reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2014

venus głowa do góry! tez mam w domu zbuntowanego 2-latka i czasami to ręce i cycki opadają z bezsilności. Uparte to strasznie i jak postawi na swoim to potrafi wrzeszczeć (bo płaczem tego nie można nazwać) z godzinę. A ja sobie robię herbatkę, siadam i patrzę na Niego aż się uspokoi. Póki co działa i mam potem spokój na cały dzień ;)
 
reklama
witam
już po fitnesie i zakupach, bo w lodówce światło tylko było i pół pomidora...

ja też kiedyś miałam przygodę z autem i brakiem paliwa: jechałam z koleżanką na egzamin i stanęłam na skrzyżowaniu na zjeździe na stację :p na szczęście miałam ze dwa litry w kanisterku :p ale ubaw ludzie ze mnie mieli: wyskakują dwie paski blondynki na obcasach, białe koszule i modelują z kanisterkiem :-D:-D:-D

ja też oszczędzam na paliwie, bo tylko pół trasy jeżdżę z Olą do żłobka, ale od marca lub kwietnia przepisuję ją do przedszkola, które mam pod blokiem, więc już w ogóle zaoszczędzę

venus, moja koleżanka mówiła, że u jej córki tak jak nagle się bunt pojawił, tak samo nagle odszedł, cierpliwości... u mnie dopiero zaczątki buntu, przeważnie dotyczą ubierania się... no i ostatnio przekupna się stała, jak ja jej czegoś zabraniam, albo wie, że nie bardzo coś może wziąć, to idzie, daje mi buzi i idzie sobie to wziąć
 
Sokoja też robiłam tak samo, ignorowanie to chyba jedyna broń w takich sytuacjach nagłej nieuzasadnionej histerii.:tak:
Dzięki Pola, to prawie 20zł taniej niż to opakowanie, które teraz kończę. Będę musiała niestety brać luteinę przez kilka dni, bo mi zabraknie do wizyty, ale jakoś wytrzymam..
 
venus skąd ja znam bunt dwulatka :tak: Dziewczyny mają rację, przejdzie. Jak mój smyk ma tantrum, to go zostawiam w spokoju bo wiem że nic co powiem lub zrobię mu nie pomoże. Aż sie dziwie ze jestem taką oazą spokoju:eek:, no ale ktoś musi bo mój mąż jest baaardzo niecierpliwy ;-)

małgorzata my właśnie staramy się oszczędzać na paliwie, kiedyś to po 400zł szło miesięcznie:eek: My mieszkamy w małym mieście więc nie mam za wiele okazji do jazdy, wszędzie dojdę na piechotę ;)
 
nam właśnie też szedł ponad bak miesięcznie, czyli ponad 400zł... liczylismy, że jak już Ola pójdzie do przedszkola spokojnie w 200zł się zmieścimy


dziewczyny mające córki: szukam kuchni dla Oli, możecie jakąś polecić? babcia wymyśliła prezent na urodzinki i ja mam znaleźć...
 
właśnie ta tefalowa też mi się podoba, tylko jest niska... ale podobno ma dźwięki nie wkurzające :p a drewniane są super, ale i kosztują dwa razy więcej...

zatoki zaczęły mnie boleć, czas na sinupret i jadę po Olę. ze spaceru rezygnuję, wolę się nie przeziębić...jutro może przestanie wiać, to pójdziemy na sanki
 
reklama
Wszystkim chorowitkom życzę zdrowia.
Na bunty dwulatków rzeczywiście najlepsze jest ignorowanie krzyków.

Byłam dziś na wizycie i szybkim usg - wszystko ok i na 100% chłopczyk:-)
Będzie parka :-)


dziewczyny mające córki: szukam kuchni dla Oli, możecie jakąś polecić? babcia wymyśliła prezent na urodzinki i ja mam znaleźć...
Karola miała taką przenośną w walizce - super się sprawdzała - kupiona w mothercare.
AGR_222.jpg

Dziś mamy gości i natchnięta Waszymi postami robię pizzę :rofl:
 

Załączniki

  • AGR_222.jpg
    AGR_222.jpg
    40,4 KB · Wyświetleń: 48
Do góry