reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2014

Michalina Undomiel &&&&&

Witam się jako zombie..:sorry2: Młody po tym wieczornym karmieniu zasnął ok 20:30-21. 00:30 budzę się, cisza. Cycki pełne, szturcham go, nic. Przewijam, otworzył jedno oko. Przystawiam, śpi, miziam go, śpi..fuuuu*k.. Obudziłam go po pół godziny. Napił się 10 minut z jednego cycka i zasnął:baffled: Stwierdziłam, chyba nie głodny w takim razie, ale przecież muszę go nakarmić, bo chudnie.. Nic z tego, nie dał się obudzić. 3:30 budzę się, cycki zaraz eksplodują. Młody... śpi, a jakże! Budzę go, przewijam, tym razem z powodzeniem. Cycujemy prawie godzinę. Odkładam go do łóżeczka, po pół godzinie kwęka. Jest 5 rano. Prawie wcale nie spałam. Biorę go do łózka, daję cycka, nie chce, ale kwęka, więc tak leżę i patrzę czy chwyci. I nic. Przysypiam na 15 minut koło 6. Budzi się, głodny. Wchodzi mąż i córka (bo rano do lekarza jadą), pospane. Teraz Młody po karmieniu i kupie zasnął, a ja siedzę z oczami na zapałki - nie ma szans, żebym zasnęła, bo się już rozbudziłam. Kocham takie noce i dni..
Wczoraj dałam mu espumisan, bąki ładnie idą, ale prawie z każdym bąkiem idzie kleks - normalne to na piersi jest?
 
reklama
Undomiel dostalas juz jakas kroplowke?

Jagodka Klaudia tez dala Ci tak popalic? Tak to z facetami jest, Mikołaj też mnie nie oszczędzał :cool2:
 
Klaudia to było złote dziecko przy nim. Jadła, spała i robiła kupki. W dzień tak samo.. A ten czort w dzień nie śpi a nocy maratony urządza najpierw snu, potem żarcia..
 
A ja po kroplowce mam metaliczny posmak. Blech.

E widzę że lewatywa wywołuje pozytywne emocje ;)

Jagódko za fajnie by było jakby ci się drugi raz taki lajcik trafił. Faceci są bardziej wymagający ;)
 
Dzien dobry

Powodzenia w szpitalach!

Jagodka - u nas tez sa notorycze piardy i czezte kleksy. Mysle, ze kleksy sa normalne.
 
Undomiel, Michalina, trzymajcie sie tam w szpitalach i szybko rozwiazujcie.
Ostatnia lewatywke wspominam milutko, fajne ciepelko, a potem spokoj, bo jelitka czyste ;)

Wspolczuje wszystkim niewyspanym. Moje dziecko nr 3 jest dla mnie najlaskawsze ze wszystkich. aJe, spi, robi kupy, placze tylko jak glodny. Najedzony godzine w lozeczku potrafi lezez i rozgladac sie w spokoju dokola. W nocy budzi sie raz na karmienie i zaraz zasypia. Dziecko jak marzenie :)
Starsi dali mi mocno w kosc jako noworodki i niemowlaki.
Mam tylko nadzieje, ze Olkowi sie nie odmieni.

Mam pytanie - jak dajecie dzieciom witaminy? z lyzeczki czy prosto do buzi? z butelki u nas odpada, bo dajemy tylko na noc, a pisalyscie, ze wit d pobudza dzieci.
 
reklama
Hubson - z lyzeczki. Super sie sprawdza.
Ps. Jak Twoi starsi synowie zachowuja sie w stosunku do najmlodszego? 10 lat roznicy...
 
Do góry