reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Mamo bobasa, myslalam, ze jestes juz po, ale widac, ze tam sie nie spiesza troche.

Karola, u mnie w obu poprzednich ciazach brzuch sie w ogole nie obnizyl. W tej tez pewnie do konxca bedzie wysoko.
Wszedzie pisza, ze to jest wyznacznik zblizajacego sie porodu, ale tureguly nie ma zadnej.
 
reklama
joł

kupiłam dzisiaj jajka wiejskie... i okazało się /oczywiście w domu/ że w paczce jest 7 szt a nie 10, witki mi opadły
ale nie będę się pakować do auta, żeby dym o 3 jajca robić ;) masakra - żeby ciężarówkę oszukiwać ;)

jeżeli chodzi o poród, marzę o sn, cc wywoła u mnie sporo niepokoju, ale to głównie dlatego, że chciałam się zwlec szybko
do pracy.. bo u mnie niestety szybki powrót się szykuje chociaż na 3h dziennie, a młody będzie z nianią spacerował koło mojej pracy
i przynoszony na cycowanie...

Hobbit z ciążami jest różnie, ja pierwszą córę miałam hamowaną (przedwczesne skurcze), po odstawieniu leków
urodziła się w tym samym dniu ->37tc5dni, a z drugą córą miałam bardzo silne BH i niby rozwarcie na 1cm w 38tc2dni a urodziła
się 40tc + 2 dni (intensywnie wysiłkując się, ugniatając sutki, seksząc etc ;))
ja Wam życzę naturalnych akcji porodowych w okolicach terminu!! najlepiej przed, bo po terminie to już ciśnienie rośnie ;)

jagódka współczuję nerwów z roletami.. w dzisiejszych czasach tak traktować klienta to nie do pomyślenia...!!

witaj floriana, współczuję przeżyć i też wybieram się do szpitala dopiero na poród nie żadne patologie ;)

dodam że mojego bobasa podstawowe to 150, a akceleracje 180, ale na patologii podpieli młodemu całodobowego holtera na 1 dzień
i wyszło że wsio oki :) umyć się tylko przez to nie mogłam ;)

Kubusiowata u mojej siostry czop w piątek, córę urodziła w poniedziałek :D

graza zależy ile jest czasu przy porodzie;) standardem jest raczej ktg

mama_bobas
a 3maj się kobieto, podziwiam, że lekarze nic się nie strachają i pozwalają Ci funkcjonować z tym ciśn..
oby już nie długo - może mąż by za Ciebie urodził ? ;)
 
Jak już miałam 2-3 dni do terminu, siedzieliśmy sobie wieczorem z mężem przed tv i nagle on pyta:
a jakbyś tak mocno się skupiła, zamknęła oczy, zacisnęła pięści to nie mogłabyś jakoś tego porodu wywołać? :rofl::rolleyes2::rofl:
I mogę zaświadczyć że śmiechem też porodu nie wywołałam :-D


Mamo_bobasa a jakie lekarze mają wobec Ciebie plany?
Każą Ci leżeć? Masz jakieś kroplówki podpięte?
 
Doti- Zabawny ten Twój mąż.. :-D Za niedługo mężczyźni będą oczekiwać od nas takiego przycisku uruchamiającego czynność porodową:dry:

Mamo bobasa- Oj trwa to .. Ale życzę Ci wytrwałości. No i jak już będziesz miała w ramionach swoje dziecko to zapomnisz o wszystkim! Już na pewno blisko:tak:
 
Mamo Bobasa a myślałam, że tylko mój mąż tak szaleje. Wystarczy, że jekne a ten już myśli że będę rodzić. :p już mu dałam książkę do poczytania o przebiegu porodu, żeby sobie uświadomił, że nie urodze w 5 minut:eek:

Makota to już musisz sama dostosować sobie ofertę do potrzeb:) a telefonów za złotówkę nie skreślaj z góry. Czasem te właśnie mają lepsze parametry. Ale tu faktycznie musisz się skupić na tym co jest Ci potrzebne. Bo zawsze coś kosztem czegoś. A no i trzeba pamiętać, że te najbardziej wychwalone przez sprzedawców nie są warte swej ceny.

Karola no kurcze chyba nie umiem. Próbowałam już różnych metod medytacji, autosugestii i rytuałów ale jakoś nic nie pomaga. :sly:
Sen też udany, aż oplułam telefon:eek:;)

Doti Twój mąż to zdecydowanie mistrzu:thumbup::D:cool:
A ja chyba błąd popełniłam z tą książką dla męża. Chciałam żeby złapał racjonalne podejście, a ten się naczytał o porodach w wersji hard, złych ułożeniach, kleszczach itp. I teraz jeszcze bardziej świruje :banghead::banghead::banghead:
 
Ci faceci to mają pomysły :-D

Mój za to mi powiedział wczoraj, że ma nadzieję, że wypakuje się na koniec lipca jak obiecywałam, bo im dłużej może pospać w nocy tym lepiej... a już najlepiej to jak trochę przenoszę. Myślałam, że go trzasnę. Ale zobaczymy co będzie za miesiąc gadał ;-)
 
Mamo_bobasa kurcze nie spieszą się tam. A oxy na skurcze nie chcą podać?

Ogólnie chyba podświadomy stres mnie bierze, dziś w nocy śniły mi się takie cuda, że szok. Najpierw, że rodziła s.Michalina potem, że ja a potem mój standardowy sen z maturą. Zawsze go mam w stresie. Sni mi się, że jest koniec roku szkolnego ja mam super oceny i nagle sobie uświadamiam, że zapomniałam przystąpić do matury a już jest po. Druga wersja jest taka, że jestem już na studiach i też się orientuję, że matury nie mam i martwię się żeby się nie wydało.:eek::sly: nie wiem skąd mi się to wzięło, ale zawsze się powtarza, jak się czymś martwię.
Eh
Mam często podobny sen tylko u mnie związany z nieskończeniem liceum i powrotem do szkoły uwaga mając skończone studia :? :eek: ;)
Ka.wo moja też na kucyka, konia wsiadzie, a do psa z daleka. Z jednej strony w sumie to dobrze, ze nie idzie sama pieskow głaskać, bo to nigdy nic nie wiadomo... Jak jest ze mną i właściciel trzyma psa to Ye nasze osiedlowe sasiadowe poglaszcze.
Aru też się boi psów. Nie podejdzie blisko a już nie daj Boże żeby do niego podleciał. To dlatego że nie ma kontaktu z psami. Jak byliśmy na wsi u rodziny to bał się nawet prosiaków i krowy. Musę go zabrać na kucyki. Ciekawe czy mu się spodoba.
Jak już miałam 2-3 dni do terminu, siedzieliśmy sobie wieczorem z mężem przed tv i nagle on pyta:
a jakbyś tak mocno się skupiła, zamknęła oczy, zacisnęła pięści to nie mogłabyś jakoś tego porodu wywołać? :rofl::rolleyes2::rofl:
I mogę zaświadczyć że śmiechem też porodu nie wywołałam :-D
Hihihi :D :D :D

Floriana współczuję tego że tyle leżałaś. To jest właśnie biurokracja. Szpital zarabia na tobie dopiero od 3 doby i dlatego są nadużycia. Ja właśnie leżę i nic oprócz ktg mi się nie dzieje. Czekamy tylko na wyniki posiewów wymazów itp. No i przynajmniej się dowiedziałam rozstaw miednicy ;) dobrze że jutro wyjdę bo już mi się przykszy a na dodatek zostałam sama w sali :/
 
Dzień dobry,

myślicie, że w ciąży jesteście rozkojarzone? Ja nie ogarniam tego tematu mimo, że od ponad godziny czytam.
Zapamiętałam:

Floriana - dobrze, że cie wypuszczają.

Pola - brzuch mi opadł kilka dni przed porodem, ale tylko moja mama po fakcie skojarzyła bo ja nawet nie zauważyłam. Dziewczyny prawdę piszą, że czasami dwa tygodnie, a czasami dwie godziny przed opada.

Moje dzieci psów się nie będą bały. 20140616_110113.jpg

Dużo wrocławianek, i o szpitalach nie pogadam.

Mogę pytać Makotę i Florianę gdzie chciałyby rodzić.

Byłam dzisiaj z Zolką w chuście na spacerze z psiakiem. Jakoś dziwnie się ją wkładało, ale nic jej nie latało (głowa).

Jagódka - nogi jak żabka zrobiłam, a głowkę na boku. dobrze? bo chyba ty jesteś specem od chustowania na tym forum.

Dostałam wejściówkę do zamkniętego wątku, ale nic tam nie piszę bo nie mam czasu wszystkiego czytać, a jeszcze coś mi się pomyli i odpiszę nie tam gdzie trzeba i będzie BUBA. wstawię tam tylko zaraz zdjęcie rodzinne :)
 

Załączniki

  • 20140616_110113.jpg
    20140616_110113.jpg
    20,6 KB · Wyświetleń: 87
reklama
Lilla nie jestem ekspertem, kilka m-cy doświadczenia mam raptem, ale nie tylko ja chustowałam na tym forum:tak: Główka zazwyczaj sama ustawia się bokiem, ważne, żeby dziecko miało jak oddychać;-) I jak wrażenia z chustowania?
 
Do góry