Lipiec 2014

[minisia]

czesc dziewczyny
ja w zlym nastroju ehhh hormonki szaleja na calego
na dodatek mam problem z szefem ktory unika zaplacenia mi kasy za paliwo a do tego upuscilam wczoraj swoj nowy tel na podloge i nie chce sie wl..szybka cala ale widac w srodku pekniecie jakby matryca ale ja sie na tym nie znam..w kazdym razie poplakalam sie wczoraj i dzis , poklocilam z moim i ogolnie wszystko do d,...

przepraszam ze o sobie ale naprawde czuje jakby swiat mi sie zawalil masakra normalnie co ta ciaza ze mna robi ...

 

[Gosia i Bartek]

ja mogę tylko przesłać głaski i zrobić <przytul>

 

[la luna]

minisia-poplacz,pokrzycz,rozwal cos a najlepiej kup sobie jakis drobiazg:-)w ciazy wolno a nawet nalezy sie rozpieszczac

 

[agulam]

czesc

ja tez jakas rozdrazniona od rana,chyba ta pogoda tak na mnie wpływa


mnisia trzymaj sie ,jutro bedzie lepiej,moj maz twierdzi ze ja specjalnie zaczynam z nim zeby 'burze'wywołac,ze na przekór robie ale ja nawet jak w ciazy nei jestem to nerwus ze mnei


miłej soboty WAm zycze,wieczorkiem zmykamy ze znajomymi dokina ,rozerw sie troche,zdieciaki na nocke do zdiadkow jada

 

[minisia]

ja mogę tylko przesłać głaski i zrobić <przytul>

dziekuje kochane :-(

 

[sergeevna]

Witam się z rańca :-) No, może już nie aż tak mega wcześnie, ale jednak ;-)

Ninja w Polsce możesz całkowicie zrezygnować ze szczepień, ale niestety wiąże się to niestety nie tylko z ostracyzmem społecznym, ale też z zastraszaniem przez sanepid, groźbami grzywny itp... Jadąc do porodu powinnaś mieć gotowe, podpisane oświadczenie, że nie wyrażacie zgody na zaszczepienie (wzory oświadczenia znajdziesz spokojnie w necie), no i NIESTETY, ale musisz kogoś zatrudnić do pilnowania dziecka w szpitalu, bo lubią wbrew woli rodziców po prostu zaszczepić i poinformować o fakcie. A niestety, niektóre piep*zone oszołomy szczepią, jak dziecko nie ma nawet jeszcze 2 godzin po porodzie Oczywiście NIE MAJĄ do tego prawa, ale i tak to robią! Poszukaj na facebooku grupy o nazwie "szczepienia.org.pl" (tu wklejam Ci link do nich, ale nie wiem czy wejdzie ;-) https://www.facebook.com/groups/188120481225671/ ). To grupa zamknięta (moderowana), ale kliknij/poproś o dołączenie do grupy, to Cię przyjmą. Tam możesz spokojnie pytać co i jak, ludzie są bardzo pomocni i odpowiedzą na Twoje wątpliwości, ja jednak bardziej wiem jak to jest w UK ;-)


Ooo... Jak ja bym też sobie takiego pączka zjadła!

 

[Gosia i Bartek]

Oj dziewczyny ja Was mogę poczęstować muffinami pomarańczowo-czekoladowo-orzechowymi.

 

[ninja_muffin]

Minisia, też polecam zakupy coś ładnego zawsze poprawia humor. Chociaż wiem jak boli jak niechcący zniszczy się coś nowego co prawda to tylko przedmioty, ale mimo wszystko szkoda. Dzięki Sergeevna, jeszcze nie jestem zdecydowana na 100% co zrobię, ale chcę jak najwięcej się dowiedzieć zanim podejmę jakąkolwiek decyzję, więc na pewno skorzystam z linku

 

[emily_emu]

Hej dziewczynki. Mam taki problem... Niepokoje sie moim twardym brzuszkiem. Jestem w 15 tyg, wizyte mam za 3 tyg i martwie sie troszke co to moze oznaczac. Biore nospe 2-3 razy dziennie bo czasem mnie boli troche brzuch, tak to przewaznie tylko twardy. Myslicie ze powinnam sie tym martwic? Jak bylam tydzien temu u lekarza to jeszcze nie zwrocilam na to uwagi nawet. Nie pamietam czy tez tak mialam.

 

[Kum]

cześć dziewczyny, dawno nie pisałam, ale nie mam w sumie o czym. byłam u lekarza w środę. stwierdziłam, że czas pójść bo dawno nie miałam żadnych badań krwi. więc miałam badaną morfologię, mocz, hiv i żółtaczkę. zbadała tylko na krześle. następne usg w 22tc. ciekawa jestem czemu w 22 a nie 20. wiem, że połówkowe robię między 19 a 21. zobaczymy. szczepienia ważna sprawa. właśnie oglądałyśmy mojej siostry synka że ma tyłek po kłuty w dwóch miejscach, dzień po urodzeniu. zastanawiałam się na co go szczepili.

zadowolona jestem bo zaczęłam ćwiczyć. chodzę na jogę, jeżdżę na orbitreku. chciałam iść jutro na basen, ale mam trochę kataru, malo..i raczej jest wynikiem suchego powietrza. ale mimo wszystko.

ninja pisała o zmianach w mieszkaniu... ja myślę o zmianie mieszkania w ogóle. mamy wynajmowane. i mam jeden poważny minus. mieszkamy pod dachem który nie jest dobrze odizolowany. i w lecie jest ciepło a w zimie zimno.. w zimie się jeszcze można dogrzać.. ale w lecie. obawiam się, że po takiej ziemie, możemy mieć tropiki.. u mnie wtedy będzie można umrzeć... i przecież nie włączę wiatraka na noworodka.. ale pomyślimy o tym w marcu-kwietniu.

venus też miałam ochotę na pasztet ale juz od dawna nie jem tego sklepowego.. więc poprosiłam mamę i upiekła..ale dobry, z dobrego mięska. bylo trochę wątróbki, ale nie przesadzajmy