Lipiec 2014

[haust]

Katka farbowałam i z lekka podcięłam, bo też zapuszczam

Też miałam w planach wieeeelkie sprzątanie, ale: deszcz padał, więc okien nie myłam; fryzjerka była, więc sprzątanie kuchni odpadło. Za to resztę ogarnęłam :-)

Natalia nagminnie ściąga skarpetki hihi Co jej założę, to ona siup i już ich nie ma. A jakie minki śmieszne przy tym wali Dziś mąż jej zakładał, a ona śmiała się do jego ramienia - chyba dawno owłosionego nie widziała

 

[Kum]

oj katka ja własnie wróciłam z bielan, byłam od11 do 14. ikea, tesco, itp.

elifit az tak źle było??

lilla my mamy czasem problem w okolicy 5 rano. zdarzyło sie parę razy że po karmieniu ok 5 nie poszedł spać. próbowałam uspić ale bez sukcesu. potem o 7 znów karmienie i sen.

sokoja współczuje. mam nadzieje ze to jednorazowe problemy

mam taki pewien problem z karmieniami. mały jadł 2 butle dziennie dotychczas. w południe i na noc. od 2 dni daje mu również rano. zjada nie wiele ok 80ml a po godzinie marudzi że chce jeść. dałam mu cyca po 1,5h godziny i zasnął. w sumie zjadł za mało aby wytrzymać 3h.
jak był tylko na kp to zawsze tak miał, że był rano cyc, potem za 1-1,5h znów cyc i drzemka.. nie wiem jak go tego oduczyć. po 12 zjadł 160ml, wytrzymał 3h.

Grza jak butla?? równiez malgorzatkar pisała że butla z rossmana u nich została załapana. może spróbuj??? jak mój młodzieniec załapał ta z rossmana to teraz je z każdej.

 

[Tusiaczek2402]

Lilla Twój sposób korzystania ze słów przyprawia mnie o lepszy humor.

Katka we wtorek mamy iść na kontrolę, czy leki pomagają, jak będzie ok to będziemy wychodzić myślę. Do tej pory te parę dni przeżyjemy

Moje chłopaki oglądają Powrót do przyszłości 2. Idę się położyć:banghead:

 

[Lilla My]

Maz przegial wczoraj. Wrócił do domu o 16.30, powiedział ze przyjdzie się później dzieckiem zająć. O 19 dzwonie do niego dwa piętra w dół czy w końcu przyjdzie się nią zająć? (kładziemy ją kolo 20 spać) a on do mnie czy może chociaż się umyć po pracy?? Wściekłam się bo co on do cholery robił cały ten czas, a on mi odpowiada ze dwa talerze zupy zjadl. Przez 2.5h

Wiec dzisiaj też za wczoraj pokrzyczalam.

Tusiu myślę że wychodzenie gdy czujecie się lepiej jest wskazane. Tylko odpowiednio trzeba się ubrać żeby się nie zgrzac.
Graza jak próby butelkowe?

Kupiliśmy pieskowi kosteczke.

 

[elifit]

Kum była masakra :/ Przestraszylismy się. Myślałam że coś ją boli ale po prostu spanikowała że mnie nie było.

Lilla tulam. Pogodzicie się.
Ta kość wymiata

Haust pokaż się Zuza też skarpetki ściąga non stop.

Sokoja mojego Aru też energia rozpiera. Właśnie szaleje z tatą

Limonka fajnie tak poplotlować. Muszę się wybrać do koleżanki.

 

[sokoja]

cisza i spokój nastała u mnie...ale to pewnie chwilowy stan, bo Maleństwu furczy w nosku i pewnie będą pobudki. Trzeba to jakoś przetrzymać, byleby się tylko bardziej nie pochorował.
Lilla Twój je tak długo zupę, a mój dzisiaj obiecał Starszemu, że przyjdzie wcześniej i Go wykąpie....jest 20.14, młodzież śpi od 19.30 a mój Mąż wpadł 10 minut temu i tłumaczy się że się zagadał z kolegą. Pozostawiłam to bez komentarza i strzeliłam focha.

Maleństwo zasnęło samo w łóżeczku więc uciekam pod prysznic i do spania. Spokojnych nocek laseczki!

 

[Katka***]

Byłam na zakupach. Dramat tyle ludzi!! Kupiłam sobie 2 bluzki i sweter i dziewczynkom.kilka ciuszków. Czasu mi nie starczyło by na kosmetyki skoczyć..

Kum minęłyśmy się

Tusia WOW ten film mnie na maxa zadziwia

Lilla też bym się zezłościła wrrrrrr. A ten debilizm to co???

Haust pokaż się :-) :-) :-)

 

[malgorzatkar]

Moja Ola tez energii ma aż nad to... Strach się bać czasami

Zuzia znów dziś od południa co godzinę jadła...no i znów krzyk był, że chce bułkę, dostała chrupka, zjadła i szczęśliwa była.
Elifit mam nadzieję, że to tylko jednorazowy wybryk małej i juz wam się ten krzyk nie powtórzy

Lilla kość wymiata

My dziś spacer, Pieczenie pierników ( coś nie wyszły, chyba przez mąkę z biedronki...no nic, będą dla nas, a takie dla gości się zrobi jeszcze raz. Z rozpędu mufinki zrobiłam też. Doła mam i coś słodkiego potrzebowałam. Zuzia dodatkowo dzień marudy miała, w pewnym momencie myślałam że po prostu zamknę za sobą drzwi i zostawię ich wszystkich samych
Tusiaczku zdrowia życzę. Ja jakby temp minęła i.dziec wyglądał na zdrowego na jakieś 15-20 min bym wyszła.

 

[D o t i]

Też dziś pierniczyliśmy [emoji1] tez miałam ochotę wyjsć i nie wracać [emoji14]
Pierniczki wyszły super [emoji514]

Młody juz spi, aniołkiem dziś nie był, czuję się jak koń po westernie. Podeszła właśnie córka:
Maaaaaamo.....
Ja: Karo daj mi chwile, przez najblizsze 30 min nie jestem żadna mamą...
K: proszę pani....

 

[Katka***]

Doti ale się uśmiałam moja córka też ma takie teksty że rozbraja mnie nawet gdy jestem wściekła.