reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2014

Undomiel nie wydaje mi się żeby można było przekarmić dziecko na piersi:what:

Mój syn nie znosi owijania. Musi mieć możliwość machania kończynami bo jak nie to jest krzyk.
 
reklama
michalina​ u nas była zawsze taka syrena przy kąpieli (przy starszaku) jak wlalam za malo wody, jak wlalismy poł wanienki cieplej wody tak zeby malutka calego zamoczyc to byl blogi spokoj, ryk tylko przy wyciaganiu, teraz Kornelke od razu moczymy calutenka i ani razu nie bylo ryku.....
 
O rany dzieć mnie wykonczy. Dziś spał raz godzinę, raz 3 a tak to po 20 min i wrzask. Nie uzbiera się nawet 15h na dobę. Już nie wiem jak go uśpić wiec ciągle cyc na pół godziny i tak co 1,5h. Mogę go przekarmic?

Czy owijacie dzieci? Czym i jak często? Mój się tak uspokaja ale nie wiem czy to zdrowo, mąż go mocno owija bo inaczej budzą go rączki. Tylko mi go jakoś żal...

A jak pacyfikujecie machajaca rączke przy karmieniu? Mi musi pomóc mąż:(

Ja na noc w becik zawijam bo chłodniej się robi i daję sygnał, że to dłuższe spanie - przynajmniej taki mam cel. A w ciągu dnia pod kocyk albo pieluchę. Moja nie macha gałązkami podczas karmienia ale podczas zasypiania tak - nakładam jej pieluchę tetrową bo korzysta z niej jako z zabawki też na przewijaku. Jakoś ją to uspokaja.

Tak jak Elifit zauważyłam, że na brzuszku śpi dłużej. Ale jeżeli nie lubi to może noś go w tej pozycji, tak na ręce przełożony żeby był, położna mówiła, że dzieciaki lubią tak. Moja nie zasypia na rękach - odkładam do łóżeczka i patrzę na nią, praktycznie nie dotykam - ja to robię ze strachu, że do noszenia się przyzwyczai i jak nie będzie mogła zasnąć to utknę z nią w ramionach. Choć dzisiaj mi zasnęła na rękach nim ją do wózka włożyłam i muszę przyznać że uczucie bardzo przyjemne.

A próbowałaś pozytywki? Albo jakiejś muzyczki?

Lui - dzięki! Musimy spróbować.

Dziewczyny a jak u was wygląda rytuał kąpieli? Bo wprowadzamy takowy i nie wiem czy dobrze. Też kąpiecie na głodnego? Albo czekacie po posiłku 40 min. i do kąpieli?
1. Czekaliśmy aż mała się obudzi, jak już zagadywała to rozbudziłam ją bardziej i hyc do wanienki - tata kąpie, mama na przewijaku pielęgnacja.
2. Ubrałam ją i cyc.
3. Zrobiła kupę więc znowu przewijak i drugi cyc ale tylko 5 min i bąk/kupa? Bałam się zaglądać, odłożyłam do łóżka i po chwili z pluszakiem pozytywką zasnęła. Trochę walczyła coś wyciskając ale nie wiem czy poszło...

Brudne dziecko do łóżka... wiem, że źle. Ale to wycie na przewijaku utrudnia cały proces kąpieli i pielęgnacji...
 
Ostatnia edycja:
Michalina nie każdy bąk to kupa. Z kupą ci nie pośpi długo więc się dowiesz tak czy inaczej.
Staram się nie kąpać na głodną jeśli np długo spała bo może się wkurzac w kąpieli. Zazwyczaj pół h po cycu
 
Ostatnia edycja:
Wróciliśmy. I od jutra zostajemy w domu bez A. - wraca do pracy, Klaudii skończyło się przedszkole, także jutro będzie wesoło:baffled: Niestety Adaś niewątpliwie ma kolki, wieczorem drze się, jakby go obdzierali ze skóry, ogólnie sporo płacze z powodu bólu brzuszka. Wczoraj próbowałam dać mu sab simplex (niech żyją Czechy:-p), ale niestety było jeszcze gorzej:szok: wył cały dzień. W dzień na szczęście na wsi trochę mi spał, wózek do ogrodu i jakoś zasypiał (spał oczywiście jak mysz pod miotłą). Jestem strasznie zmęczona już tym wszystkim:-( Mimo tego, że nocki nie są złe, to i tak średnio się czuję. Infekcja przeszła mi migiem, apapem się wyleczyłam, ale we wtorek miałam prawie 39 stopni, a jeszcze Młody marudny.. Ogólnie jest ciężko. Nie wiem kompletni co u Was i nie mam pojęcia czy kiedykolwiek nadrobię:-( Mam nadzieję, że u Was wszystko w porządku i jakoś dajecie radę
 
Hubson - no to mąż ci zrobił niespodziankę, nie ma co

Undomiel - ja owijam, Jagódka moja bardzo lubi, a jak jest za ciepło to wtedy na brzuchu, potrafi tak przespać pół dnia. Dla porównania Igor nie uleżał na brzucchu ani minuty. Ale t właśnie zależy od dziecka, nic na siłę

Michalina- a może spróbuj tak, że jak Melcia leży na przewijaku i się pachni przykryć jej tułów pieluszką tetrową. Tak żebu czuła że coś ma na sobie. U mnie ten patent się sprawdził

Kurka, coś te moje dzieci zasnąć nie mogą. Mieliśmy pojechać na festyn, ale że akurat w drdze zaczęło padać to wylądwaliśmy w Bielsku w CH. Igi oczywiście kupił sobie koparę, na moje stwierdzenie że nie mam pieniążków wymyślił, że przecież mogę dać kartę i pani zrobi "tit"i po problemie.. ehh szkoda, że to nie takie proste :D
Córka moja grzecznie wciągnęła butlę i przespała całe zakupy. Starszak nadrabiał za nią

My też jutro sami zostajemy pierwszy dzień, m do pracy. Chociaż w sumie i tak całe dnie przez te 3 tyg zajmował się remontem to jednak był pod ręką.
 
Witam,
Undomiel jedne dzieci lubią krępowanie inne nie. Może Twój lubi, czuje się jak w brzuszku i to go uspokaja.
Jeżeli go to wycisza to owijaj, krzywdy mu tym nie zrobisz:tak:
Polecam otulacz bambusowy, nie grzeje jak koc, jest super w dotyku.
ten kupiłam Otulacz Bambusowy Pieluszka 120x120cm Nowe wzory!! (4309952427) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
tylko bardzo duży jest. Jako koc na upał super, jako otulacz za duży.
Co do usypiania spróbuj dźwięku suszarki. Jest na youtube 10 godzinne nagranie :tak:
Na Młodego działa, ale na córkę działała tylko prawdziwa suszarka:baffled: Można też użyć okapu kuchennego :tak:
Warto też pousuwać zbędne bodźce typu karuzelki, muzyczki, zabawki.

Michalina, mój odporny na kupę w pampku ;-) Grubo smaruję bephantenem, pieluchę zmieniam jak się obudzi. Odparzeń brak, pupcia gładka jak... pupa niemowlaka :-D
Kąpieli nie planuję, jak się obudzi dostaje cyca i jak nie zaśnie od razu tylko przejdzie w stan czuwania to odczekuję 40-60 min i bach do wanienki, ubieram i do cycka.
 
Jagódka współczuję kolek.
Preparaty próbuj wszystkie na rynku może któryś spasuje. Probiotyk dajesz? A chustujesz małego? Te dźwięki suszarki próbowałaś?

JESZCZE nie chustuje, dopiero odpadł nam kikut pępowiny, poza tym jak u mnie codziennie 34stopnie, to w elastycznej się zagotujemy, a on przecież jeszcze szwy ma, nie mogę go przegrzewać.. Jak tylko będzie chłodniej to zaczniemy. Probiotyku nie daję, najpierw myślałam, że to przez witaminy, odstawiłam, ale dalej jest źle, więc do nich wrócę. Espumisan dawałam działał tak sobie, sab simplex odpadł w przebiegach, po takiej próbie, nic innego jeszcze nie próbowałam, bo nie było kiedy tak naprawdę.. Po Klaudii wiem, że większość preparatów na rynku jest o dupę potłuc. I tak jest lepiej, bo w końcu zaczął spać w dzień, wcześniej spał tylko w nocy..
Idę się ogarnąć i spać, jutro ciężki dzień przed nami..
 
reklama
Do góry