haust
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2011
- Postów
- 3 582
Witajcie :-) U nas chyba odwilż się zaczyna, bo z dachu zaczyna lód spadać. Kurcze boję się o przechodniów, bo dom mamy blisko chodnika tzn. maluteńki ogródek nas oddziela. Niby lód na chodnik nie spada, ale jak coś odpryśnie z tego ogródka to może być niefajnie :/
Do tego, podobnie jak u .jagódki, mam małego choruszka w domu :-( Chyba za długo ( całe 3 tygodnie!!! ) już było dobrze :-( Na razie leczymy się w domu, mam nadzieję, że przez weekend opanujemy i w nic poważnego się to przeziębienie nie przekształci
Do tego, podobnie jak u .jagódki, mam małego choruszka w domu :-( Chyba za długo ( całe 3 tygodnie!!! ) już było dobrze :-( Na razie leczymy się w domu, mam nadzieję, że przez weekend opanujemy i w nic poważnego się to przeziębienie nie przekształci

Paluchy upieczone (dwa pojemniki po lodach mi wyszły), sos zrobiony - miodzio wyszedł mniaaam, szczury się marynują, sałatka skrojona przegryza się, jeszcze jajka na twardo muszę ugotować, żeby jutro już się w to nie bawić. Przed samą imprezą łosoś i caprese, wczoraj jeszcze po tym śniegu bazylię w doniczce tachałam
Całkiem nieźle mi poszło
, a teraz ogląda Clifforda. Jeszcze jak dam radę to posprzątam dziś łazienkę i pokój Klaudii, a salon i kuchnię już jutro, bo jeszcze się zdąży nabrudzić.