaszki bo może będzie się najadał. Teraz je w cały świat. A te zalecenia ile razy dziennie i po ile dziecko powinno jeść w ogóle się u nas nie sprawdzają :no:
 
Nawet teram Moje szczęście nie da mi popisać bo próbuje przekręcać się na brzuszek, tylko mu ta szyna przeszkadza :angry:

A, pewnie zastanawiacie się jaka szyna, już wyjaśniam.
Błażejek urodził się z lewą stópką końsko-szpotawą. Od 9 doby miał założony gipsik. Zmienialiśmy go co tydzień, po 5 gipsie przecicie ścięgna achillesa i znów gips na 3 tyg. Teraz musi nosić szynę dennis browa 24 h na dobę. 3 listopada mamy wizytę u ortopedy i zobzczymy co dalej...
 
Sylwia - najlepszego dla 3 miesięczniaka :-)

Tak sobie właśnie uświadomiłam, że równe 3 m-ce temu zaczynałam już rodzić (sama w łazience, żeby było śmieszniej). Brrr.... Chyba nigdy nie zapomnę
 
Witam lipcowe mamusie i maleństwa:)
Dawno mnie nie było na BB więc pewnie mnie nie pamiętacie.W zasadzie od porodu córeczki się nie udzielałam ale mam nadzieję, że to się zmieni. Moja córeczka kończy dziś 3 miesiące:) jejku a pamietam jakby o wczoraj było jak mi ją do ucałwania podali (miałam cc)...
Tak troszkę was próbowałam podczytać ale wszystkiego nie jestem w stanie. widzę, że niektóre z was tez mają problemy z wagą. My walczymy od 3 miesięcy. Karmię piersią i mała przybiera niby w normie ale jest chudzinka z niej. ma 64 cm i w zeszłym tygodniu ważyła dopiero 5200 gr. Pokarmu mam dużo ale to jest straszny niejadek. od miesiąca nie je dłużej niż 5 minut i za nic w świecie nie można jej zmusić by jadła dalej. puszcza pierś i chce się już bawić. jest wesoła,radosna, pogodna i lekarze uważają, że taka jej uroda ale ja chciałabym by była troszkę cięższa.
Dziewczyny te co karmią piersią nie chcecie nic wprowadzać od 4 miesiąca? bo ja w sumie to bym już coś chciała bo w styczniu wracam do pracy i chcę by mała się przyzwyczaiła do innego jedzenia...
 
i ja się witam

ale się rozpisałyście, drukareczki..

mały już nosi 4-ki jeśli chodzi o pieluchy i ja już wypróbowałam całe mnostwo róznych typów, bo niestety wszystkie przeciekają w nocy:crazy: mamy za sobą pampers sleep&play, active baby, dada, fitti, huggies premium i każde z nich przeciekaja!!wrr

dzisiaj Tymek spał na dwie raty, do 5 i od 6 d 7.15 - nie narzekam, mimo 3 nocnych pobudek

marzenko
, ja tez bym się wstrzymała z podawaniem serka danio.. mało tego czytalam, że dzieciakom wprowadza sie takie serki dopiero koło 12 m-ca życia..
Magia, oj biedny Staś.. nie wiedziałam, że takie dziadostwo wychodzi w taki sposób.. biedne maleństwa..można to czymś łagodzić? nawilżać?
sesti, TYmuś się pyta jak Natalka?
maqnio, kciuki za eeg, na pewno będzie dobrze
emi ja karmię piersią i na siłe nie będę wprowadzac małemu pokarmu stałego.. zastanowię się jak mały będzie miał 5m-cy, zresztą pediatra powiedział, żeby obserwować malca i jak będzie się "wyrywać"do jedzenia, to można podać wcześniej.. ja póki co daje małemu "posmakować", za sobą ma smak jabłuszka - bardzo mu smakowało to cyckanie jabłuszka:tak: zresztą mały ładnie przybiera na wadze - waży 7300 i nie ma problemu z mlekiem, więc dodatkowo nie ma potrzeby.. jeśli są jakiekolwiek problemy z jedzeniem, to pediatra poleca wprowadzać pokarmy stałe wcześniej.. ja też planowałam odstawić małego w grudniu od piersi, ale w okresie zimowym nie powinno sie tego robić, więc poczekamy do jesieni - mały ma farta, hehe. TY masz troche inną sytuację, wiec pewnie też bym zaczęła wprowadzać posiłki wcześniej, ale nie w 4 m-cu, no i nie rezygnowałabym z karmienia piersią, przynajmniej na noc bym przy tym została..
asica - jak to w łazience? masz na myśli poród poród, czy początki typu bóle, wody itd.? Sto lat dla malucha.. utrudione zycie ma Twój Błażejek, ale będzie dobrze
tak tak emka, wracaj do Polski..ja nie chce zimy..

no i Tymek znowu śpi..

milego dnia
 
Ostatnia edycja:
mała poszła drzemać to korzystam z okazji i chwili ciszy.
emi ja jedynie wprowadziłabym kaszkę na wieczór ale poczekam jeszcze miesiąc i w 5 m-cu dam a potem jabłuszko, marchewkę. Dzieci na piersi nie muszą do 6 m-cy bo wszystko mają w mleku mamy ale to nie oznacza wg mnie ze nie mogą dostawać wczesniej, ale nie wczesniej niż skończą 4 m-ce chyba. Nawet dla dzieci na mm kaszki i dania są po 4 m-cu. No ale każdy według włąsnego uznania robi. Ja poczekam ten miesiąc jeszcze.
Moja to 7kg klocek, niedopajana tylko na cycu. Nosimy rozmiar 68 ale widze ze niektóre rzeczy są na długość krótkawe-Gabi ma długie nogi chyba, bo zawsze rękawki przydługie a nogawki juz krótkawe. Albo oni tak szyją aklbo nie wiem.
A co do pampków to u nas dalej 3, w nocy zmieniam raz albo wcale i na razie nie przeciekał. Czasem za dnia przy duzej i rzadkiej kupie się to zdarza i mąż sugeruje zeby przejsć na 4 jak skończymy tę paczkę którą mamy.

U nas noc jak zwykle pół dobrze a pół na cycku do rana. Powoli mnie denerwuje ze ok 3 rano młoda się budzi się i uśmiecha gotowa wstać do zabawy. Moja starsza córka wstawała o 4 rano, można było się wściec. Teraz mądrzejsza o tamte pobudki nawet słowem sie nie odzywam do dziecka, robie swoje i kładę ją obok siebie, młoda pocycoli zaziewa i zasypia ufff. Ale w łóżeczku już nie chce a jeszcze niedawno spała. Nie wiem czy z nią walczyć-nie chce budzić w nocy meża i starszej cóki.

konwalianko dlaczego nie powinno sie odstawiać dziecka od piersi zimą??
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie nowe mamusie oraz weteranki tego forum !!!ja ide dzis do lekarza z mala ,bo normalnie niemam pojecia co jest dla niej ,popoludniu zaczyna okropnie marudzic i tylko rece3 a potem przechodzi w placz strzszliwy ze az sie trzesie cala i sie napina po okolo godzinie przechodzi ale ja tak niepozwole dla niej sie meczyc chren ze mna wazne zeby dla Nadusi bylo lzej ,myslalam ze moze to kolka albo cos z brzuszkiem ale dzis zf rana znow obudzila sie z placzem ale to trwalo jaies 20 min ponosilam na raczkach i uspokoila sie.pojde zobzcymy co powie pani doktor mam nadzieje ze cos konkretnego a nie tak jak ostatnio mowi ze to moze od mojego jedzenia :no:i tyle zadnych badan czy cos.
 
Witam porannie:) Miałam sporo odpisać, ale mała się przebudziła i większość zapomniałam:(
Dodi super, że wszystko ok u ortopedy, a że kazał usg zrobić to bardzo dobrze, wszystkim dzieciom powinno się je robić a nie oszczędzać...
em_ka moja nie wygina się przy głaskaniu po brzuszku ale za to przy zmianie pieluszki to strasznie... co niesamowicie utrudnia sprawę...
maqnio czekamy na wyniki wizyt...
no i tyle w końcu zapamiętałam:(
Wiecie co? Ostatnio pisałyście tyle o kupkach i w nocy przy zmianie pieluchy jak mała zrobiła kupkę prawie na moje ręce to tak sobie zwróciłam uwagę, że w zasadzie przeszłam już na porządku dziennym do tego, że ta kupka jest zielona i mocno wodnista a to nie koniecznie dobre jest... No i skojarzyłam, że ostatnia ładna żółciutka kupka buła chyba jak się ta niby krew w niej pojawiła (niby bo badania wykazały że to nie krew) no i wtedy za namową wielu osób stwierdziłam, że to może przez to, że jem mięso wieprzowe i czasem wołowe a nie drób. Więc przeszłam wtedy na indyka i od tamtej pory są zielone kupy i coraz gorzej z wagą... Czy to możliwe, że moje dziecię ma alergię na drób który podobno nie uczula... Chyba od piątku przerzucę się znowu na wieprzowinę (beż wołowiny) i zobaczę... dziwne to ale jakoś wydaje mi się, że może być prawdziwe... słyszałyście o czymś takim??
 
reklama
konwalianko, Renusiu nie chcę małej zupełnie odstawić od piersi. przez to, że tak przybiera i nie chce jeść w ciągu dnia to męczę ją w nocy co 2 godziny i wtedy nawet je troszkę lepiej. Dlatego myślę, żeby zachować te karmienia nocne a najwyżej w ciągu dnia coś wprowadzać ale to oczywiście najwcześniej za miesiąc. myślę, że powoli będę musiała bo w styczniu pierś będzie miała tylko w nocy jak wrócę do pracy.

co do pieluch to my na 3 jesteśmy i pampersa używamy. też już przez różne pieluchy przeszłyśmy ale ten pampo=ers jakoś tak najlepiej się sprawdza choć za każdym razem jak kupkę zrobi to jest cala do przebrania. nie wiem już co robić ale na pewno większe pieluchy nie mogą być bo ona jes za chuda.
 
Do góry