Lipiec 2011

[Anulka198424]

Ja tez przed CC nie mialam lewatywy i pecherza mi nie przebijali bo wody same odeszly...czasem to ledwo co dolecialam do lazienki:/
ja jestem 10 dni po CC i czuje sie bardzo dobrze dla mnie najgorsza byla druga doba od ciecia nie moglam sie z lozka podniesc ale pomalu dalam rade

trzymam kciuki za reszte dwupaczkow
a mamom rozpakowanym zycze spokojnych nocy
moj maly szkrab nie chce zapeszyc ale zje i spi pieknie i oby tak dalej

 

[mala monis]

Hej mamuśki.
Te rozpakowane i te nierozpakowane
My nadal w dwupaczku, dziś mieliśmy wesele u kuzynki ale nie ryzykowaliśmy stresu i hałasau dla małego, więc pilnujemy teściom domku i sklepu.
Corin, ja wczoraj gadałam z położną i powiedziała mi, że lepiej do szpitała jechac, gdy skurcze są regularne, i nie ważne czy są co 5 min czy też co 20. Tak więc na Twoim miejscu pojechałabym na IP. oczywiście trzymam kciuki!!!!!!!!
Jeśli chodzi o nierozpakowane , to już nas naprawdę mało, pewno można nas policzyc na palcach obu rąk. bynajmniej te, które częsciej zaglądają. Własnie wróciłąm z łazienki i troszkę mi się wydaje, że moja wkładka miała nieco różowy kolor, ale może to światło tak dziwnie padało. Nie myslę o tym i nie nakręcam się.
Polozna mi powiedziała, że jakby co, to boli nie przespię
Orchi, ależ Ci już fajnie! Nasze gratulacje!
Pozdrawiam wszystkie nowonarodzone maluszki i te, które nadal pływają w brzuszkach!
I jescze jedno, czy lewatywę robią w szpitalu czy trzeba samemu sobie ją kupić i zrobic?
Dobranocka, papa

 

[Marzena197235]

mala monis z ta lewatywa jest róznie mi np nie robili wogóle teraz jak rodziłam a mogłam w nocy jesc i pic ile chciałam nie wiem od czego to zalezy

 

[wydrussia91]

Hej Kochane ja też 2 tyg po cc i czuje się rewelacyjnie:-) niestety moje dziecko ma chyba kolki :-( co wieczór po 21 zaczyna się prężyć i płakać aż kupki nie zrobi:-( a zdarza się to ok 1 w nocy :-( jestem już zmęczona i załamana szczęście że mąż mi pomaga i mamy "warty" na zmiane. a Ty Corin smaruj na ip!:-) trzymam kciuki :-)

 

[Corin]

Nadal w dwupaku

 

[konwalianka]

corin jak to wczoraj sie potoczyło?

 

[Corin]

Jak zwykle... Skurcze doszly do 5-6 min i trwaly ok 40 sek. Do gina nie umialam sie dodzwonic, wiec stwierdzilam ze biore prysznic i jedziemy na ip.
A po prysznicu kolejny skurcz juz byl po 8 min, potem znow po 5 i nagle po 10 i tak zaczely skakac czasowo, wiec odpuscilam ip i znow po jakis 40 min wszystko ustało.

Ja juz mam dosc, wolalabym nic nie czuc, bo tak wychodze jedynie na hipochondryczke ktora nie ma co ze soba zrobic :-(

Przy starszych mialam tylko bezbolesne stawiania macicy i tyle, zero akcji i za kazdym razem oxy.
A teraz jakies chore jazdy.

 

[konwalianka]

corin, nie jesteś hipochondryczka tyko słuchasz organizmu, który bawi sie z Tobą w kotka i myszkę.. nie przejmuj się zupełnie..prysznic jest najlepszym sposobem na sprawdzenie akcji.. wierzę, że już bliżej niż dalej do rozwiązania.. a może dzięki tym akcjom będziesz miała lekki i przyjemny poród? naprawdę życzę Ci tego, bo te skurcze już Cię wymęczyły za wsze czasy..

 

[malamii06]

Cześć dziewczyny!

No i mija kolejny tydzień I zapowiada się, że dzisiaj będziemy mieć kolejnego dzieciaczka
Iwonuś - trzymam kciuki, powodzenia!!!!
aaalexaaandraaa - my do kina chodziliśmy często i przez całą ciążę, może mały się przyzwyczaił Bo moim zdaniem lubi chodzić do kina tak jak rodzice Czasem się trochę pokręci i tyle
Malamoniś - z lewatywą jest różnie, zależy od szpitala. U mnie robią sami ze swoich "zapasów" a np. w mieście obok trzeba sobie samemu kupić zestaw, z którego potem robią Ci lewatywę w szpitalu. Najlepiej zapytaj jak to jest u Ciebie w szpitalu.

Życzę miłego dnia, a ja zmykam na śniadanko

 

[silwia84]

Czesc dziewczyny,
wczoraj zlapal mnie straszny bol po prawej stronie brzucha. bolalo strasznie ale do wytrzymania. trwalo od 17 do 20 wieczorem, a potem przestalo.
Teoretycznie data porodu na dzis, a ja dalej bez konkretnych skurczy, ale czekam cierpliwie.
Iwonus trzymamay kciuki
Corin ale ty sie nameczysz tym skurczami. Przeslij troche do mnie
Konwalianka witaj i buziaczki dla synusia. Oby te kolki szybko minely
malami witaj