U
użytkownik 902
Gość
He he właśnie . My albo w domku albo na domówceJa za kierowce oczywiście
choć ostatnio na wizycie gin mi mówiła ze kieliszek szampana można jednak mnie na samą myśl o alkoholu mdli hihih tak ze odpada napewno
![]()
A tak serio to w tamtym roku poszaleliśmy i byliśmy na balu, w tym na spokojnie, nie czuję się na siłach na imprezę. Zostaniemy chyba w domu. Nikt ze znajomych się nie odzywał, ale wiadomo jak to jest, jeszcze się to może zmienić.
Jakoś nieszczególnie się dziś czuję
mdli mnie, śpiąca jestem, jakiś kryzys mam
Ja za kierowce oczywiście