reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2011

sunset, a TY jak oduczasz od tej pobudki nocnej?
Ja póki co zmieniłam mu system wieczorny i póki co, od 4 dni się sprawdza! oby tak zostało.. a podaję od razu jak się wierci tak na poważnie.. mniej wiecej wiem o jakich godzinach się wierci i tak przygotowuję.. u mnie trochę lipa, bo Tymek nie lubi zimnego, więc muszę podgrzać..a tym samym muszę zakupic podgrzewacz

główka urosła z 35cm do 46cm, brzuszek z 34 do 47 a długość- 55cm do 73cm

Dobrej nocy
 
reklama
konwalianka u nas woda sie nie sprawdza gdy maly poczuje ze to nie mleko budzi sie wiec odpuscilam na jakis czas
sunset u nas glowka byla 34cm jest 46, brzuszek z 35 do 47, dlugosc z 56 do 78, waga z 3,5kg do 9,5
 
Hej.

My dzis u lekarza bylismy tak kontrolnie. Mala ma straszne zaparcia i Pani doktor zalecila nam inne mleczko. Mamy tez skierowanie do ortopedy bo Karoli cos w kregoslupie strzela jak sie ja podnosi... W ogole to lubie nasza pediatre, bo nie udaje wszechwiedzacej:) Jak czegos nie wie to mowi ze nie wie i kieruje do specjalisty. No i dziasla sa rozpulchnione, te na gorze bardziej niz te na dole ale Jak to dr powiedziala nie az tak zeby te zeby mialy wyjsc juz zaraz. wiec jeszcze troche z na zeby poczekamy...

Spokojnej nocy
 
konwalianka masz racje każde dziecko jest inne. Nie wiem jak Jowita zareaguje na nocnik, czy nauczy się korzystać z niego, a później odrzuci. Nie mam pojęcia, ale jak nie spróbuję, to się nie dowiem. Jeśli będzie tak jak z twoim siostrzeńcem, to trudno. Dla mnie to nie będzie wielki problem. A poza tym nie ma co się stresować, bo jeszcze nocnika nie ma i babcia nie zaczęła uczyć. I tak naprawdę jakoś nie widzę tej nauki z racji tego, że mamy prawie nie ma w domu. A jeśli chce się czegoś uczyć to konsekwencja musi być. Pożyjemy zobaczymy ;-)
sunset, konwalianka Jowita jak budziła się w nocy, to próbowałam jej dać wodę, ale jest tak jak u Anuli, jak poczuła, że nie mleko od razu się budziła. Teraz przez tydzień nie dawałam jej ani mleka ani wody (jedynie ok 4 dostawała mleko, jak budziła się drugi raz). Po prostu jak się obudziła to tuliłam ją albo odwracałam na boczek i zasypiała znowu. Od dwóch dni budzi się tylko raz. Nie wiem czy to przez przypadek czy jak. Zobaczymy jak będzie dziś.

Dobranoc. Spokojnej nocki.
 
No doczytałam :))
Ale u Was się dzieje, dzieciaczki stoją na nóżkach, mówią na całego, siusiają do nocnika - MASAKRA!~! :)))
U nas na razie etap stabilizacji, nic nowego się nie dzieje - czekamy :) mój mąż się śmieje, że zaraz znowu jakiś skok zaliczy i nas zaskoczy :)))
]Muszę poczytać o tym nocniku kiedy najlepiej uczyć, bo mi się wydaje, że jak dziecko stabilnie siedzi to można by je sadzać na nocnik, ale jakie to może przynieść skutki to nie wiem :p

Ok lecę spać, bo już późno..
BUZIAKi
 
Hej :-)

Już piątek, tydzień zleciał i prawie weekend. Ostatnio dni lecą mi jak szalone, co mnie bardzo cieszy. Szybciej zleci czas do czerwca :-)
Dzisiejsza noc był wspaniała. W końcu się wyspałam. Jowita obudziła się tylko dwa razy ok 12. Wstałam tylko ja utulić i znowu poszłam spać. Może nawet gdybym nie wstała to by zasnęła sama. Mam nadzieję, że już będzie tylko lepiej i w końcu będę mogła powiedzieć, że moje dziecię przesypia noce ;-)
 
Witam sie z rana!

Mam nadzieje ze nocki spokojne i przespana!

Konwalianka- no ja jakiegos glownego planu nie mam. MOj maluch budzi sie roznie. raz po polnocy a raz o 3 wiec ciezko przewidziec. Poczatkowo probowalam dawac dodatkowy obiadek kolo 18 ale nie lezalo mi to w ogole ale skoro w przychodni tak doradzali to sprobowalam. No i doszlo do tego ze ponownie co 2 godziny bylo karmienie a wieczorem mega ulewanie. W nocy i tak pobudka.. ale podejrzewam ze po prostu brzuszek bolal bo nawet oczu nie otwieral tylko tak jojczal i dopiero na brzuszku spanie go uspokajalo.. Tak wiec wrocilam do starego schematu jedzenia i dzisiaj mialam testowac wode w razie czego. Maly obudzil sie o 3 na dobre.. przekrecil sie sam, odgiol ochraniacz i zaczal nas wolac i zaczepiac.. Tak wiec sprobowalam (tez zimnego nie wypije) podac wody ale po 30ml dostalam taki ochrzan ze trzeba bylo zrobic mleko.. z tym ze zrobilam mniejsza butelke - 120ml. Zjadl wszystko potem jeszcze chwile poszalal i zasnal.. W sumie nie wiem co mam robic. Moze bede stopinowo zmniejszac ilosc mleka.. kurcze nie wiem :-/ Macie jakis pomysl?

U nas glowka wolno rosnie i bardzo mnie to martwi..

Aniu z zabkami moze byc roznie. Mimo iz sa troche dziaselka rozpulchnione to moze sie to zmienic z dnia na dzien. Nic nigdy nie wiadomo.. tyle ze i tak Karolci moga dokuczac bo niektore malenstwa samo kielkowanie znosza bardzo zle ..

Milego dnia!
 
Hej dziewczyny!
U nas udało się ominąć jedno kamienie, Mateusz zassał smoka i odleciał tak więc pierwsze karmienie było o 12:30. Potem o 3 i o 6 wstaliśmy na dobre. Walczymy na macie z zabawkami :)

Daga - No to Jowitka zrobiła Ci prezzencik :) Oby więcej takich nocek :))) Tego życzę nam wszystkim :)))

Miłego dnia :)
 
Daga.. super gratuluje! Oby Jowitka tak dalej spala. KUrze nie wiem co sie u nas porobilo.. tak od Walentynek sie budzi na jedzenie :-(

Malamii u nas tez nic sie nie dzieje.. od dwoch miesiecy wszyscy mowia ze malt lada dzien zacznie raczkowac (na zcele z lekarzem) a tu pelzanie na calego a raczkowania nie widac ;-) doczekamt sie i my!

Buzka dziewczyny i maluszki!
 
reklama
Witam Was mamusie.
Ja z braku czasu nie mam jak doczatać co u Was? Przeczytałam tylko posty z wczorajszego dnia i widzę że problem nocnikowy został poruszony. To ja moge dołączyć się do grona mamuiek wcześnie sadzających dzieci na nocniczek. Majeczka od kilku dni codziennie rano robi siusiu na nocniczku i mało tego: 3 razy juz zrobiła kupkę na nocniczku. Myślę że warto spróbować aby oswoić dziecko z tym "urządzeniem". Jak zacznie dobrze chodzić to może uciekać. Przy czym trzeba też uzbroić się w cierpliwość i czekać do ok 1,5 roku na świadome siusianie. Z Paulinką nocniczek trenowaliśmy od 7 miesiąca, a efekt taki że w 1,5 roku bez pieluszki w dzień a rok i 7 miesięcy także w nocy. A że może nastąpić cofka to jest normalne, większość dzieci ją przechodzi. Pewnie metoda wczesnego sadzania na nocniczek nie u każdego dziecka się sprawdzi. U nas się świetnie sprawdziła, więc i Majeczka już trenuje. A poza tym Majka w końcu jest fajnym pogodnym dzieckiem i na wadze zaczęła dobrze przybierać. Waży 7,5 kg. Jest już całkowicie na mm. Nocki ok zazwyczaj jedna pobudka na karmienie ok 2 a wstaje o 6. A i proszę o kciuki bo idziemy z Majeczką we wtorek do onkologa. Ma jekieś zgrubienie pod skórą pod obojczykiem, które utrzymuje się już ponad 2 miesiące. Oby nic poważnego.
Pozdrawiam Was serdecznie.
 
Do góry