reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2012

optimistic ja uzywam Fridy do noska ale moja mala tego nie lubi, zawsze robi mega awanture;-)
k_asica83 ja tez trzymam kciuki za interesik aby sie wszystko udalo:tak:

My tez powoli rozkrecamy swoj interesik ale poczatki sa ciezkie;-)
 
reklama
Dzisiaj Witus 2 razy zasnął sam w??♡♥na noc dopiero prawie o w wpół 22.ciekawe jaką będzie noc..a dzień jak co dzień,sprzątanie,pranie,gotowanie,a wieczór na luzowanie ..po szczepienie ok,tylko bardziej pobudzony i widzę że go bolało w tym miejscu jak niechcący złapałam.

Witam nowa lipcoweczke,ją zdjęcia na bieżąco wywołuje i obdarowuje babcię i ciocie obrazu w ramce żeby nie zarzuciły roztargnione kobity ..

Swój interes fajna sprawa też prowadzę i życzę Powodzenia Powodzenia i jeszcze raz Pieniążków €€€ :-$

Tymek bidulek ile się nacierpi ..niesprawiedliwe to cierpienie dzieci ,wszystkich ..
Ostatnio jakiegos nerwa mam na kościół.bez komentarza.:-\
 
Witam w środku nocy :-)

Dziewczyny bardzo dziękuję za miłe przyjęcie. Naprawdę będę bardzo się starała wpadać tu jak najczęściej ale z czasem u mnie bywa różnie.
Trójka dzieci fajna sprawa choć bywają i ciężkie dni ale i przy jednym dziecku czasami bywa ciężko. Naprawdę człowiek nabiera pewnego dystansu do pewnych rzeczy przy tak wesołej gromadce i dzięki temu jest łatwiej :tak: tak myślę. Trójeczka to moje odwieczne marzenie i dlatego bardzo się cieszę, że udało mi się je spełnić :tak:

No ale moją najmłodszą latorośl wczoraj przechwaliłam. Niby taki grzeczny i spokojny a nie śpię dlatego, że właśnie zakończyłam godzinną batalię z płaczącym maluchem z niewiadomego powodu. Ni jak nie szło go uspokoić. Obstawiam trzy rzeczy: ząbki, katar, albo rozwijająca się alergia na mleko i związane z tym problemy z brzuszkiem. Uff aż się boję jak się dalej potoczy dzisiejsza noc.

Widzę, że sporo z was prowadzi własne interesy- ależ wam zazdroszczę! ja też bym chciała ale niestety kreatywnych pomysłów brak:zawstydzona/y:

zońka ja nie raz nad ranem znajduję mojego malucha nad ranem leżącego w poprzek łóżeczka albo nawet z tej strony gdzie wieczorem miał nóżki i za żadne skarby nie wiem skąd on się tam bierze :-D ale jak mu dobrze to niech śpi :tak:

Co do kataru to u nas standardowo Sterimar i ewentualnie gumowa gruszka (przez niektórych nie polecana ale ja osobiście nie mam jej nic do zarzucenia) ewentualnie przy poważniejszym katarku kropelki do nosa, których nazwy w tej chwili nie pamiętam ale jakby co to sprawdzę. A na zatkany nosek ustawiam przy łóżeczku miskę z gorącą wodą i kilkom kropelkami olejku olbas.

Ok uciekam wykorzystać moment, że młody zasnął dość mocno, może uda mi się trochę pospać.
Świętujących jutro dzień babci i dziadka życzę udanej niedzieli. Bawcie się dobrze. My babcie objedziemy w poniedziałek a we wtorek tradycyjnie urodzinki naszego średniaka u nas. Trzeba o torcie pomyśleć:-) Dobrej nocy
 
a dzień dobry,

kasica,
allegro mówisz? tez się bawiłam trochę w sprzedaż na allegro ale to raczej hobbystycznie, bo sprzedawałam biżuterię handmade :-D na co dzień działam natomiast w sklepie stacjonarnym z odzieżą, my mamy swoją księgową ale trochę też się orientuję także będzie dobrze, powodzenia i żeby się szybko rozbujało:tak:

a jak tam nocki dzisiaj?? bo u mnie wstawał mąż więc super, hiper się wyspałam, do 5:30 haha inna sprawa, że jadła tylko raz i od razu zasnęła:tak:

sss16 a jak Denielek? może mu zębiska idą, co?

zońka, a masz łóżeczko 60cm czy 70cm w poprzek? :-D bo ja mam 70kę i moja by się jescze zmieściła gdyby miała fantazję spać jak Zosia:-D

zuzaduza chyba zapomnialas wkleić zdjęcia w galerii, a przynajmniej ja go nie widzę..:D
 
Ostatnia edycja:
paprotna no właśnie gdzie te foty .:szok: już wkleilam i więcej
U nas usypianie w lozeczku jak narazie całkiem dobrze.noc też ok pobudka dopiero o 4:30 i kolejna o po 6 mleko i spał do 7:eek:
Teraz drzemka.dzisiaj 1 jogurcik milionowy w nazwie słodka malina,a kwas taki że mnie wykrecilo jak spróbowałam zdziwiona minka Witusia :-)ale się usmialam :laugh2:
A jak u Was kobitki?

A i buleczke dałam małemu,bardzo polubił nie to co chrupki kukurydziane ..
 
Ostatnia edycja:
Witam, witam!

U nas jednak pojawił się katar. Wojtek dławił się i dlatego nie mógł spać więc dzisiejsza nocka- masakra!!!:szok: Zapałki w oczy i ogarniać dom :confused2:

paprotna no to gratuluję przespanej nocy :tak: Mój mały też jada raz w nocy ok 6 i potem śpi mniej więcej do 8-8.30.

zuzaduza ja tak się nacięłam deserkiem ze "słodkimi" jagodami- twarz wykręcało na drugą stronę od tej "słodyczy". ;-) Ja bardzo ostrożnie rozszerzam dietę małego, bo starszy syn miał skazę białkową i najprawdopodobniej Wojtek też i ma i czasem po czymś o czym bym w ogóle nie pomyślała wychodzi mu uczulenie:-(

Ależ u nas dzisiaj sypie śnieg :szok: Szok!!! Chyba trzeba łańcuchy na koła wózka założyć i śmigać ze starszakami na sanki :-D
 
zuzaduza jaka buleczke dalas malemu ??
paprotna u nas dzisiaj nocka super, mala spala od 22 do 9:30 , tylko raz do niej wstalam bo stekala, myslalam ze znowu sie zaklinowala ale nie,ona tylko przez sen stekala.. wyspana jestem :-) zasypalo nas i wciaz sypie, sniegu mnostwo, tutaj nikt nie odsnieza drog osiedlowych i jest masakra, samochody zakopuja sie na srodku drogi,maz wracajac rano z pracy musial auto zostawic przy glownej drodze, bo na osiedle by nie wjechal.kolejny rok z rzedu kraj zasypany a angole zaskoczeni:cool: milego dnia dziewuszkii Wam zycze:-)
 
Zuzaduza, no wlacha. Jaką bułkę dałaś? Foty już widać, jaki ucieszony sobie tam śpi:-D

Asik, niech się już ta zima skończy bo te dzieci nam się wykończą, a my przy nich. Odciąganie glutów to koszmar:-( oby szybko przeszło:tak:

Anaiss heh to angole widzę zadziwieni zimą:-D skubani. chociaż tez się dziś zdziwiłam jak mi rzuciło autem na niby odśnieżonej drodze:baffled:
 
Widzę, że nie jestem sama z rozkręcaniem mniejszych i większych „biznesów”. Dziewczyny powodzenia życzę Wam i sobie też….żeby nie było
zuzaduza zwłaszcza tych pieniążków hahahahah Gratuluję, że Wituś sam zasnął Jak minęła noc? Ale Wituś przystojniak, że hoho

U nas nocka ok. (powtarzam się) Śniadankop jakoś poszło i teraz jesteśmy przed obiadkiem. Wczoraj nie bardzo chciała mi jeść kurczaczka i dzisiaj spróbujemy ponownie. Zobaczymy co z tego wyniknie. Może zasmakuje. A jak nie, to użyję broni ostatecznej – bajki w TV. Strasznie tego nie lubię, ale cóż. Czego to mama nie wymyśli, żeby nakarmić dziecię.
Dzisiaj wysłałam tatusia na spacer, a sama wzięłam się za sprzątanie, wietrzenie itp. Tak się zmachałam, że nie mam już siły. Ech Regeneracja jakaś potrzebna.
Co do katarku, to ja jeszcze używam: na odblokowanie kropelek homeopatycznych Euphorbium (u nas się sprawdzają), do odkażania mam kropelki przeznaczone tak naprawdę do oczek, ale lekarka nam przepisała je do noska i fajnie odkażają dicortineff. I oczywiście Nasivin jak już jest stan krytyczny do obkurczania – głównie na noc. Poza tym codziennie mam włączony na noc nawilżacz powietrza, żeby się małej dobrze oddychało i czasami daje kilka kropelek Amolu na klin tak z boczku, żeby nie mogła do tego sięgnąć.

Kończymy dzisiaj pół roczku W wolnej chwili wrzucę jakąś fotę. Jak ten czas zleciał
 
reklama
paprotna, no maruda dalej ten mój Danielek nie płacze tylko takie ,,yyyy yyyy yyy" ciągle heh może zębule idą kto to wie:p

Dziewczyny, ale z Was biznesmenki powodzenia:) ja liczę, że wkońcu pracę znajdę, ale ciężko wrrrr :/

U nas nocka znowu ok. Chatka już posprzątana, zaraz obiadek i jedziemy do babci i dziadka na imprezkę, mam nadziejże, że nie będzie marudził :)
wczoraj Danielek jadł chrupki rozwalony na leżaczku, tak się ubrudził nimi,opślinał ale jaką miał radochę i jak słodko wyglądał to bezcenne,pierwsze jego takie ubrudzenie :p ciuchy do prania poszły a on do mycie łapek i buźki:) już trafia nimi coraz lepiej do buzi sam:p

asik123, u nas też nie wiem co uczula, na razie odkryłam, ze jagody :/

zuzaduza, kochany Twój szkrabek:) i pięknie śpi w łóżeczku. Ja dziś mojemu pranie zrobiłam pościeli i całej wyprawki łóżeczkowej:D będzie miał pachnąco.

miłej soboty:-))
 
Do góry